Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Gołąbek


Rekomendowane odpowiedzi

Przyniosłeś gołąbka, przepieprzony
nieświadomością; więc wypluwam piórka 
pod przypudrowanym uśmiechem. Obiad 

 

ze złamanych obietnic smakuje 
za każdym razem inaczej, choć ten sam przepis. 
Czuć w klatce. Gapie zasłaniają uszy.      

 

Na deser dziurawe kieszenie. Wszyscy święci
zrywają boki; że stojąc w deszczu 
na skrzyżowaniu chowam w butelce żal.

 

Jak się odbije, 
oddam w twarz
miłością. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...