Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Park, alejka przy niej tuja

a na ławce siedzi szuja

słońce nań swym okiem łypie

hola, hola sprośny typie

 

bo zaznaczyć tutaj trzeba

nie romantyzm a potrzeba

uzewnętrznień części ciała

tego typka tu przygnała.

 

Siedzi, zatem typ na ławce

niby patrzy na latawce

bo ich święto i puszczanie

a więc z dziećmi przyszły nianie

 

są rodzice, smukłe córy

przeczesują wzrokiem chmury

gdzie latawiec ich i dzieci

z gracją coraz wyżej leci.

 

W tym to czasie typek z ławki

dostał dreszczy, lekkiej czkawki

rozpiął swego płaszcza poły

i w tym płaszczu siedzi goły

 

a w ruch poszły obie rączki

uzewnętrznia swe bolączki

jak opadły anioł w piekło

za co słonko mu dopiekło.

 

Żal mi tego nieboraka

gdyż przypadłość jego taka

jest publiczną masturbacją

godną kary deprawacją

 

niech to robi w samotności

nam nie trzeba tej sprośności

więc zamilczę a w proteście

stawiam kropkę tuż po tekście.

Opublikowano

Reguły społeczne chronią odbiorców. Taka ekspozycja  przekracza i moje granice, szczególnie, gdy myślę o dzieciach. Wolnoć Tomku w swoim domku, więc niech w domku wolność czyni. Jak zawsze lekko, równo, płynnie.bb

Opublikowano

@beta_b

Był aktorem wyrzuconym

z tego grona za sprośności

może, więc dlatego w parku

nadal szuka publiczności.

 

Gra nie warta nawet świeczki

wiemy o tym doskonale

a więc pozwól, że ja także

od tej szui się oddalę.

 

Po raz wtóry właśnie kropką

w wierszu zamknę obcowanie

chociaż temat i narracja

chyba dalej pozostanie.

 

Pozdrawiam :)))

HJ

 

Opublikowano

@dot.

Tak sceneria wymarzona

kiedyś nawet moja żona

na stołówce pracowała

i niejedno tam widziała.

 

Nigdy nie szła w pojedynkę

i choć gościu łykał ślinkę

parasolki w rękach miały

i gdy trzeba w ruch wprawiały.

 

Teraz chyba to już raczej

niż przed laty jest inaczej

monitoring i kamery

przetrzebiły te cholery.

 

Pomyliłem Wydziały i napisałem o Akademii Rolniczej na przeciw Parku Kasprowicza.

Temat zbieżny więc pozostawiam go.

 

Pozdrawiam :)))

HJ

Opublikowano

Nie przeżyłem, ani nie widziałem czegoś / kogoś takiego , ale z opowieści znanych mi kobiet znam sprawę. Kiedyś w w Parku Kultury na Powiślu był jeden taki, dziewczynom, w tym mojej, znany. Znowu Henryku znakomity wiersz, lekki w formie, więc doczytałem do końca, co nie jest regułą, i poważny w treści. Pozdrawiam

Opublikowano

@Marek.zak1

W roli turysty, w roli przechodnia

ja też unikam tego jak ognia

chociaż nachodzą mnie przemyślenia

w życiu tak szybko wszystko się zmienia.

 

Jednak na razie trudno, niestety

ja nie słyszałem żeby kobiety

miały tą czelność i taką wolę

aby się wcielać w podobną rolę.

 

Może bym wtedy zmienił swe zdanie

gdybym na żywo nie na ekranie

mógł kątem oka podziwiać wdzięki

te spod zadartej w górę sukienki.

 

Pozdrawiam :)))

HJ

Opublikowano

@Natuskaa

Ktoś to kiedyś musiał ruszyć

i ujawnić sekret tabu

zwykły żołnierz, szeregowy

nie generał, nie szef sztabu.

 

Oni wszystkie te dewiacje

ukrywają pod dywanem

bowiem w wojsku jest utarte

że te rzeczy to pan z panem.

 

Teraz to się pewnie zmieni

w armii służą też kobiety

więc wiadomo, że coś za coś

żeby zdobić epolety.

 

Belki, gwiazdki, powiązania

i awanse, co rocznicę

a ja kończę, bo wjechałem

głównym torem na bocznicę

 

Pozdrawiam ;)))

HJ

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Od urodzenia, aż do ostatniej godziny Dana odgórnie lub przez dziedzictwo rodziny, Jednemu sprzyja, drugi trochę mniej dostaje, Czy zawzięcie pracuje, czy w pracy ustaje.   Od wieków już wiadomo, że przez życie całe Towarzyszką wierną, zaś zasługi niemałe, Bez których tak trudno, a nawet niemożliwe Życie wieść dobre bez udręk i trosk, Choćby dobrobyt był i układy szczęśliwe Bez jej pomocy stopią się jak wosk.   Na całe życie przypisana do osoby, Więc powinna pomagać stale, każdej doby – Nie zawsze, są przypadki znane I w księgach przodków zapisane: Gdy staramy się za mało Życie będzie nam kulało.   Więc zmienna i kapryśna: raz jest, raz jej nie ma, Rozgniewana, bez żalu człowieka porzuci, Na lodzie zostawi, dobra do śmieci rzuci. Zawieszony człek między stronami obiema Jak w wahadle w stronę to w jedną, to znów w drugą Bez ustanku się buja i do końca nie wie Czy on Doli służy, czy Dola jego sługą.   Egzemplarz się trafi co pomaga leniwie. Niezdarne też zdarzyć się mogą – przyznać trzeba – Nie pomogą, gdy zajdzie pomocy potrzeba. Jak nie w parze nazywamy niedobranymi: Rolnika przypada kupcowi i odwrotnie, Rolnik nie zbierze choćby wysiłki stokrotnie Przewyższały starania sąsiada. Z innymi Dolami już bywa, że wysiłek największy Dóbr zainteresowanego nie powiększy: Kartofle zamiast do ziemi urosną w bok, A on nie zbierze nic, choć czekał cały rok.
    • Z rondelka z wodą dla ptaków — moment — połknęła wiewiórka. Tak wolno szybują ptaki, tylko by wyschły im piórka. Wilka, co nosił — ponieśli, ostrząc swe zęby powietrzem. Dzikom zbyt ciasno już w lesie, w łunie latarni: chrum — weź się. Śmieje się ten, kto ostatni rozgrywa przy wielkim stole, nam los zaś zesłał podatki, fundusze dał narodowe.      
    • @Berenika97 Okna są różne a my ... guru spojrzał przez zupę żurek jak małpa także to żenujące  ma pewnie swoje okno    Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia  @Berenika97

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Migrena toż przecie od razu zastrzegłem że człowiek strzela a a Panbucek kule nosi.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...