zielen oczu Opublikowano 21 Marca 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2005 szyszkę mi podarowałeś a z nią twoje oczy oblane żywicą wpatrzone we mnie czekają choćby na cień bursztynu w sercu z tymi złocistymi kroplami w iglastych włosach, to jak wiosna wyglądałeś wiklinowy koszyk wpleciony między palce pełen tylko bladych kamieni gdyby słońce je pieściło stałyby się lżejsze tylko żywicę ktoś z twojej kory zdrapał paznokciami brudnymi
zielen oczu Opublikowano 21 Marca 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2005 z warsztatu sobie przeskoczył :)
Jay Jay Kapuściński Opublikowano 21 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2005 moje zdanie znasz. zaznaczam tylko obecność ;) pozdrawiam Cię zielonooka
zielen oczu Opublikowano 21 Marca 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2005 ja może znam ale co z innymi :). zresztą obecnośc zawsze mile widziana, odhaczę w dzienniku:) pozdrawiam zielono n.
Agnes Opublikowano 21 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2005 jest w tym wierszu cos miłego...niestety myśli zapisane są w sposób tragiczny, gubi się rytm. końcówka jest okropna (dla mnie niesmaczna) polecilabym dać na warsztat pozdr. Agnes
Michał Ziemiak Opublikowano 21 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2005 Mój komentarz zrodził sie w warsztacie, więc go znasz! Ale pro forma - PLUS ode mnie ;-) POZDRAWIAM!
Arkadiusz Nieśmiertelny Opublikowano 21 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2005 Hm dobre, chociaż pod koniec się gubisz, to jednak sama końcówka znowu bardzo dobra... pozdrawiam Nieśmiertelności i miłości życzy - Nieśmiertelny
zielen oczu Opublikowano 21 Marca 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2005 poczynając od Agnes, rytmu to ja nigdy nie miałam i chyba go nie bedzie, wiersz wyszedł z warsztatu (tak dla sprostowania), a końcówka jak najbardziej miała być niesmaczna, bo takie są zazwyczaj moje stwory. Michałowi dziękowac już nie będe bo ileż można :) A Nieśmiertelnemu powiem, że sie zawsze gubie i odnaleźć się nie mogę. Bardzo dziękuję za wgląd i przychylność. Jeszcze co do gubienia to zawsze pozostaje mi kompas, może czas użyć? pozdrawiam n.
vacker_flickan Opublikowano 21 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2005 może lepiej tytuł przemyśleć ja się po prostu bałem w niego kliknąć pozdr
Włodzimierz Nabkowski Opublikowano 21 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2005 Proponuję skupić się na tytule i zdać sprawę, że kupę metafor obejmuje.
zielen oczu Opublikowano 21 Marca 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2005 tytułu nie rusze, przykro mi. Taki był od początku i taki raczej zostanie. Panie Włodzimierzu, ten komentarz to na poparcie tytułu, czy tak ? natalia.
vacker_flickan Opublikowano 21 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2005 towarzysz Włodzimierz miał na myśli fe!kalne skojarzenia niestety pozdr
zielen oczu Opublikowano 21 Marca 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2005 niepodobać się ma prawo, w takim razie jakieś propozycje może?
zielen oczu Opublikowano 22 Marca 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2005 zmiana mała, co do tytułu jeszcze to może-bursztynowe spojrzenie ?
Piorunek Opublikowano 31 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2005 Wiersz podoba mi się, ale buntuję się przeciwko "bursztynowemu spojrzeniu", tytuł dla równowagi powinien być według mnie bardziej leśny niż bursztynowy.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się