Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

żyła z dwoma jak z jednym

stos scheda w mnie płonie 

grzech 

nie potrafiła wybrać 

 

bryły zdarzeń 

biją o wdowią kotę 

pośród iskier zarysowując łeb 

to nielinijny znak

widny w mej twarzy gestach 

w gołoborzach paprochów pod powiekami

 

zamknięty kwadrat nieleczalnych myśli 

efemerydalne miłostki

zatrzaskują się raz po raz 

 

zrywa czasem przed świtem

moje ciało świecące

kolejna nadzieja

by umierać jak teraz na niskim łuku dnia

bardzo później jesieni

 

nie mogę nic spostrzec

i nie dlatego że dni nocne ciemno białe 

wziąłeś mnie na orbitę 

rozbierasz kwazarem myśli 

ścigając po nagim ciele 

wsuń dłoń lepkość 

przez ciebie 

 

nie potrafisz wybrać 

 

 

 

Edytowane przez Somalija (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Michał_78 Cześć, dwa miesiące myślę jak ukryć ten syndrom w wierszu, a tu... Michaś TADAM!!! w minutę mnie rozszyfrowuje

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

 

 

@Stanisław Nie chwal dnia przed zachodem... mawiali. Dziękuję za ślad .

Edytowane przez Somalija (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Waldemar_Talar_Talar Wrażenia ze strychu z dreszczykiem.
    • @Angelika2929 Jakoś mi się skojarzyło... Taka tęsknota jest..... Miłość och miłość 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      W sumie jak ktoś ma tak od dziecka to niczego innego nie zna. Jest to naturalne.   Dla mnie też, ale tylko w codziennych powtarzalnych czynnościach, które wykonuje automatycznie, co daje mi gwarancje bezbłędności.   Ale cała reszta to już zmienność.
    • Pan subtelny opowie ci o gwiazdach i pszczołach Opowie ci o tym, jak by na ławce miód z Tobą konsumował W świecie, gdzie sława jest wnioskiem tych tęskniących za samotnością   Pan subtelny oczyści twoje oczy z łez twoich błędów Zasunie rozporek nieporozumień gładkim języczkiem Mocą swoich umytych dzisiaj już 5 razy, mydełkiem Dove paluszków czyściutkiej mowy   Pan subtelny będzie nęcił anielskim visage nieskalanym myślą o wkrętach, wpustach czy udarze Wejdzie w ciebie jego oddech na szyi, kark przekonań o nieśmiertelności słów pustych Zmielisz w sobie te puzzle, poukładane na wspak, dumnie błyszczące symetrią   Pani zagubiona, czyż nie czujesz tak samo? Nie bierzmy kolegi. Chodźmy razem, bujać w obłokach, na stoku narciarskim bez zakrętów śliskim Wijmy się tu i tam między ludzie, niech będzie im wesoło, gdy widzą owe szaraczki zakochane dwa frędzle u spódnicy Gabriela   "Tknąć cię nie godzien, bom skazą grzechu pierworodnego zmazany, choć łaknę iż się w ten sam sposób poznamy."   Lecz stoją cheruby, a przed nimi miecz. Konflikt zwykły rodzi się już w zarodku, by pani nigdy nie zrozumiała pana, Który wie, czego chce, i pójdzie sobie, gdy uzna, że pora dać urlop swej ozdobie   Chodzi z kąta w kąt, przeszukuje, myszkuje, szpera łagodnymi rączkami i innymi kończynami Traci czas, na uwodzenie; zdobywanie kwietnych mas, Konflikt wciąż trwa w nim - miecz stoi, a cheruby się śmieją: "Owoc z drzewa życia sobie wypieją!"   Lecz on wciąż chodzi i o mocy jakiejś - której nigdy nie miał - brandzluje uszy małolat, Bo to je przyjemnie kłuje w czubek głowy, by poznać to, co przecież każdy wie, który chodził na łowy: Że rybę trzeba ubić zanim się ją upiecze, bo inaczej całe życie w sekundę uciecze.   Lecz pan subtelny swoje gody dalej uprawia, łowi wirusy na czubek pawia i brudzi się po uszy nudnym życiem.   Miało nie być tu rymów lecz to takie jest subtelne przypalić łossoia strzałą frywolnego chama.
    • @Jacek_Suchowicz Tak, generalnie ja się zgadzam, ale np. Johnny Depp pewnie juz by się nie zgodził. Nie lubię tego przysłowia, ale punkt widzenia wielokroć zależy od miejsca siedzenia.    Rozstanie, będąc zostawionym, zawsze jest przepełnione goryczą.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...