Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Oj chłopcy tylko się nie zaplujcie! Gratulę pomysłu na grę: "Kto dalej śliną plunie?"
Faceci to chyba mają w genach takie dogryzanie chociaż baby też bywają złośliwe.
Interesujące do poczytania, lepsze niż telenowele w odcinkach. Czekam na następne odcinki! Pozdrawiam Was na wesoło ( ja nie złośliwie, ja tylko tak dla ubarwienia) bo się uśmiałam przy czytaniu plwocin wzajemnie rzucanych:-)

Opublikowano

„6. Bądź kulturalny. Pisz klarowne komentarze (zrozumiałe). Unikaj kolokwializmów, wulgaryzmów, sloganów. Nie awanturuj się. Nie mścij się na krytyku. Nie bądź złośliwy(a). Pisz bez błędów ortograficznych.”

Masz szczęście, Kris, że „ustrojowi” tego portalu daleko do totalitaryzmu.

Co do tekstu to jest on gorzej niż przeciętny, razi przede wszystkim brak konsekwencji w rymach, oraz ogólna prostata niektórych sformułowań. To nie jest wiersz, będący efektem długotrwałych przemyśleń, wątpię czy w ogóle tkwi w nim jakieś większe przesłanie. Pewnie tak, ale w większości bazuje ono na wyobraźni czytelnika, a nie autora, którego rola zdaje się tu ograniczać do sklecenia pierwszych lepszych zdań, które w minimalnym stopniu komponują się z jego zamysłem „artystycznym”.

Tekst „pisany na kolanie”- niedbały (literówka już w pierwszym wyrazie) i niepoprawny ortograficznie.

Pozdr.

Fei

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




pokaż w takim razie w którym miejscu kogoś obraziłem ,

co do drugiej części komentarza to gdybym chciał bazować na wyobraźni czytelnika takiego jak ty to faktycznie niewielki byłby sens zamieszczać tego wierszyka tutaj ,
nawet tego nie przeczytałeś , a nawet jeśli tak to zasugerowałeś sie komentarzami i biorąc je pod uwage a nie tekst , wpisałeś się
co do sklecania pierwszych lepszych zdań to nie wiem czy są one bardziej nieporadnie sklecone niż
temu urwe rączke
tamtemu dam żeżączke


kop

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...