Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Urok osobisty


Rekomendowane odpowiedzi

Przeczytałem i w sumie nie wiem, czy ten gość to fajny luzak, czy wręcz przeciwnie - pod luźną maską skrywa się upierdliwy gość.

Wyłuskałem za to pola do polemizowania. I to misie podoba.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Leszczym Hej!

Jest ciekawie, i domyślam się chyba - co to jest -:))

Frazy:

"realia są falami, aby po nich serfować" oraz 

"Powiew niemądrej mądrości

nikt jak on nie potrafił mnie przekonać" 

 

przekonały mnie, że nie żałujesz tego posłuchu.

Skoro wpływa on pozytywnie w twoje ucho - to chyba jest dobrze.

Afirmacje są potrzebne! Zgadza się? -:))

 

Pamiętam, że zawsze lubowałeś się w pisaniu tekstów w prozie. A ten, jest jak chillout-:)

Pozdrowienia

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Nefretete Masz rację ten wiersz jest afirmacją :) Chodzi mi o urocze podejście do sprawy, które bywa cenione, również u mężczyzn, a może przede wszystkim u nich :)) Ostatnio lekko utknąłem w pisaniu prozy. Niby zacząłem opowiadanie, niby jeszcze nad nim myślę, ale samozaparcia mi trochę brakuje :) Fajnie znów Ciebie u mnie widzieć ;) Również pozdrawiam!

Edytowane przez Leszczym (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Leszczym Miałem, nie lada problemy; nadal je mam, gdyż trzeba się z tym wszystkim uporać - a to nie byle błachostka... Powoli do siebie dochodzę. Dlatego, chciałbym ciebie przeprosić, zarówno , innych, za swoją dłuższą nieobecność!

Pozdrowionka.

Lecę po twój kolejny wiersz, czy prozę - trzeba nadrobić zaległości -:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Jeden z nich - ot, taka dziwna persona. Ot, taki odszczepiony pragmatyk. Wierzył zdaje się w szeroko rozumianą tablicę Mendelejewa. I całkiem ładnie go udupili. Otóż, po prostu kazali mu odpowiedzieć na pytania, które nie mają odpowiedzi. Poprosili go o wyjaśnienie spraw nie do wyjaśnienia. Chcieli od niego recepty na coś na co nie ma lekarstwa. Ach co to była za męka, aż sam miałem ubaw nieziemski. Jak pięknie się on trudził. Można rzec, że podręcznikowo nawet. Po prostu gruba komedia. Zresztą mój kumpel Franciszek miał podobnie. Bardzo podobnie. Wdał się w taki związek z wydawałoby się ideałką. No ale ideałka nie była idealna, oj, nie. Realia skazały go na dwadzieścia lat domyślania się. I ciągle nie mógł się domyślić. No a potem ta ideałka, chyba Natalia jej było na imię, dała w długą przed Franciszkiem, a domyślanie w sumie na niewiele się zdało. Potem żałował, że nie umiał się domyśleć, co miało miejsce również lat ładnych kilka. W dodatku jego konto bankowe przestało być kontem bankowym, ale to akurat jest najmniejszy szczegół z tej całej jakże pouczającej i jakże banalnej historii.   Warszawa – Stegny, 10.12.2024r.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Przyszły na brzeg jeziora Prawda i  Kłamstwo. - Jakie piękne jezioro! - powiedziało Kłamstwo. Prawda rozejrzała się wokół i powiedziała: - Tak, prawda. Kłamstwo podeszło do brzegu, przykucnęło i włożyło ręką do wody. - O! Jaka ciepła woda. Prawda zrobiła to samo. - Rzeczywiście, cieplutka - potwierdziła. - Może byśmy się wykąpały - zaproponowało Kłamstwo. - Dobrze - powiedziała Prawda. Zdjęły swoje szaty i weszły do wody. Prawda popłynęła pierwsza, a Kłamstwo za nią, jednak gdy Prawda tylko oddaliła się od brzegu, Kłamstwo szybko do niego wróciło, przebrało się w suknię Prawdy i uciekło. Gdy Prawda zorientowała się, że została sama w jeziorze, również wróciła do brzegu. Jednak tam nie znalazła swojej sukni, jedynie szaty Kłamstwo, których nie mogła włożyć - była przecież Prawdą. Pozostała więc naga i ze wstydu ukryła się przed ludźmi, a przebrane Kłamstwo poszło w świat i udaje prawdę.     KONIEC :)        
    • podstawówka   maj w pełnej skali   tuż przed sprawdzianem z geografii siedzimy w miejskim parku oparci o plecy plecami nasze słowa uwiły sobie gniazda w gardłach   i tyle wystarczy   a w ramach puenty uprzejmie proszę o więcej ławek    między innymi  dla zakochanych                
    • @Sylwester_Lasota I to jest fajne. Niektóre wiersze otwierają drzwi do kolejnych przemyśleń, mnie to przypomina haczyk albo ogonek, za który można chwycić który poprowadzi dalej :)  
    • @Sylwester_Lasota to prawda. Mam czasem podobne czasem przy moich wierszach i niektórych  komentarzach, choć rzadko, bo piszę zwykle w prosty i przejrzysty sposób ale rozumiem o czym mówisz.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...