Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kur racja


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Na kurzej fermie opodal Krosna

Zachorowała raz kura nioska.

Cóż jej dolega, ech, kurka wodna

Może po prostu jest bardzo głodna?

Lecz chyba problem nie w karmie leży,

Gdyż odżywiona jest jak należy.

Cóż więc dolega tej biednej kurze?

Czyżby alergię miała na kurze?

Jest jakaś dziwnie jak kurczę blada,

Więc weterynarz nioskę przebadał.

Wnet znalazł powód dolegliwości

- Ta kura cierpi na brak wolności.

Nie jest to wcale przypadłość rzadka.

Większość kur bowiem przebywa w klatkach.

Z jakiejś nieznanej bliżej przyczyny,

Bez jakichkolwiek dowodów winy

Za kratki często się kury wsadza,

Tak opresyjna jest ludzka władza.

Wyrok zazwyczaj brzmi - dożywocie,

Niech siedzą w klatkach i po kłopocie.

Tak jest wygodniej bowiem dla wszystkich

Jajka są tańsze, a większe zyski.

 

A kury tylko tym zawiniły,

Że w złym wcieleniu się urodziły.

I zdaniem ludzi, ich przeznaczeniem,

Jest karne jajek dla nich znoszenie.

A są to przecież stworzenia żywe,

Więc je wypuśćmy na wolny wybieg.

Wszak mogą prawo też sobie rościć,

Aby szczęśliwie żyć na wolności.

 

Rys Dot.

 

 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Edytowane przez Franek K (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

o kur… ach jakiż mam myśli natłok

 

ktoś włącza ktoś gasi im ciągle światło

 

by jaj miast tuzina tworzyły dziś kopę

 

gdyż lepiej ma gmina acz chłopek roztropek

 

 

zawzięcie na żywot wpatrując się nasz

 

ma czas

 

 

też zmieniany czyż nie

 

kurza twarz?

 

 

Pozdrawiam

Opublikowano

Świetne, naprawdę poruszające, bo i niedawno widziałem reklamę o tym wolnym wybiegu.. No i rytm gra jak w Boleru Ravela. Taki zupełny drobiazg, zobacz:

 

A przecież są to stworzenia żywe, - a są to przecież stworzenia żywe

 

Pozdrawiam 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

bym dokleiła :) 

Poza tym, bardzo fajny wiersz,

początkowo wybrzmiał mi bardzo lekuśno i zabawnie, 

klimatem przypominając wierszyk o kurach z książki "Wiórki Wiewiórki", 

którą kiedyś dostałam :)))

Ale Twój jest inny, ma wyrazisty społeczny przekaz. 

Na szczęście, z tego co wiem, hodowle klatkowe kur niosek stają się przeszłością, 

o ile już nie stały się całkowicie :)

No i tytuł mi się baaardzo, bardzo podobuje :)))

 

Pozdrawiam, 

 

Deo. 

Opublikowano (edytowane)

@jan_komułzykant

 

Dzięki Janko. Odpozdrawiam :)

@Marek.zak1

 

Piękne dzięki p. Marku. Poprawione :)

@Deonix_

 

Dzięki Deo, ale gdzie to mam dokleić, to nie rozumiem za bardzo...

Aaaa... już wiem.

Z tego co wiem, to jeszcze hodowla klatkowa ma się dobrze. Trochę to zależy od nas - klientów.

 

Pozdrawiam :)

 

Edytowane przez Franek K (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@dot.

 

Albo Kurdystan, Kuryle lub Kórnik

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

.

 

Dzięki Dot i pozdrawiam   

Opublikowano

@Franek Knie tylko psom, kotkom i innym takim, należy się lepsze życie – fajny wiersz, niech dotrze gdzie trzeba.

 

na szczęście niedaleko u ciotki na podwórku rządzi para gęsi, u sąsiadki kury łażą jak chcą a perliczki, zapodziały się po zmroku i mój Maksio jedną zamienił na energię :(  (gapa jakaś)

Opublikowano

@Antoine W

 

Dzięki.

Trzeba jednakowoż posiadać ogrodzenie, bo jak zwierzę wyjdzie na drogę i spowoduje kolizję, to odpowiada właściciel. Przerabiałem to na przykładzie kury sąsiada. Na szczęście obyło się bez ofiar.

Opublikowano

@Franek K prawda - drób i psy, jakoś nie idą na drogę ale koty :(

a mój kot, z racji tego że boi się wszystkiego żyje (ale miał spotkanie z kuną, tchórzem albo lisem - przeżył i ma wygryzione kawałek uda) ale, lepsze życie na swobodzie niż w bloku a o klatce hodowlanej nie wspomnę (mój pies niestety - zatrzymuje samochody i patrzy kto jedzie :( (znajomy ogrodnik tak hamował przed nim, że mu linka od sprzęgła spadła :( i muszę go pilnować teraz dokładnie a puszczam tylko daleko od drogi... a tu znowu myśliwi :( same kłopoty – najlepszy byłby zwierzak robot)

Opublikowano

@dot.

 

Rewelacja.

Wyczytałem, że w klatkach może dochodzić do aktów kanibalizmu. Że niby kury zjadają kury?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tobie, Hetmanie, sercami Kresów rządzić. Tobie buławę przodków, dzierżyć ostatkiem rodu. Tak mi ongiś mówiono. A teraz tylko z koniem wiernym, bukłakiem horyłki i oblubienicą czarną u pasa, mijam chutory ogniem wojny dotknięte. Z których jeno pozostały węgle niedopalone i dymów czarnych słup. Kozacze! Tyś niczym sokoły na niebie dumne, ukochał wolność tych ziem. Nocą mijam przydrożne kapliczki. Idącego na śmierć pewną, pozdrawiają przodków duchy w czaprakach, przy nich stojące. W ziemi solą ich proch. I niedługo spocznie w niej mój duch i mój trup. Boga na Dzikich Polach nie szukaj. Tu rządzi ślepy los i francowata fortuna. Zawsze wbiją Ci w plecy, nóż ostry. Próżno wołać rogiem kwarcianych i rejestrowych. Szkrzydlaci jeźdźcy już dawno pogalopowali do niebios bram. Klnąc się jeno tylko na swój honor i złotą ņiezbywalną wolność. Zsiadam z konia i sam jeden z zygmuntówką w prawicy podchodzę do lini wroga zwartej na metry.  Niech Cię wściekłą sforą obsiądą zewsząd. Niech się ostrze Twej oblubienicy we krwi gorącej solidnie upije. Wtem pośród wrogów linii, widzisz jak śmierć ku Tobie wolno kroczy. Tak Tobie Hetmanie, przyszło ginąć w obronie Siczy. Wtem nagle sokoły rzuciły się z nieba i uleciały z ciałem wysoko. Przodkowie a nie śmierć porwały człowieka. Krew z jego ran po dziś dzień jednak, na step święty ścieka.    
    • @Poezja to życie Jak nas może nie być, skoro pieczemy chleb i oddychamy ze wskazówkami w ręku -:)   Ciekawa miniatura.   Pozdrawiam.
    • @Nefretete Może być i dni, :) Ps. W filmie jest tytuł 'Noce i dnie' wzięłam stąd to słowo @NefreteteZapytałam AI, oto odpowiedź:   Oba warianty są poprawne, ale różnią się stylem.  Dni to forma rzadsza, literacka, ale gramatycznie prawidłowa (np. w tytule powieści Marii Dąbrowskiej). Dnie jest formą powszechniej używaną w mowie potocznej.  @NefreteteJednak po namyśle, zostało jak było, ale dzięki za wnikliwość - dzięki niej, sprawdziłam :)
    • Górale: Hela, róg.  
    • Koligacja: dajca gil 'ok?  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...