Dziady - dramat na Narodowym

[Gość Franek K]

Przy grze polskich piłkarzy niezmiennie się wzruszam,

Gdyż ściśle się trzymają zawsze scenariusza,

Który nasz wieszcz nakreślił przed dwoma wiekami

W sztuce trudnej w odbiorze, a zwanej Dziadami.

Grają zatem chłopaki w duchu romantycznym

Wczuwając się w swe role o rysie tragicznym.

Improwizują wielce przykładem Konrada

I wciąż zawodzą niczym guślarza gromada.

Chociaż błyszczeć potrafią żelem z łbów w reklamach,

Na boisku zazwyczaj odstawiają dramat.

[WarszawiAnka]

Kiedyś miałam sentyment do piłki... :)

Miło Cię znowu widzieć. :)

 

Pozdrawiam

[[email protected]]

@Franek K Od kiedy Franku raz zagrałem w A klasie i moja drużyna przegrała 1 : 7, dałem słowo że nigdy więcej.
 

Pozdrawiam  z bramki, bo tam stałem.

[Marek.zak1]

Mecz był brutalny z obu stron, a nasza reprezentacja bez Roberta, który wprowadził nas do baraży, jest co najwyżej przeciętna. Zobacz uczniów wychodzących ze szkoły, albo cherlaki, albo grubasy, a chęci do wysiłku fizycznego ( i nie tylko) na poziomie podłogi. Sport to teraz smartfon. Pozdrawiam.

[OloBolo]

te chłopaki, bo ja nie w temacie za bardzo jestem....

ile wygraliśmy ? 

sprawdziłem w necie....2:1 dla bratanków .... znaczy się, nie jest tak źle.

[iwonaroma]

:D :) ;)

[Gość Franek K]

@WarszawiAnka

 

Ja kiedyś bardzo to przeżywałem. Dzisiaj emocje opadły. Tak jest zdrowiej.

 

Dzięki Aniu i pozdrawiam.

@[email protected]

 

Ja tam byłem napastnikiem. Przestałem kopać po porażce 0:11 :)

 

Dzięki i pozdrawiam.

@Marek.zak1

 

Sport smartfonowy jest popularny na całym świecie, a jednak inni jakoś potrafią grać w piłkę. Trochę jednak tego nie rozumiem.

 

Dzięki i pozdrawiam.

[Marek.zak1]

@Franek K Powinniśmy być dobrzy w smartfonach na rowerach, bo takich spotykam mnóstwo. Pozdrowienia. 

[Gość Franek K]

@OloBolo

 

Jest nieźle, a będzie jeszcze nieźlej ;)

 

Dzięki OLO i pozdrawiam.

@iwonaroma

 

Zawsze do usług :)

 

Dzięki Iwono i pozdrawiam

[Gość Franek K]

@Marek.zak1

 

Często ten dwubój jest uprawiany na przejściach dla pieszych :/

[Marek.zak1]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tak i są ostrzeżenia, ale jeżdżę dużo na rowerze i nie raz było blisko czołówki na ścieżce rowerowej. Pozdrawiam

[Gość Franek K]

@Marek.zak1

 

Mi wlazł raz taki prosto pod maskę samochodu. Stałem przed przejściem dla pieszych, by go przepuścić. On też stał, jak ruszyłem, to on też ruszył, nie odrywając wzroku od telefonu. Jakbym go przejechał, to pewnie byłbym winny

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

[Antoine W]

@Franek K nie mogę ocenić "adekwatności" bo nie ciekawi mnie sport (wolę sam pobiegać czy popływać) ale wiersz, wielce udany... (jak zwykle :))

 

 

@Franek K kiedyś u siebie, na czuja, ominąłem rowerzystkę (sąsiadkę) jadącą bez świateł :( może trzeba i o tym coś napisać - poemat..... albo epopeję?

[Gość Franek K]

@Antoine W

 

Dzięki Antoś.

 

Temat jest Twój, więc do dzieła :)

[Antoine W]

@Franek K pt. Student Robert czyli Zajazd na Narodowym :D

[Gość Franek K]

@Dag

 

Ha ha. Dzięki Dag.