oderwanie

[GrumpyElf]

kiedy spadam 

w multum myśli 

 

smagam je dłońmi jak chmury

niektóre to kłębuszki chcące się tulić

inne mokre i zimne rozdarte oschłym ostrzem

 

każdej przyglądam się

i zostawiam poza swoim losem

 

nie są mną

jedynie przytrafiają się

 

od tego jak je potraktuję

zależy lądowanie

 

 

 

 

 

Edytowane 14 Listopada 2021 przez GrumpyElf (wyświetl historię edycji)

[tetu]

Widzę, że Twoja peelka poddaje się losowi, co ma być to będzie, ale niech pamięta, że kto ma miękkie serce, musi mieć twardy tyłek;) Pozdrawiam Elfiku. 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

literówka;) 

[GrumpyElf]

@tetu Tetu, wielkie dzięki za komentarz; pomógł mi zrozumieć, że muszę skorygować solidnie tekst. Usunęłam też te otwarte ramiona. Mam nadzieję, że teraz słowa lepiej oddają ideę, którą chciałam się podzielić. Pozdrawiam :) 

[M_arianne]

@GrumpyElf

 

Tak, przytrafiają się rozmaitości, z których nie pozostaje nic trwałego.

Pozdrawiam.

 

 

[iwonaroma]

Fajne, sensualne określenie myśli :) tak czy siak, nawet gdy są miłymi i cieplutkimi kłębuszkami - trzeba je zostawić poza... fakt.

Pozdrówka 

 

[Leszczym]

@GrumpyElf staram się czynić mniej więcej podobnie i nawet czasem mi wychodzi. Fajny tekst, peelki nie da się nie lubić :)

[Czarek Płatak]

Ej, weź 

Sen, że spadam to jeden z niewielu (obok akwariowych rybek (?)) powtarzających się mi cyklicznie snów... 

[Nata_Kruk]

... sny są po to, żeby oderwać się od rzeczywistości.

To, że zdarzają się wariackie, że nie wiadomo o co chodzi, to już zupełnie inna bajka, a chmury

kłębuszki... te zawsze warto mieć pod ręką w razie upadku. Ja tak robię.

Pozdrawiam.

 

[Wędrowiec.1984]

Dobra, trzeba pamiętać żeby nie zabrakło chmur, bo to by było naprawdę twarde lądowanie. :)

[GrumpyElf]

@Wędrowiec.1984 Czyli bujajmy w obłokach :)