Noriko Opublikowano 16 Marca 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2005 zmierzch nad jeziorem kołysze się w szuwarach omszała łódka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aneta michelucci Opublikowano 17 Marca 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Moją estetykę [hm hm ;-)], zakłóca "zmierzch", który według mnie, nie współgra z "omszałą...". Drugi, trzeci wers jak najbardziej. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lenka z okienka Opublikowano 17 Marca 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Moją estetykę [hm hm ;-)], zakłuca "zmierzch", który według mnie, nie współgra z "omszałą...". Drugi, trzeci wers jak najbardziej. Pozdrawiam Hmmm... Jak zwykle jestem w opozycji do Anety... Nic mi się tu się nie zakłóca. Jest akurat. Bardzo ładny obrazek - zmierzch jako coś stałego, nieuchronnego, o pewnej okresowości, i chwiejność, niestabilność łódki. "Omszałość" - to znów cecha powstająca bardzo powoli lecz nieuchronnie. Nie tylko ładny, spokojny obraz ale i zestawienie różnych tzw. charakterystycznych czasów zjawisk. Zaproszenie do refleksji nad przemijaniem. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aneta michelucci Opublikowano 17 Marca 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Moją estetykę [hm hm ;-)], zakłuca "zmierzch", który według mnie, nie współgra z "omszałą...". Drugi, trzeci wers jak najbardziej. Pozdrawiam Hmmm... Jak zwykle jestem w opozycji do Anety... Nic mi się tu się nie zakłóca. Jest akurat. Bardzo ładny obrazek - zmierzch jako coś stałego, nieuchronnego, o pewnej okresowości, i chwiejność, niestabilność łódki. "Omszałość" - to znów cecha powstająca bardzo powoli lecz nieuchronnie. Pozdrawiam Lenko, ja nie przeczę, że to jest dobre haiku. Przede wszystkim, nie jestem osobą kompetentną. Mnie, może się tylko podobać albo i nie. Tak jak Ty i myślę większość "zaglądajacych" tu czytelników, hoduję tę małą pasję, komentuję itd... Jeśli dzielą nas opinie, to chyba dobrze ?! Napisałaś "omszałość, to cecha powstająca bardzo powoli..." , dlatego moim zdaniem sam zmierzch, nie podpowie[jeśli ma podpowiedzieć] dlaczego "omszała łódka". Również podoba mi się klimat tego haiku, ale... ;-) Wciąż w opozycji, serdecznie pozdrawiam aneta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lenka z okienka Opublikowano 17 Marca 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2005 Oczywiście Aneto, opozycja to nic złego. Bynajmniej w tym znaczeniu jakie mam na myśli. PS. Tak prywatnie dodam, że nie sprawia mi przyjemności pisanie złośliwości czy umniejszanie czyjegoś talentu. Wolałabym nie być tak odbierana. Chyba jestem w sercu pedagogiem. Czasem mam coś wrednego na końcu języka i okropnie się powstrzymuję ;o). Nie zawsze się uda. Szanuję innych piszących, czy nawet tylko komentujących, łączy nas właśnie wspólne hobby, dokładnie tak jak napisałaś. Jeśli piszę np. o muchach, to po prostu czuję potrzebę tak napisać. A nie na złość babci. Cieszę się, że jest jakaś polemika. Czuć wiosnę i ... ruch w interesie. Przepraszam autorkę haiku za prywatę i pozdrawiam raz jeszcze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Noriko Opublikowano 17 Marca 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2005 Dziękuję Wam. Postaram się wyjaśnić jaki związek pomiędzy "zmierzchem", a "omszałą łódką" widziałam. Zmierzch - dzień ma się ku końcowi, niknie, umiera(?) Omszała łodka - stara, już nie potrzebna, niknie pod mchem, umiera(?) Jeśli czytelnik nie potrafi odebrać tego tak, jak chciałam przekazać, to możliwe, że nie ujęłam tego właściwie... Bardzo sobie cenię wszelkie uwagi. Jeszcze raz dziękuję i serdecznie pozdrawiam obie Panie;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aneta michelucci Opublikowano 18 Marca 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Już wiem dlaczego to "ale"... Właśnie, za bardzo poetycko ! :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Noriko Opublikowano 19 Marca 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Już wiem dlaczego to "ale"... Właśnie, za bardzo poetycko ! :-) Chyba masz rację, Aneto. Jest tu coś poetyckego, chociaż sama się dziwię, bo poetka ze mnie marna:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się