Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

dzikie jak kot
chadza własnymi drogami
okna szeroko otwieram
by je wpuścić
drzwi mam uchylone
by chyłkiem
mogło się wemknąć
nasłuchuję wiatru w kominie
czy nie przywieje

cierpliwie czekam
wieczność prawie

a ono wciąż uparcie
omija mój dom

złośliwe
zezowate
szczęście

Opublikowano

Dzięki za pomocne słowa. No właśnie ta końcówka która wszystko mówi wiem... może lepiej byłoby inaczej dać do zrozumienia ze chodzi o szczęście. macie racje moi drodzy musze przemyśleć. Pozdrawiam ciepło!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...