Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Łączyło ich nic,

jeden spektakl, jakiś kit.

Nic, bo najwyżej iluzji szczypta,

gdy rozpusta bywa ukryta w podszeptach.

 

Raz tylko na zimne dmuchnąć się miało,

by żadne pragnienie się nie wylało.

Teraz, niczym pomyleni,

w swingowych nutach są zatraceni.

 

Śmiech, tan, vivat już siostrami zdrady,

co w sercach chorych urządzają estrady.

I gdzie sumienia fala wrze?

Uschła?

Przeminęła?

Może wciąż mknie.

 

Miało nic łączyć ich,

żadne słowo, żaden prym!

Świat kochanka wezwał wnet.

Myśli o niej? Może nie...

Ona z kimś już tańczy takt.

W swingowej nucie niewierny ten akt.

Opublikowano (edytowane)

@Olya

 

Interpretacja utworu;

 

Flirt, muśnięcie skrzydłem motyla.

(Niestałość, zwiewność, ulotność, poddawanie się życiu chwilą iluzji, okolicznościowy niezbędnik, przy jednoczesnym unikaniu komplikacji egzystencjonalnych - rozpłynęli się, odpłynęli, nastał spokój)

Dla obserwatora z zewnątrz, to zapewne nic nie znaczy.

 

Nic, a nic...

 

Pozdrawiam.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez Marianna_ (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...