Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kochana zołza


Rekomendowane odpowiedzi

 

Czule obejmowała, ale nie dawała poznać

 

Oceniała, nie wypowiadając wyrażeń

 

Słuchała płyty, a jakże do siebie

 

Dłonie trzymały się zawsze z daleka

 

Jej bank nie wydawał żadnej reszty

 

Łóżka konsekwentnie wstępnie odmawiała

 

Za obiad i kolację nie dziękowała

 

Mówiła, że piękna suknia nie dla mnie

 

Strofowała, że książka tylko mądrym

 

Makijaż i manicure wiecznie dla kolegi

 

Jedyne pytanie – Daniel to wszystko?

 

 

Unikaliśmy jak ognia gęstości słowa miłość.

Edytowane przez Leszczym (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@corival Gdzie tam, zołza po prostu, bywa, ale przecież to tylko wiersz nie mający aż tak dużego związku z realem:)) Czuła uczucie - te moje literacje bywają nieznośne poprawiłem:) Polecam wiersz "Spokój drzew" Michała1975 - jest naprawdę dobry!!!!

@error_erros bo widzisz error-erros paradoks czasem bywa taki, że zołzy kocha się po prostu i zupełnie nie za to jakimi są:)) Nie wiem chyba niedostępność się kocha albo jakieś wyobrażenie:) Skomplikowany temat, który tylko troszkę nakreśliłem:) Jak wyżej polecam "Spokój drzew" - dzisiejszy majstersztyk Michała1975;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...