Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Równi jak sto pięćdziesiąt


Rekomendowane odpowiedzi

 

ekspozycja nie miała równych

wśród betonowych realiów

 

bałaganiły energetyzujące szczury

obdarzone pomysłowością człowieka

łazienkę rozmyślnie przestawiły

manifestowały i harcowały 

 

konsumpcjonizm razi obcością

Dismaland, Tesco i inne machiny

wyskakuj bracie z hajsiorów

maratonuj ku zmianom otoczenia

 

czuwa niejednoznaczna Policja

trudy porządkowania nieporządku

mandaty oraz ostre wyrazy twarzy

pełnia sprzętów ulicznych poczynań

 

graffiti i wlepki barwią przestrzeń

upiększają miejską rzeczywistość

umieją mienić się ładnym nieładem

wymowne hasła idą w sztukę

 

nowi idole najnowszej kultury

wielcy i przemożnie kontrowersyjni

brakuje kilku stron medalu

awers i rewers; ładne i brzydkie

 

Peace stanowi przepiękny cel

godny miliona zdań i wyrażeń

staniesz jak dziewczęta pod hasłem

on cyknie fotkę z dwoma palcami dłoni

 

więcej tego i trzeba więcej

 

kimżeś Mistrzu wiedzą niektórzy

jak Ci wyszły podobne brewerie

jak dopracować eksplozję talentu

zakończenie pytaniami o motywację

 

nawet na wystawie Tomasz i Daniel

skryci za upodobnionym spojrzeniem

nie są równi i nigdy takimi nie byli

zapomina się o krzywdzie znaków równości

 

Inspiracja i hołd przedstawicielom tylko trochę poznanego Streetartu ;)

Edytowane przez Leszczym (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Leszczym. 


Pomysł fajny, ale wydaje mi się, takie mam wrażenie, że przegadałeś. 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

W powyższym fragmencie zrezygnowałabym z jednego określnika.

A tu? nie masz poczucia, że za dużo?  

 

W tym wersie albo nie na miejscu jest zaimek zwrotny się, może miało być si(ł)ę, albo lepiej będzie brzmiało słowo dorobić.

 

Przyjrzałabym mu się jeszcze Leszcz, na pewno przydadzą się nożyczki;) Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tetu wiesz co masz chyba rzeczywiście rację. A już na pewno we wskazanych fragmentach. Ja ogólnie trochę przegaduję wiersze, takie prozo - wiersze bardziej mi wychodzą. Inna sprawa, że w tym tekście chciałem oddać sporo myśli, obserwacji i refleksji nad pewną wystawą:))  

@Leszczym troszkę poprawiłem. Nie chcę za dużo wycinać, mimo przegadania, bo wiersz zawiera istotne przynajmniej dla mnie myśli. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      A to ciekawe, że w sposób uraniczny Ci się Saturn objawiał...    Saturn jest męczący wszędzie, niektórzy astrologowie mówią wręcz: pokaż mi swojego Saturna, a powiem Ci, co Cię boli. A jak się ma go w domu kardynalnym i/lub w swoim znaku, to to się tylko nasila, więc nic dziwnego, że od dzieciństwa (dom IV, oś IC) Ci bruździł. Ciekawe jest jednak, że w sposób uraniczny (bo Saturnowi z Uranem to jednak nie po drodze), może rzeczywiście ten aspekt to odpalał, ale jeśli masz Urana w Lwie w opozycji do swoich planet osobistych w Wodniku, to to też trzeba wziąć pod uwagę, bo opozycja w swej naturze też jest po saturnowemu męcząca.  Ja swojego Saturna też mocno czuję, mam go w junkturze Wodnik/Ryby, ale zawadza mi o descendent luźną koniunkcją.  Do tego w swoim kosmogramie mam opozycję na linii Słońce+Merkury - Uran+Neptun.  I nie raz nie dwa jest mi ciężko się z ludźmi dogadać, kiedy na czymś mi bardzo zależy napotykam na wyjątkowo uparte, hamujące jednostki. I to też bywa nagłe, uraniczne, jak u Ciebie, hmmm... No, to faktycznie szmat czasu :) O, matko, współczuję tej czarnej roboty rachunkowo-poszukiwawczej :) Ja jestem na tyle leniwa, że wklepuję dane w program z internetu :) A astrologią zainteresowałam się w czasie, kiedy Jowisz pieścił mi koniunkcją Urana i Neptuna, a opozycją Słońce i Merkurego. Teraz to wiem :) U mnie też się sprawdza.  :)))))))))))   Dzięki za odpowiedź :)))   Deo
    • Ciało to jedno A dusza drugie Tak samo jak serce   I nie pyta się O wiek ani czas   Bo to zwykła Matematyka Nieskończoności
    • @Leo Krzyszczyk-Podlaś i tego życzę :) Pozdrawiam:)
    • @Witalisa taka co ją kocha;)
    • blask Księżyca orientuje ćmy  zmylone blaskiem ognia  giną    twoje źrenice dłonie ramiona na przedpolu świata  po jasnej stronie w mroku karta magiczna  i ascendent Skorpiona    miękną znikają kształty  to najcięższe zapatrzenie    dusze kochających nigdy  nie tracą połączenia  od zawsze znamy swoje ciała  odbite echem starego wcielania    nie zatrzymasz pożądania było tu przed nami    płoną języki pocałunków  dochodzisz    w ustach    ciepły                       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...