Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wiesz, że daleki jestem od pisania zawsze "pod linijkę", ale wydaje mi się, że w paru miejscach można by pokombinować, ująć po jednej sylabie i byłoby dużo lepiej. Na przykład w pierwszej strofie, gdyby wywalić z drugiego wersu "niczym", to sens będzie zachowany, a rytm znacznie lepszy. Bo to "niczym" to nadwyżka aż dwóch sylab - to już bardzo słychać przy czytaniu.

Za to rymy są super. Nie są jeden do jednego, brzmią bardzo dobrze, ja bym ich nie tykał i wszelkie ewentualne poprawki wprowadzałbym bez ingerowania w nie.

Opublikowano (edytowane)

@zetjot Bardzo dobre pytanie. Chcę się z nimi zmierzyć, po prostu. Wiem, że nie mam do tego daru, ale do jazdy na deskorolce też nie miałam i śmigam. Poza tym jest coś fajnego w tej gimnastyce umysłu i wyobraźni. W moim przypadku wystarczy pewnie raz na rok, w dodatku z niewybrednym skutkiem. Jednak dlaczego miałabym nie spróbować? 

To jak to w końcu jest z naszym rodzinnym statusem, bo się zgubiłam. 

Edytowane przez GrumpyElf (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@error_erros Urocza wcinka =D 

@zetjot Muszę doczytać Waszą wymianę zdań, ale chyba wiem do czego nawiązujesz. Ta ciężarówka jest bardzo spoko :) Świat jest pełen wehikułów i każdy chce gdzieś dotrzeć. Poza tym znam swoje miejsce i chętnie przyjmuję uwagi, inaczej się nie nauczę. Nie wiem kto wmówił Ci, że szczerość to wada. 

Opublikowano (edytowane)

To może być fajne już :) Teraz to tylko odpowiedni odczyt i położenie akcentów plus bezpretensjonalna tonacja głosu albo pretensjonalna :) 

może na zasadzie:

upadek to tylko brak umiejętności lądowania

albo konsekwencja kiepskich międzylądowań

 

ps. 'tam gdzie mleko rozlewa się wśród gwiazd...' 

 

>>>takie rzeczy w Polsce się dzieją chyba wracam :DDD>>>

 

 

 

 

Pozdrawiam

Pan Ropuch

Edytowane przez Pan Ropuch (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@zetjot Mówisz wprost, bardzo to szanuję. Nie jestem poetką, piszę kiedy czuję impuls, rozwijam się w innym twórczym kierunku. Wiersze stały się dla mnie odruchem koniecznym, póki tak jest - skrobię. Nie bądź dla siebie taki surowy; zwracasz uwagę w sposób kulturalny i nienacechowany negatywnymi emocjami, merytorycznie. Nie cierpię na neurotyzm i jestem wdzięczna za uwagi. Jeśli ktoś przegnie, wystawię pazurki, ale to inna para kaloszy. 

Opublikowano

No więc tak, wierszyk krótki (i dobrze) i mocno treściwy o sprawach, które wielu i wiele przechodziło, stąd już kolejny plus. Rymy fajne, a szczerze, dla mnie rymowane wiersze to esencja poezji.  Najbardziej podoba mi się to, bo msz jest to przyczyna znacznej części rozstań zgodnych i rokujących związków, a jest porażająco trafne: 

Zbyt trudno było szybować

Ponad codzienne urazy    

Gniazdo usnuć dwóm ego.

 

Podsumowując, wiersz fajnie napisany i mądry, a to nieczęste połączenie. a ode mnie 3 plusy.

 

Pozdrawiam 

Opublikowano

@Marek.zak1 Codzienność często jest ostatecznym sprawdzianem, łatwo go oblać, to naprawdę nie jest łatwe. Idealnie powinna scalać jak w dobrym sportowym teamie i tworzyć drużynę. Do tego powinno być dużo uczucia, ale i intencji. Znam pary, które od wielu lat są w związku i żyją osobno, spotykają się kiedy im pasuje. Czekają aż będą gotowi... Dzięki wielkie, Marku :) 

@Antoine W Antoine! On przeczyta to i nas zabije... w swoim wierszu oczywiście xD 

Pochwała na wyrost, ale jak miło przeczytać coś takiego ;) 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Domysły Monika Przypomniały mi się czasy że szkoły podstawowej we Wrocławiu, a zwłaszcza kredki świecowe. Pozdrawiam!
    • @Alicja_Wysocka Alisiu, pięknie!

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Gdy niegodziwcy szydzą z Boga, Wsłuchaj się w wewnętrzny głos sumienia, Niech odwieczna Prawda świeci jak latarnia, Dając Nadzieję w mroku zwątpienia,   Wieczorami wsłuchując się w siebie, Gdy świat wokół wciąż w chaosie wrze, Ty sięgnij czasem po Biblię, W naukach Chrystusa rozczytując się cierpliwie,   Bo to na kartach Pisma Świętego, Kryje się ponadczasowa Mądrość, Nie czapkująca pseudonaukowym teoriom, Opierająca się współczesności trendom,   Choć i pierwszym apostołom, Słów gorzkich nigdy nie szczędzono, Dali nam niezatarte świadectwo, Jak cierpliwie przezwyciężać zło…   Gdy patocelebryci drwią z Chrystusa, Ty przenigdy głowy nie odwracaj, Zawsze głośno sprzeciw swój wyraź, Nie przebierając w pełnych oburzenia słowach...   Najcichsze choćby sprzeciwu słowo, Kryje w sobie bowiem potężną moc,  Nie godzenia się na zło, Zamanifestowania wierności chrześcijańskim wartościom...   Sam bowiem Bóg Wcielony, Choć bezlitośnie do krzyża przybity, Modlił się żarliwie o odpuszczenie win, Tych którzy szczerze go nienawidzili…   Choć drwili z niego niegodziwcy, On na krzyżu się ulitowawszy, Z głębin swego Miłosierdzia przebaczył wszystkim, Tym którzy na to nie zasłużyli…   Dziś gdy niezliczeni ignoranci, Drwią z wielowiekowych Kościoła tradycji, Oddanym Bogu kapłanom nie szczędząc słów przykrych, Sędziwym księżom zarzutów haniebnych,   Ty stary pożółkły modlitewnik, W zamyśleniu weź czasem do ręki, By w trudnych chwilach dodał ci otuchy, Pokrzepił słowami starych zapomnianych modlitw…   A może stary schorowany mnich, W klasztornej celi samotnie cierpiący, Tknięty jakimś przeczuciem dziwnym, Złoży w twej intencji ręce do modlitwy.   I chociaż nigdy cię nie znał, Wyprosi u wszechmocnego Boga, By twe liczne problemy zażegnał, Wszelką łzę otarł z twego oka…   Dziś gdy na wielkich ekranach kinowych, Rzesze superbohaterów i złoczyńców zakapturzonych, Odciągają kolejne pokolenia młodzieży, Od przedwiecznego Boga w modlitwie  kontemplacji,   By prawdziwy kaptur mniszy, Oblicz ich nigdy nie spowił, By wielbieniu Boga w klasztornej celi, Nie ofiarowali kolejnych swego życia dni,   W tym samym wielotysięcznym mieście, Gdzie tłumy walą na kinową premierę, O tej samej co do minuty godzinie, Stary mnich w samotności brewiarz wyciągnie.   I pomodli się stary mnich, O opamiętanie dla współczesnej młodzieży, By nie zaprzedała swych ojców wartości, Zgubnemu za nowoczesnością pędowi…        
    • @sisy89 Bo co dobre, tak przychodzi Bo żałobne, tylko szkodzi   I tego najlepszego Ci życzę, M.
    • @Radosław Bo tych nut, tu cała zgraja Jaki chód, tu dojść pozwala   Świetne! M.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...