Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

Prawda sobotnia

 

Chcesz znać prawdę, dzisiaj jest sobota,
więc powiem tobie jaka jest moja prawda sobotnia.
Jutro będzie prawda niedzielna,
pojutrze poniedziałkowa i na tym koniec.
Dalej się nie wychylam z prawdą. 
Jak drzewo na łódzkim manhattanie
sięgam jedynie do pierwszych balkonów. 

 

A więc moja prawda sobotnia brzmi:
- Mam dość ciężarówek i wierszy o ciężarówkach.
- Mam dość czerwonej fasoli.
- Mam dość poezji i poetów tych pijących i
tych nie pijących. 
- Mam dość tłumaczenia żonie, że poezja jest w 
sumie ważna, że bez poezji już dawno umarłbym 
na raka trzustki.  
- Mam dość obcinania paznokci u nóg.
- Mam dość słuchania wiadomości. 
- Mam dość moich ciężko zarobionych pieniędzy,
za które mi postawią trochę ładniejszy pomnik.
- Mam dość sił aby mieć wszystkiego dość.
- Mam dość ciebie i ciebie i ciebie i siebie.
- Mam dość Tokarczuk i Franka O'Hary (wybacz Frank).
- Mam dość Meghan i księcia Harry'ego Pottera. 

 

 

      Łódź, 13. 08. 2021.

 

 

Opublikowano (edytowane)

Pamiętaj, ze dziś piątek 13 i u wielu to się zbiera. Wielu ma też dosyć polityki i myśli, że to nich nie dotyczy, a wszyscy są jednacy, ale polityka ich dogoni, tak jak w wielu państwach w przeszłości już się działo. Nawet jak Hannibal był w Italii to wielu Kartagińczyków nie chciało go wspomóc, bo wtedy byłby za silny, a popatrz, zagrożenie przyszło z innej strony i Kartagina została w końcu spalona.  To tak, żeby nie było, że nawiązuję do tego co  u nas. 

Edytowane przez Marek.zak1 (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Marek.zak1 Powiedz, Drogi Przyjacielu, jak człowiek pracujący ciężko i mający swoje życie, rodzinę, pasje --ma się do polityki?! Nijak. Nie ma czasu, ochoty, jak też zwyczajnie nie czuje. Polityka jest państwem w państwie. Czy będą wojny, czy pokój, czy będzie partia u władzy X, bądź Y - czy będzie polityka, czy nie będzie i tak wszystko ma swój kres. I tak, z tym wszystkim czy bez tego to będzie jedynie chwila w życiu naszej planety, wreszcie przestrzeni. Polityka bez względu na wszystko - jak poezja - żyje własnym życiem. Szary człowiek, ma jedynie nadzieję - wierzy. Co robią politycy - to, co my wszyscy - za pomocą swojej poezji dbają o swoje własne dupy. Robią swoje. Jak Ty, czy ja. I nie łudźmy się, że mamy na to jakiś wpływ w kontekście całości. Historia, tutaj jest inna okoliczność. Historia, to dama, z którą należy się liczyć. Szanować. Jednakże, nie rozumiem, dlaczego aż tak grubo przyłożyłeś?! Ja, tylko tak sobie czule o swoim kąciku - Ty, walisz globalnie. Jasne, żarcik. Dziękuję za miłe słowo i pozdr.

Opublikowano

Nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę, że stwierdzenie "mam dość moich ciężko zarobionych pieniędzy" można rozumieć dwojako? To taka ciekawostka. Tekst mocny i dobry. Nie rozumiem tylko dlaczego przypieprzyłeś się do czerwonej fasoli ;)

Opublikowano

@Franek K oczywiścię, zdaję sobie sprawę. To świadomy wybór. Naszło mnie w drodze w ciężarówce przez 3 dni do wszystkiego otwierałem puszkę czerwonej fasoli... no i się stało. Poszło w tekst. Pozdrawiam i dziękuję.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • nie dziękuj , bo na drugi raz nie dam :))
    • @Alicja_Wysocka to ja dziękuję:)     @Gosława Gosławo. Dziękuję Ci za tak trafny i pełen wyczucia komentarz. Masz rację – mentalnie wciąż jestem gdzieś pomiędzy dadaistyczną rewoltą a beatnikowym szeptem przy ognisku. W czasach nylonowych koszul i Radia Luxemburg, dżinsów noszonych do bólu, aż stawały się drugą skórą. W czasach, gdy słowo potrafiło rozcinać jak brzytwa, a wiersz był manifestem, nie "kontentem". Gdy artyści nie robili zdjęć swojego lunchu, tylko rzucali światu w twarz własne sumienie. To były czasy nonkonformizmu – piękne w swojej nieporadności, niebezpieczne w swojej wolności. Filmy, poezja, literatura – rodziły się z buntu, z głodu sensu, z wściekłości na system i z miłości do człowieka. A dziś? Dziś króluje zimny "piksel niebieskie oczko”. Świat patrzy, ale nie widzi. Ludzie nie czytają – ludzie przesuwają. Wiersz to tylko zakładka w przeglądarce. Następna. Następna. Następna. A przecież mogłoby być inaczej. Wyobrażam sobie mężczyznę pochylonego nad twarzą kobiety. Ich usta spotykają się nie dlatego, że telefon się wygasił, tylko dlatego, że serca zadrżały. Pocałunek z miłości – nie z algorytmu. Chwila, której nie da się przesunąć palcem. Czekam na rewolucję. Intelektualną, cielesną, duchową. Ale coraz częściej czuję, że bunt stał się memem, a wolność – funkcją premium. I może właśnie dlatego poezja musi być dziś jak nóż. Ostry, błyszczący, gotowy przeciąć ciszę. Bo kto milczy – ten umiera w wersji cichej. A ja chcę krzyczeć, dopóki jeszcze ktoś słyszy. Jeżeli tak się nie stanie, zgniecie nas sztuczna inteligencja. Nie będzie naszych wierszy. Będą wiersze z AI. I konkursy -- który generator sprawniejszy, szybszy, genialniejszy.     Chciałbym wrócić do czasów swojej młodości ale.....dzisiaj to już możliwe tylko wierszami.   Bardzo Gosławo dziękuję.       @Leszczym bardzo dziękuję za "podzielam powyższą opinię". To dla mnie ważna sprawa :)       @Berenika97 Bereniko. Jeżeli miałabyś kłopoty z zaśnięciem to ja..... Zrobiłbym sobie wianek z Twoich czerwonych róż, włożyłbym go sobie na głowę i siedząc przy Twoim łóżku nuciłbym Ci kołysanki, przygrywając na niewielkim bębenku który posiadam :)   Bardzo Bereniko dziękuję :)
    • @Łukasz Jasiński @Łukasz JasińskiŁukaszu ,ufam , że  masz rację. Sylabotoniczność ? Trudno mi to wymówić . Jestem prostaczkom w śród osób którzy o poezji coś wiedzą i ją tworzą. Piszę, gdy wzbiorą uczucia .   Ważniejsza jest dla mnie treść niż forma. Cieszą mnie jednak konstruktywne podpowiedzi. Za które dziękuję. Za kilka godzin podzielę się z wami jeszcze jednym utworem który dzisiaj napisałem . Jestem ciekawy opinii. I tu chyba moja przygoda z tym portalem się skończy.    Dziękuję ;)    
    • On, ona, ono... A - no, no!    
    • Tag, a... - i na podwórko krów, do pani, agat.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...