Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Wpatruję się w twoje sine usta… ― w tę kreskę bezruchu…

 

Spójrz…

… uschnięte róże mają już kolor miodu…

 

… kolor śmierci, unicestwienia…

zgniłego rozpadu…

 

Czy ktoś tu umarł?

 

Drżenie powiek…

… opadające  drobinki kurzu…

 

… za oknem

deszcz…

 

Mgielne

… omamy

 

Przystawiam ucho do chłodnego tynku… ― nasłuchuję… Nawarstwia się schizofreniczny, piskliwy szum…

 

Przechodzą przez skórę

niewyraźne szepty…

… jakieś mnisze pacierze…

 

Wzdryga mną gong stojącego zegara… ― zmusza do wyjścia w mroczną otchłań nocy…

 

… BOMMM,

BOMMM…

BOMMM…

… BOMMM…

 

Wpatruje się w żółtawe światło wiszącej na kablu żarówki, w brzegi poprzecieranych, brudnych książek…

 

… Wieniedikt Jerofiejew,

Andriej Płatonow,

Anatolij Marienhoff…

 

Jurij Drużnikow,

Lidia Czukowska…

 

… Aleksander Sołżenicyn…

 

Jakiś stłumiony głos przywołuje mnie z drugiego pokoju… 

 

Zaglądam…

… nie ma nikogo…

 

Falują na suficie

płótna pajęczyn…

… trzaskają w przeciągu drzwi…

 

Kto do mnie mówi? Szepcze?

 

Zatykam

uszy…

… odtykam…

 

Ktoś tu umarł

― i umiera znowu…

 

… ― i znowu ― wskrzesza się na nowo…

 

(Włodzimierz Zastawniak, 2021-08-07)

 

 

 

 

Edytowane przez Arsis (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Arsis Znów raczej ponure tło, odległe, wspomnieniowe echa i jedna rzecz, która mnie osobiście kompletnie nie pasuje :)

"uschnięte róże mają już kolor miodu..." 

Uschnięte, to zamieranie, śmierć...

Miód to konserwacja, czyli trwanie i życie...

Jakoś mi to jedno z drugim koliduje, ale oczywiście to tylko moje zdanie.

Ogólnie wiersz mi się podoba.

Pozdrawiam :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Jacek_Suchowicz nie daję kolców  abyś się ranił ale po to,  byś wiedział,  że mam się czym bronić nie chcę budować  czegoś z pozorów zbuduję od nowa  tak  ale z tego  co sama wybiorę   Bardzo dziękuję!   
    • Łzy zostaną  Miłość odejdzie    I zostanie tylko  Serce rozdarte na pół    A potem wstanie  Nowy dzień    I wiara uleczy  Ból i pustkę    I jeszcze parę  Innych rzeczy...
    • @MigrenaBardzo dziękuję! Myślę, że "po swojemu" będę lepsza jako człowiek. Dobroć jest pięknem:) @Nata_KrukBardzo dziękuję!  Masz rację "kolce" to słowo z wieloma możliwościami. :) @Alicja_WysockaBardzo dziękuję! Ja rzadko pokazuję swoje pazurki, może za rzadko? Czas to zmienić?

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @RomaBardzo dziękuję! Masz rację, chciałam, aby był trochę feministyczny, aby kobieta miała odwagę się bronić. :) @MigrenaBardzo dziękuję! Poprawiłeś mi humor! @Waldemar_Talar_TalarTak czasami bywa, że kobieta nie chce męskiego "błogosławieństwa", bo w sobie "kolce nieposłuszeństwa". Bardzo dziękuję! 
    • Kocham przy Tobie milczeć, tulić się do Ciebie, jakbym nie miał matki Nienawidzę ciebie słyszeć, dotykać cię to kara za odwrócony krzyż Kocham Cię tak mocno, że wsiadłbym z Charonem do łódki, aby przebyć cały Styks, lecz nie odwrócę się   Nienawidzę braku gracji, twej krwi i wersów pełnych łoju do mnie Kocham Twoje rady, głos Twój prowadzi mnie do wyjścia z wykrotu Nienawidzę cię za dyby, które gruchocząc mi kolana, podłączyły thymatron na apetyt życia, opluwając mnie w lochu   Kocham Cię tak, że nieważne jest, czy pachniesz zmierzchem, trawą po ulewie, smogiem czy obłokami z szarego mleka Nienawidzę cię, bo gdy spałem obok ciebie, ukradłaś mą lirę i biografię Orfeusza Kocham Cię tak mocno, jakby wszechświat zmniejszył się do naszych objęć, a czas zdziwił się, że zegar nie tyka, wszyscy byli w pracy, a myśmy wybrali wagary od życia   Zła siostra Miłości w końcu się poddała Biegniemy tą plażą, już się nie chowając Igła magnetyczna odszukała zorzę i dziewiczą dróżkę, życie Nam zwracając, lecz…   czy to wszystko nie było tylko w listach naszych, mirażach o kąpieli w Gangesie młodości i czy zaraz spoceni nie otworzymy spojówek, budząc się przy złej siostrze Miłości?
    • @aniat. Ładnie się to harmonizuje: nastrój – dźwięk – obraz; szkoda, że odpuściłaś w rymy w ostatnich wersach, cztery mogłyby się zgrać.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...