@kwintesencja
Że wszechświatem (bogiem) można powalczyć lecz przeważnie będąc w przegranej pozycji.
Księga: Fragment: Rdz, 32, 25-33 Walka Jakuba z aniołem 25 Gdy zaś Jakub pozostał sam jeden, ktoś zmagał się z nim aż do wschodu jutrzenki, 26 a widząc, że nie może go pokonać, dotknął jego stawu biodrowego i wywichnął Jakubowi ten staw podczas zmagania się z nim. 27 A wreszcie rzekł: «Puść mnie, bo już wschodzi zorza!»
Walka Jakuba z Bogiem (opoka.org.pl) - tutaj można przeczytać interesujący artykuł na ten temat. Właśnie takie skojarzenia mam, gdy Burdę czytam. Pozdrawiam.
Początkowo podmiot liryczny jawi się jako pełen sprzeczności.
Ostatni wers wyjaśnia nam, że sumienie jest pełne blasków i cieni.
To moja interpretacja.