Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zgłoś

  • Niestety, Twoja zawartość zawiera warunki, na które nie zezwalamy. Edytuj zawartość, aby usunąć wyróżnione poniżej słowa.
    Opcjonalnie możesz dodać wiadomość do zgłoszenia.

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • w taki dzień się nie umiera  tyle jeszcze jest przed nami  zobacz słońce pięknie świeci żegna lato promieniami     mnóstwo przecież marzeń miałeś  gdzieś wyjechać coś zobaczyć  do swej żonki się przytulić  i raz jeszcze cnotę stracić   a tu dupa-dupa blada  ktoś cię woła tam gdzieś z góry  dawaj Bogdan - dawaj do nas pojedziemy na Mazury    będziesz ryby sobie łowił  przecież lubisz tak się byczyć  ryb jest u nas pod dostatkiem  trzeba tylko sieć zarzucić      20.09.25.
    • kiedy pada deszcz lubię iść ogarnia mnie Warszawa ulice ułożone pod wiatr czarne parasole wychodzą z żabki kiedy szlocha deszcz depczę kałuże na Poniatowskim zgniłe liście lepią się do butów po drugiej stronie Wisły kiedy na ścieżce półmroku pulsuje zielone poeci bazgrzą w podcieniach mokre wiersze przechodzą ulicą
    • @wierszyki No chyba coś takiego, pozdrawiam :)
    • @Roma Bardzo żywy, zmysłowy i przewrotny tekst – świetnie łączy erotyczne napięcie z groteską i autoironią. Lubię, że bawi się językiem i rytmem, a jednocześnie nie udaje powagi – zostaje w nim autentyczny żar i dowcip. Pozdrawiam:)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ok... czyli potrzebujemy nie smaku, tylko wyglądu, a może wspomnienia smaku?... bo jednak te owoce z supermarketu się sprzedają, mimo tego, że ludzie dokładnie wiedzą, jak smakują. Czy też jest w nas naiwność, ciągła złuda, że tym razem...? Idąc w ten ton rozważań, może wystarczy zjeść bitą śmietanę z cukrem :)) W kostkach...   Dzięki za komentarz. Pozdrawiam
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...