Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mężczyźni... ciągle siedzą w swoich ciepłych kokonach. Nigdy nie odchodzą od kobiety zanim nie znajdą wcześniej drugiej, nie ma w nich odnawialnych źródeł energii. Szukają wciąż szerszych ramion, słów ociekających miodem bardziej i bardziej i bardziej... i tego słodkiego w tym lenistwa... ach, jak oni to lubią.

Dochodzi południe, przemykam w skwarze słońca, które fazę swojego największego potencjału postanowiło podkręcić. Nie mam siły na żadną walkę, jedyna walka jaka się we mnie toczy jest walką o przetrwanie do wieczora, a najlepiej do porządnej ulewy. Topi się wszystko naokoło, więc zaprzyjaźniam się z butelką wody. Mogę do niej mówić, jeśli jest taka potrzeba. Wiem, że będzie moim amuletem, więc potrzebna jest nam więź, wąska jak gardło, dogłębna, dostrojona, dociekliwa, wręcz wyciekająca w ostatnim z etapów.

Przepraszam, pan do mnie z tym tekstem? Ładnie to się tak podkładać? Nie, nie ze śmiechu, nie widzę tu nic do śmiechu, to raczej żałoba po komfortowej temperaturze. I żeby nie było, nie mam zamiaru niczego ściągać, to piractwo, można sobie wykrak(ow)ać nieszczęście, albo nawet dwa w pakiecie zbiorczym.

O... jak mi przykro, nie wiedziałam, że pan właśnie się wydostał z kokonu. Rzeczywiście powiewa chłodem trzepoczących skrzydełek, a takie upalne mamy południe. Tylko, że z żalu to się nie da, żal jest dobry na trzy miesiące, no może pół roku, a potem staje się męczeństwem. Świętości już nie rozdają tak ochoczo jak kiedyś, zresztą kogo dziś na nią stać?

Zachmurzyło się, pan pozwoli... muszę pozbierać... myśli mi się rozlazły po okolicy, jakieś porównania robią, tabelki rysują, wykres kołowy w kilku kolorach. O widzę tytuł „Czy ciepło może ochłodzić gorący klimat?” No ciekawe, nieprawdaż?

Ktoś taki jak pan – czyli jeszcze ciepły... spójrzmy jest chyba w przedziale od „za zimny” do „eksperymentuj”. O, a tu jest jeszcze ciekawiej. Jak już będzie pan zimny, to będzie u mnie w przedziale od „wyciągaj sanki” do „szukaj oznak przedwiośnia”. Taka to nierównowaga panuje w szerokościach.

No cóż, ale póki nie spadła nam jeszcze temperatura, przejdźmy się może pod tamtą rynną...

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Grzegorzu masz rację, kobiety też mają potrzeby, ale nasze potrzeby są trochę inne niż wasze, męskie :)

 

I tylko się zastanawiam... hmm bogactwo...

 

Dzięki za odwiedziny.

Przyjemnego wieczoru życzę :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

No co ty... to sytuacja z realu plus podglądnięta rozmowa na pewnej stronce i całość trochę ubarwiona. Ostatnio się lubuję w takich przemyśleniach, są jak coś co przychodzi i szybko musi zostać ugoszczone. Tylko czemu uważać? bo można sobie zrobić pętlę (i to dla mnie coś nowego).

 

Nic do Twojej oceny ani wizyty nie mam :) Ot rozmawiamy.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witaj - cieszy mnie że poruszył - czyli zdał egzamin - dziękuje -                                                                                                               Pzdr.   Witaj - fajnie że ładnie - dziękuje -                                                                 Pzdr.                                                                  Witam - miło mi że obraz czytelny i emocjonalny - dziękuje  -                                                                                                          Pzdr.  Witaj - tak wyszło - a z tym blaskiem może masz racje - dzięki że czytasz -                                                                                                       Pzdr.                                            Witaj - ano taka jest - ale jest miła -                                                                 Pzdr.serdecznie. Witam -    Witaj - masz rację  - czasem trzeba bo można poczuć ulgę odnaleźć się -                                                                                                               Pzdr.serdecznie. @Kwiatuszek - @Posem - @Simon Tracy - @huzarc - dziękuje - 
    • Ale możesz poruszyć emocjonalnie czytającego:). Pozdrowienia
    • Kończy się jesień, przychodzi zima, Brunatne liście pod dębem gniją, Smutny patrzę mokrymi oczyma – Jakiego wyroku i winą czyją?   Żegnam dzień szary, a jutro: Zimne powietrze, deszczowo, Znów dzień szary, i smutno – Choćby jedno pocieszyło słowo.   Kończy się jesień, przychodzi zima, Asfalt od deszczu odbija światło, Łez nieba więcej wytrzyma – Mnie nie przychodzi to łatwo.   Z spuszczoną głową przez ulicę, Powłócząc ciężkimi nogami, Betonu krążki i kroki liczę – Sam ze sobą, godzinami.   Kończy się jesień, przychodzi zima, Mokre powietrze przenika do głębi, Smutek serce gorące zatrzyma – Nie słychać gruchotu gołębi.   Dzień szary, smutek i nędza, Na strunie duszy rozpacz zagrała, W melancholii świat zapędza – Nadzieja nie przetrwała.   Kończy się jesień, przychodzi zima, Nie policzę, ile złego przybyło, Dobro już się mnie nie ima – Serce smutne z bólu zawyło.   Zgubiona nadzieja, szklane oczy, Dni krótkie, noce nieprzespane, Życie jak kamień się toczy – Myśli szarością posypane.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...