Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Budowa cepa


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zdawał raz student polonistyki

Z etymologii trudny egzamin.

Zdenerwowany bardzo był przy tym,

Bo był dość słabo przygotowany.

 

Gdy go zaprosił egzaminator,

Ten rzekł na wstępie doń bez ogródek.

- Nie miałem czasu, by zgłębić przedmiot,

Proszę pytanie nie bardzo trudne..

 

Profesor najpierw aż zaniemówił,

Lecz nad zdającym się ulitował.

Dobrze – powiedział.- Niech pan omówi

Budowę cepa, tak w kilku słowach.

 

Student aż klasnął uradowany,

Zdałem – pomyślał.- Pytanie łatwe.

- Cep bardzo prosto jest zbudowany,

Z dwóch gładkich kijów złączonych paskiem.

 

Profesor chrząknął.- To zła odpowiedź.

- Nie zdał pan zatem dzisiaj niestety,

W drugim terminie zapraszam do mnie, .

Nie zna pan podstaw. – Niedostateczny!

 

- Cep jest przyrządem z pozoru prostym,

Lecz to konstrukcja nie byle jaka.

Składa się z części następujących:

Dzierżaka, gązwy oraz bijaka.

Opublikowano

@corival

 

To się cieszę :)

Pozory czasem mylą. Mało kto wie jak się zwą części cepa :)

 

Dzięki i pozdrawiam. F.K.

Opublikowano

@corival

 

Fajnie, Nie wiem czy cepy już podlegają pod wydział archeo, ale fakt, że to przeżytek.

Ja jestem geologiem :)

Opublikowano

@Franek K O matko, aż mi się przypomniała ulubiona zabawa nauczycieli PO w wyszczególnianie elementów budowy "dzidy bojowej" :P

Opublikowano

Ciekawe jakby poszło z budową furmanki. Niektórzy jeszcze wiedzą co to jest orczyk, dyszel, kłonica, ale przecież każda część tego pojazdu miała swoją nazwę. I chyba nie w każdym regionie taką samą.

Bardzo dobry wiersz. Nie miniaturka, ale może być chyba zakwalifikowany jako fraszka.

Pozdrawiam :)

 

Gość Franek K
Opublikowano

@dot.

 

A gązwa składa się z przedgąźwia gązwy, śródgąźwia gązwy itd. :)

 

Dzięki Dot i pozdrawiam.

@Pi_

 

To się zacieszam :)

 

DiP.

@Mari_anna_

 

Jak to po co? Chciał chłopina coś prostego, to dostał :)

 

Dzięki Marianno i pozdrawiam.

@ais

 

Hmm..., to także dział fraszek i tak to potraktowałem. Nie pcham się na salony ;)

 

DiP.

@Antoine W

 

Dzięki Antoś :)

 

Wiesz..., wszyscy twierdzą, że coś jest proste jak budowa cepa, ale już mało kto potrafi nazwać jego elementy.

 

@Gosława

 

No to u mnie masz czwórkę :)

 

DiP.

@error_erros

 

Ha ha. Też to przerabiałem. Stare czasy.

 

DiP.

@Sylwester_Lasota

 

Z kłonicą to podobno co niektórzy chodzili nawet na wiejskie zabawy. Zapodałeś następny ciekawy temat.

 

Dzięki Sylwestrze i pozdrawiam :)

@Marek.zak1

 

Broń jak najbardziej. Biała oczywiście :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Przywrócę się do ustawień fabrycznych gdzie miłość nie zapyta o przebieg z nadzieją nie tylko w snach lirycznych mroźne łzy nie będą padać jak śnieg gdzie miłość nie zapyta o przebieg silnik rozgrzany ma chęć na jazdę mroźne łzy nie będą padać jak śnieg pocieszę siebie do siebie przyjadę silnik rozgrzany ma chęć na jazdę już bez drzew gdzie łatwo o wypadek mroźne łzy nie będą padać jak śnieg przysięgam jako jedyny świadek już bez drzew gdzie łatwo o wypadek jadę po pustyni samotności przysięgam jako jedyny świadek zakończę trasę z ciężarem miłości przysięgam jako jedyny świadek przywrócę się do ustawień fabrycznych zakończę trasę z ciężarem miłości z nadzieją nie tylko w snach lirycznych
    • @Leszczym   Rzucasz rękawicę Orłom. Więc już milczę. :)))
    • Wszystkie wiersze, co z ciebie swój wzięły początek, chcę ci kiedyś pokazać bez wstydu i szczerze, jak się baśń czyta dziecku, nim noc wejdzie oknem.   Ja ci słowa zbłąkane codziennie przynoszę, drżąc, łagodną nadzieją wzruszony, bo wiem, że nowe wiersze niebawem z nich wezmą początek.   To dla ciebie rozbijam geody gorące, w których gwiazdy ukryte zmieniają śpiew w lśnienie, niczym w baśni najprostszej, gdy noc wchodzi oknem.   Jutro nasze uśmiechy w blask jeden połączę; wówczas każdym oddechem dziękować ci będę za te wiersze co z ciebie swój wzięły początek.   Może powiem coś jeszcze i złożę ci w dłonie tę ostatnią geodę, gdzie moje śpi serce; dla mnie w baśń się przemienisz, a noc wejdzie oknem.   Teraz stoję w półmroku i czekam spokojnie, aż mi słodko zaufasz, by rozstać się z lękiem. Niech te wiersze, co z ciebie swój wzięły początek baśnią ciebie otulą, nim noc wejdzie oknem.
    • Chyba @Wędrowiec.1984jest najbliższy prawdy. Nie ma w tym wierszu mrocznych fajerwerków, jest zapis powoli gasnącej radości życia, która nie wynika z niczego konkretnego, po  prostu nieoczekiwanie przesłania psychikę cieniem Tak właśnie rozwija się depresja, powoli, ale nieubłaganie. Niczym nie można się cieszyć, choć przecież świat się nie zmienia, ani ludzie wokół. Zmienia się jego percepcja przez peela (peelkę). Poczucie pustki, braku sensu, powrót do mrocznych wspomnień - skutecznie odbierają możliwość realnej oceny. Ten wiersz jest bardzo przekonujący. Większość wierszy w tej tematyce pokazuje upadek psychiczny człowieka, i jednocześnie towarzyszy jej postrzegania świata i ludzi jako wrogiego, brzydkiego, destrukcyjnego otoczenia. Tymczasem tutaj jest świadomość, że szara mgła, deformująca obraz rzeczywistości, pochodzi z wewnątrz, a nie z zewnątrz. Dlatego ten utwór odbieram, jako bardzo trafny.
    • @Radosław Bardzo dziękuję !   @Czarek Płatak Serdecznie dziękuję! 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...