W samotnym tłumie

[Nikodem Adamski]

W samotnym tłumie
nie można być samemu

wszyscy obserwują twój płacz

 

Nie umiem znaleźć rąbka miasta

gdzie mógłbym opłakać stracone relacje

zawsze trafiam na kogoś

kto robi to samo

 

Chciałbym kogoś poznać

boję się jednak, że spotkam

znajomą twarz

[Nikodem Adamski]

@Gosława W moim przypadku są... zbyt znajome. Silne relacje, choć bardzo trudne.

[Nikodem Adamski]

@Gosława ...trochę. ;)

[Nikodem Adamski]

@Gosława Trochę i jeszcze troszeńkę. Stoi? ;)

[iwonaroma]

Czasem dobrze jest być samotnym i się spokojnie wypłakać, ale tłum na to nie pozwala :( Chce zaraz interweniować, organizować pomoc, podaje chusteczki, klepie po plecach itd. Ale płacz z natury rzeczy jest indywidualny. 

Pewnie piszę nie na temat ;)

[Nikodem Adamski]

@iwonaroma Zmartwię cię, jak powiem, że trafiłaś w sedno?

[iwonaroma]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Nie :)

[Gość]

@Nikodem Adamski Ogromne serce zostawiam za to, że Twój wiersz jest taki prawdziwy.

[corival]

@Nikodem Adamski Doskonale ujęta w słowa celna obserwacja rzeczywistości. Pozdrawiam :)

[Nikodem Adamski]

@corival @Antoine W Martwi mnie to, że do tak wielu ten wiersz trafił. 

Edytowane 28 Czerwca 2021 przez Nikodem Adamski (wyświetl historię edycji)

[Antoine W]

@Nikodem Adamski ale mnie trafiłeś tymi słowami - ja nie umiałem tego wyartykułować - nikogo nie znałem a znałem wszystkich..... a miasto prawie milion...

 

serce dla ciebie - dobry wiersz między wierszami - 

@Nikodem Adamski lol - skomplikuj formę a trafisz do niewielu, do wybranych..... ;)