Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@huzarc Czytanie wywołuje emocje, pod tym względem dobrze dobierasz słowa, które wywołują obrazy w moim umyśle. Przekaz jest prosty, myślę że może dotrzeć do wielu osób.

 

Nie jestem pewien tylko co do konstrukcji "gdy i" ale polonistyki nie skończyłem :).

Opublikowano

Z tymi ideałami i walką to nie do końca, bo na podwórku też się chłopaki ostro bili o przywództwo, kto ma rację, o dziewczyny itp. Z czasem forma walki się zmieniła, ale nie sama walka, potem także o te stołki, ale tak było i za Rzymu. Idealiści bywali zawsze, ale ideały bez siły to miały w plecy. Pozdrawiam. 

Opublikowano

@Kot Dziękuję:) słowa są niesforne i rzadko brzmią jakby autor tego chciał. Pozdrawiam:)

@Marek.zak1 co innego walka  ideały a co innego rywalizacja  gdzie ideały czasami werbuje się do kamuflowania intencji. Z wiekiem, chociaż dużo w tym doświadczeń osobistych ze sztafetowych przetasowań pokoleń, więcej tego kamuflażu niż wiary w sens w naprawiania rzeczywistości. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

W którymś momencie trzeba zacząć walczyć o ograniczone dobra świata w ramach indywidualnych i jako członek zespołu firmy, drużyny piłkarskiej, czy czegoś innego. O jakie ideały walczą ci piłkarze, bo to prosty przykład, walczą o kasę. Czy o ideały walczą politycy? Nie o władzę i kasę. Pozdrawiam

Opublikowano

@Marek.zak1 myślę, że młody chlopak myślący o piłkarskiej karierze nie opiera swej motywacji na stronie finansowej, to przychodzi z czasem, jak zmieniają się potrzeby i świat zaczyna kusić swymi atrakcjami. A w polityce, ale to mlodych ludzi zaczyna wchodzić z czystymi intencjami i naiwnością w ten świat, aby szybko się w nim zdemoralizować albo rozczarować i odejść. 

Opublikowano

@huzarc Witaj!

W każdym z nas jest wigor, a młodość starzeje się wraz z pojawiającymi się łańcuszkami na czole. Dłonie również, deltami określają napuchnięte paliczki, wytworem tego, co zdołaliśmy dokonać siłą naszych mięśni. Zaskutkowało brakiem cyrkulacji krwi. Bo bądźmy szczerzy - nie żyjemy w czasach, w jakich moglibyśmy się czuć potrzebni....

Mnie osobiście! Podoba się twój wiersz.

 

Pozdrowienia przesyłąm!

Opublikowano

@Nefretete dziękuję. Młodość nie wieczność. A nasze czasy, które tyle o czlowieku mówią za pustoslowiem deklaracji gardzą nim i człowiek jest na tyle im potrzebny, na ile swoją cichą cierpliwością znosi ich pomysły na świat. 

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Nieodzownie kojarzy mi się z filmem The Straight Story, gdzie w pewnym momencie spotkany po drodze 20 latek pyta głównego bohatera, człowieka ponad 70 letniego:

- dziadku, co jest najgorszego w byciu starym? 

- najgorsze jest to, że się pamięta jak się było młodym - odpowiada tamten. 

 

Pozdrowienia! 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Wiedziałeś ile gwiazd spadło z Twoich ust, ileż błękitów każde tchnienie wydawało, a smutek wciąż rósł.   Twój bieg Jim dawno się skończył, "Klub 27" to zakręt drogi jak Krzyż opuszczony z baldachimem cierni.  Park wypełniony milionami chwilowych dreszczy. Włosy jak u Dionizosa, półnagie i ciemne, czy uwierzyłeś jak Nietsche, że Bóg się objawił?   Światem od dawna rządzą Penteusze, tu drzwi są zawsze zamknięte. jeszcze raz nabrać w pierś haust, a potem objąć słowa drżącymi rękami. To tylko znikający pociąg, rys słońca z pełnymi refleksami.   Jak dobrze że ciągle są deszcze, łzy w nich można schować, nie pasują, za duże są.   Cisza tu. Czy tam jesteście tacy sami?                    
    • Tak, tylko ja dwa razy się wymigałem a Roma mnie wywołała do tablicy, a ja jak ktoś pyta to muszę odpowiedzieć. A jak już odpowiadam to szczerze bez względu na konsekwencje. I zaznaczyłem „dla mnie” nie jak to stosują inni bo tu nie mam doświadczenia i nie wiem, ale wiem co mnie się podoba w innych piszących bo kocham piękno w każdej postaci. Dlatego nigdy nie spędzam czasu wolnego na plaży tylko w muzeum w wierszach w gwiazdach i wtedy może być na plaży a brzegiem morza to lubię iść nawet i kilka kilometrów tylko nie leżeć za parawanem.
    • Słyszysz, psie - to do ciebie! Zakłamany, w kagańcu własnego brudu. Pij swoją wodę z brudnej rzeki, żryj kości cudzego, śmiertelnego trudu!   Ty, który wyłeś do księżyca zdrady, a teraz patrzysz w oczy gwiazd niesławy. Ty, pędzący za własnym ogonem, jak hycel - byle coś złapać, dogonić!   Goń sobie, goń! Goń sławę, goń dobrobyt, dostatek podany w czaszkach tych, którym teraz podajesz łapę.   Zlizuj psie, własną ślinę z lustra kałuży. Liż! Chłeptaj ją - pamiętaj jej smak. Potem nie będziesz miał okazji pamiętać, ile znaczyło dla ciebie własne ciało.   Turlaj się i tarzaj w piórach, w puchu przepiórek i kawek, które śmiałeś przepędzać.   Siadaj! Aportuj! Kładź się i leż przed panem, któremu liżesz buty, choćby były w błocie spod obcej budy.
    • @Robert Witold Gorzkowski Przeczytałem teraz w bezkresnym internecie, że wielcy poeci często stosują nawiasy w swoich utworach. Podane nazwiska to Thomas Eliot, Stefan Barańczak, Wisława Szymborska.   Ja się chyba nigdy z nawiasami w poezji nie zetknąłem. Dopiero Roma...... No ale Roma może przecież wszystko. I to cholera jest wciąż piękne i niezwykłe.
    • @andrew też ufam. piękny
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...