Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zimne dni

Budynek
przesiąknięty formalinową
wonią
Ciemno
wszędzie wokół
Tylko jedna świeca

Na kamiennej podłodze
Leży młode ciało
Kobiety
Pięknej wczoraj jeszcze
Dziś puste oczy
Zimne strumienie
Głaszczą ciemne sploty
Jak węże
Po podłodze
wiją się
podwodne

uśmiech warg bladych
odsłania
dwa rzędy
białych zębów

jakie piękne
to ciało
cudownie wyblakłe

nawet cień rumieńca
nie przemknie po twarzy
dłonie jak opadłe
białe senne ptaki
w potoku wody
lodowatej
znaczą krwią
posadzkę
kamienną

jutro ubierze ją ktoś
w wyjściowe ubranie
ukryje nadgarstki
zdarte paznokcie
przed wzrokiem zrozpaczonych
pożegna
na zawsze

Opublikowano

nawet cień rumieńca
nie przemknie po twarzy
dłonie jak opadłe
białe senne ptaki
w potoku wody
lodowatej
znaczą krwią
posadzkę
kamienną

jutro ubierze ją ktoś
w wyjściowe ubranie
ukryje nadgarstki
zdarte paznokcie
przed wzrokiem zrozpaczonych
pożegna
na zawsze

.....niepoprawnie świetne..

......ja też klimatowa...:)
pozdrawiam Agnieszko

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @wierszyki to co się stało to wielkie barbarzyństwo, ale najgorsze jest to że niektórzy się z tego cieszą. Szok.  Pozdrawiam serdecznie Kredens 
    • @Alicja_Wysocka czegoś co samemu się nie przeżyło, to często tylko jedna z wielu opowieści, ale większość, która nawet teraz się dzieje pozostaje w mroku niewiedzy lub zapomnienia Dziękuję za czytanie i komentarz  Pozdrawiam serdecznie Kredens 
    • Ładny wiersz, pozdrawiam.  
    • Płomień liże niebo, Drapie ciągle płuca swąd. Patrzę już na ślepo, Zataczając któryś krąg. Krzyczy całe ciało, A z gardła nie dobywa się już dźwięk...   Spłonie dziś na popiół, Wiara, że pojawi się. Nadzieja i opór, Że on nie opuścił mnie. Szans ciągle za mało, Nawet na pojedynczy jęk...   Wiem, że nie pomogłem, Zagłuszając każdy ton. Niszcząc czego dotknę, Byleby nie zajrzeć w głąb. Lecz proszę Cię, coś powiedz, Potrzebuję Cię, sam przecież wiesz...   Gdziekolwiek się przeniósł, Łzę otarł o moją skroń. Również na ramieniu, Niczym wspierająca dłoń. Krople gaszą ogień, Orzeźwienie przyniósł mi mój wiersz.  
    • ,,Wielkich dzieł Boga  nie zapominajmy,, Ps.78    pamiętać o Bogu trudno gdy...   życie jak szwajcarski zegarek  najnowszy smartwitch   znika z horyzontu  bo i po co potrzebny    gdy … światło nasze gaśnie nagle  w najmniej oczekiwanej chwili  znikają marzenia    było beztrosko i pięknie  slodycz miłość  wszystkiego w nadmiarze  to nie był sen  a jednak ...przepadł   czy Ty Boże nie widzisz... niesprawiedliwości  mnie syna Twojego    źle mi się dzieje  przecież …jestem Twoim dziełem  przypomniałem sobie  wiem że podasz rękę  i już …   9.2025 andrew  Niedziela, dzień Pański  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...