Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Lunatycy


Rafał Pigoń

Rekomendowane odpowiedzi

Jaśniało...,
Gdy ptak uleciał z chwiejnej gałęzi
Pod czerwcowym niebem.
...

Po ostygłych od nocy
Minionej uliczkach,
Snują się zakochani, bezdomni.
Przecierając oczy, szedł dozorca
Do pracy.
...

A gdy gałąź zamarła w bezruchu,
Zbudziłem się i ja.
Przetarłem oczy, zapisałem sen.
Pobiegłem spóźniony do pracy,
Wspominając lot...
Pod czerwcowym, jaśniejącym niebem.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...