Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Już niemłoda, lecz nie siwa

bo wśród czapli też tak bywa

wyrośnięta, zgrabna czapla

po kolana, lecz się tapla

 

tuż przy brzegu po szuwarach

coś się w wodzie złowić stara

reumatyzm już jej grozi

a więc modli się do bozi

 

o dwie pary, czyli cztery

buty, co się zwą wodery

a że bozia jest uczynna

nawet więcej, dobroczynna

 

gdy tych modłów wysłuchała

to w lamusie poszperała

i o dziwo na regale

nienoszone prawie wcale

 

buty, bo w nich bocian kulał

a na czaplę tak jak ulał

więc je bozia dała w darze

czapla śmiga w jednej parze.

Gość Franek K
Opublikowano

Te wierszyki, drogi Heniu

To Ty tworzysz tak od czapy

Wszystkim przecież jest wiadomo

Czapla lubi mokre łapy

 

Nie woderów jej potrzeba

Pomyśl Heniu chociaż kapkę

I w następnym twym wierszyku

Spraw Ty czapli ciepłą czapkę

Opublikowano

@corival

 Żołądeczek można zapchać

ot chociażby czy popadnie

sztuką zdobyć jest wodery

i się nosić w nich paradnie

 

Pozdrawiam :)

@corival

Piękny wisior też ozdobi

gdy na szyi jej zawiśnie

i koniecznie ma być brylant

a nie dwie kwaskowe wiście

 

Ostatecznie z braku laku

łuski w kształcie naszyjnika

lub na rzemień nanizane

fajki najdzikszego dzika.

 

Pozdrawiam :)

 

Opublikowano

@Henryk_Jakowiec

A na lotkach zaś pierścienie

też z brylantem, jak inaczej,

czapla wszak nie bita w ciemię

i na modzie zna się raczej.

 

Tak wystawnie wystrojona,

idzie w wodzie raźnym krokiem,

cała dumna, napuszona,

rzuca wokół czujnym okiem.

 

Pozdrawiam :)

Opublikowano

@Sennek

Sroka w raczej pięknym fraku,

złodziej dosyć nieuważny,

dziub otwarła na swym szlaku,

gubiąc swój bagażyk ważny.

 

Czapla w pogoń wnet ruszyła,

oburzona i zła cała,

zgubę sroki wypatrzyła,

samej jednak nie zdybała. 

 

Pozdrawiam :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Szacunek do Żołnierzy Wyklętych... W sercu każdego Polaka się tli, Choć świat ułudą nowoczesności zaślepiony, Zdaje się na złamanie karku pędzić…   Gdy zbrodniczego komunizmu macki, Naszą ukochaną Ojczyznę oplotły, Oni niewzruszenie na posterunku trwali, Zawsze ideałom swym wierni…   Zimna rękojeść pistoletu, Ostatni kęs chleba podniesiony do ust, Przemoczony jesiennym deszczem mundur, W partyzanckiej ziemiance dotkliwy chłód,   Były często ich codziennością, Na którą niejedną księżycową nocą, W cichych pacierzach skarżyli się aniołom, Zwycięstwa nad komunizmem ufnie upraszając…   Lecz w tych strasznych czasach okrutnych, Najbliżsi których musieli pozostawić, Przenigdy o nich nie zapomnieli, W sercach ich na zawsze pozostali,   Przez matki i żony wyszeptywane modlitwy, W półmroku wielowiekowych kościołów gotyckich, Mroźnymi nocami synów ich strzegły, Przed strasznymi sowieckimi represjami…   Gdy mrok ziemię otulił, Roniąc ukradkiem żołnierskie łzy, Najbliższej przyszłości niepewni, Wyszeptywali gwiazdom swe myśli,                 Jedni marzyli o ucieczce na zachód, W demokratycznym kraju bezpiecznym życiu, Z dala od sowieckich mordów, rabunków, Zarobionym w pocie czoła własnym groszu,   Inni za krzywdy najbliższym zadane, Poprzysiągłszy komunistom krwawą zemstę, Znosząc przeciwności losu wszelakie, W uporze swym trwali niewzruszenie…   Zarówno na jednych i drugich, W komunistycznym Raju na Ziemi, Czekał szereg okrutnych represji, Z ciężkim swym losem musieli się pogodzić,   Często podstępne aresztowanie, Ponure ubeckie katownie, Sfingowane procesy sądowe, Dla wielu były śmierci wyrokiem…   Lecz przenigdy się nie poddali, Strzegąc tej małej cząstki wolności, Jaką był leśny obóz partyzancki, W nieprzystępnych kniejach i borach ukryty…   Gdy z wolna zarysowywał się świt, Wyruszali na kolejne zasadzki, Nękali przejeżdżające sowieckie kolumny, Toczyli z sowietami zażarte bitwy,   Z zdobycznych rkm-ów serie, Dziesiątkowały sowieckie patrole, Odłamkowych granatów eksplozje, W rozległych polach niosły się echem,   Przed sowieckimi szykanami Odważnie polskiej ludności bronili, Wymierzali kolaborantom kary chłosty, Pojmanych zakładników z rąk sowietów odbijali.   Płonęły Urzędy Bezpieczeństwa, Gdy pod osłoną nocy w świetle księżyca, Zajmowali niepostrzeżenie otulone mrokiem miasta, Zabarykadowanym ubekom nie dając szans,   Często z ubeckich katowni, Wydobywali wycieńczonych swych braci, Bez zawahania oddając strzał celny, Na okrutnych oprawcach wykonywali wyroki…   Wielu z nich zapłaciło najwyższą cenę, Mężnie ginąc w nierównej walce, W obronie Ojczyzny poświęcili swe życie, Od Miłosiernego Boga otrzymując zapłatę...   Dziś tak wielu z nich, Miejsc pochówku nawet nie znamy, Zalany wapnem dół głęboki Po wielu z nich zatarł ślad wszelki…   Lecz na zawsze w naszej pamięci, Pozostaną niezłomni Żołnierze Wyklęci, Pamięć o nich niewzruszenie się tli, W duszy każdego szczerego patrioty...   - Wiersz opublikowany 1 marca w Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
    • @piąteprzezdziesiąte, @Rafael Marius i @Łukasz Jasiński dziękuję!
    • @Roma Pozdrawiam także i czekam na kolejne wiersze.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Wiesław J.K. to napawa optymizmem, dziękuję;)
    • @Dominika Moon bez Pani da radę?

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...