Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wiersz wzbudził we mnie uśmiech. Myślę, że takie potraktowanie siebie jest wyrazem pogody ducha i zdrowego dystansu do siebie. 

 

Ciekaw jestem czy się wstrzeliłem ;) 

 

Pozdrawiam 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

:) Dzięki :) W sumie nie przypuszczałam, że wierszyk się spodoba, bo trochę wariacki ;) 

A bez dystansu ani rusz do przodu :) ;)

 

 

 

 

:) Dzięki, odpowiedź jak wyżej - też :)

 

 

 

 

Bardzo dziękuję najładniej jak umiem :)

 

 

 

Nie szkodzi, że nie recytujesz, grunt, że wklejasz na poezja.org :)

Dzięki :)

 

 

 

Ale wyobraźnia... słowa jak pisklęta ... super :)

Dzięki ?

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

... z dystansem do tematu podeszłaś i... chyba zostanie chwilę w głowie właśnie dlatego, że każesz go

nie pamiętać. Uśmiechnął mnie, a to dobrze mi robi teraz... :)

Pozdrawiam.

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Dzięki :) również ciepło pozdrawiam

 

 

 

No ba :) jasne, że się wstrzeliłeś. Cieszę się, że uśmiech, bo to trochę wariatkowo na wesoło ;)

Dystans trzeba łapać, żeby się nie przykleić tylko do siebie :)

Również pozdrowienia

 

 

 

Dzięki :) rezygnacja - tak, ale tylko z nadmiaru. 

Odkłaniam się i zdrówka

 

 

 

 

 

No ;) to taka przewrotność z tą pamięcią ;) czasem takie głupie rzeczy pamiętamy... zupełnie 'bezpotrzebnie' :)

Dzięki i zdrówka również

 

 

 

 

 

@OloBolo @huzarc

@Gosława dziękuję pięknie

 

 

 

@Gaźnik :) A to ci niespodzianka :) wieki Cię nie widziałam :) Dzięki 

 

 

 

Edytowane przez iwonaroma (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

:) poziom nie musi być za wysoki (nawet pierwszy schodek wystarczy :)), grunt, by był pozytywny :) W związku z tym istotne, na które schody się wchodzi ;)

Co do wylogowywania, to każdy potrzebuje czasem przerwy. Trzymaj się!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Oj, to szkoda - z tym rzuceniem. Rozumiałabym gdybyś w ogóle się obraził na słowa ;) ale jeśli nadal czytasz tzn. że nie :). Piszesz ciekawe wiersze a Twoich komentarzy w dyskusjach to już w ogóle jestem fanką :)

Jeśli to w 100% Twoja decyzja to ok, ale jeśli miały w tej decyzji udział jakieś zgryźliwe komentarze - to nie warto temu ulegać. W ogóle podczas mojej bytności w necie byłam świadkiem, gdy zdolne a wrażliwe osoby chciały rezygnować bądź nawet zrezygnowały  na skutek czyichś złośliwości czy nawet nagonek :(

Opublikowano

@iwonaroma zna mnie Pani. Krytyka mnie napędza. Miałem pecha, że na tym serwisie dostałem mocne wsparcie. Chciałem wskoczyć na wyższy poziom i dostałem na to instrukcje. Niestety nie byłem w stanie przeskoczyć tego stopnia. Jednak nie zrezygnowałem z twórczości artystycznej. Pisze w mniej ambitnej formie ;)

Pozdrawiam. :)

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Gar słów zostawiam na stole. i wszyscy częstują się sami, zaś czar na ustach już poległ spadając pięknymi zdaniami.   Nad garnkiem usiadł poeta i myśl mu się jedna zaparła. Spytał, choć pewno to nietakt: czy zjadła czy może ze żarła? Jadła zapewne powoli smakując wyrazik jak kęsik pijąc alkohol miast coli, by smaczków znaleźć najwięcej. Ze żarła – boi  się przyznać, bo brzuszek rozbolał od rana. Dawkuje sobie natychmiast kropelki – lecz nie Waleriana.   A ja też chciałbym usłyszeć: Czy gar ów choć trochę zatrzymał? Bo słów to jeszcze mam michę, czy uśmiech zmieniła się mina?
    • te wspaniałe dwutorowe myśli   owocują w sierpniu sady ale w nas nadzieja cicha  człowiek przez rok cały zbiera owoc pracy swego życia   także wszyscy ku jesieni wciąż zmierzamy poprzez lata może uda się coś zmienić coś naprawić coś załatać   lecz świat w kontrze do nas stoi pragnąc stale coś narzucać róbmy swoje mili moi no bo reszta tylko ... upał :)))
    • @Leszczym  wiesz dlaczego napisałam, że nie wiem czy jesteś Hiobem-  i tu nie chodzi o wygadanie, rozmowność. Hiob stracił wszystko- nawet dzieci, pomimo to był wierny Bogu.   Nigdy nie wiadomo, jacy będziemy- to słowa W. Bartoszewskiego= jego doświadczenie Auschwitz. Przy tak skrajnych warunkach, sytuacjach w człowieku ujawniają się zarówno najlepsze i najgorsze cechy. Hioba nic nie zmieniło- został tym kim był- dobrym i wiernym
    • @Annna2 Zresztą z Hiobem jest podobna historia jak z Bonie i Clyde - generalnie nie da się lepiej. To ogromny paradoks, ale serio przypuszczam, że taka jest właśnie prawda. No, w każdym razie prawda mojego obecnego punktu widzenia i siedzenia również. 
    • @Konrad Koper Manewry interpretacji na takim krótkim tekście, gratuluję. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...