Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Poezja z głodu


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

on jedną podłość wyzwala w tobie:
stwarza konieczność bycia poetką
zostawia na głodzie gdy sam już syty
wtedy z kieszeni mnie woła telefon

dziś jestem twoją znajomą - fryzjerką
gotową do rozmów choćby i w nocy
o rozdwojonych suchych końcówkach
po cichu - farbą na siwe włosy

gdy jutro dodzwonisz się do pizzerii
wiersz nam ułoży się według planu
powiesz że jesteś głodna jak nigdy
a ja - że odbiór tylko w lokalu

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dlatego nigdy moich wierszyków nie nazywam poezją ;D

 

Iskra jest niewątpliwa, bo czy inaczej kręciliby takie fikołki, by pozostać w stałym kontakcie? ;>

Dzięki za odwiedziny!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@error_erros nie wiem, czy ja jestem jakiś dziwny???

on jedną podłość wyzwala w tobie:
stwarza konieczność bycia poetką
zostawia na głodzie gdy sam już syty
wtedy z kieszeni mnie? woła telefon           chyba go....

 

ja jedną podłość wyzwalam w tobie:
stwarzam konieczność bycia poetką
zostawiam na głodzie gdym sam już syty
wtedy z kieszeni mnie woła telefon            ???  tak chyba jest logicznie.

 

 

 

Edytowane przez Antoine W
dopisek (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Antoine W wręcz przeciwnie. Logika jest, tylko trzeba wyczuć sytuację. W wierszu istnieją dwie osoby, podmiot liryczny, który jest kochankiem w pierwszej osobie (ja) i hm... zdradzany, przedstawiony w trzeciej osobie (on).

Edytowane przez siachna (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Wciągająca gra?   lubił wątlutki Jasio z Elbląga popykać z grubą Luśką w ping - ponga gdy piłeczka raz w biust wpadła gra szła dalej w fałdach sadła czuł że całego ona go wciąga   Pozdrowionka.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        @Jacek_Suchowicz ;) czegoś mało:) wierszyk mi się urwał... Dziękuję za Twój:)             @Rafael Marius :) zgadza się  Dziękuję:)       @Marek.zak1 :) Dziękuję, odpozdrówki  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        @Wędrowiec.1984 ;) Dzięki     
    • Przerobiona fraszka Sztaudyngera   gdy ślub brał z Mary Marko z Brukseli to jakby wsiadał do karuzeli za rok zwierzył się raz tacie że się kręci lecz w kieracie od poniedziałku aż do niedzieli   Wspaniałomyślny   obiecał jogin bliskim z Brukseli że dla nich biednych w krowę się wcieli niech go doją bez litości gdy spod skóry wyjrzą kości to dzieworódczo też się ocieli   ”Jak sobie pościelesz”   stroni od wody kloszard z Brukseli od wieków nie prał łacha z flaneli choć gdy w parku przymknie oko śpi spokojnie i głęboko a przecież wcale sobie nie ścieli   Multiinstrumentalistka?   śliczna flecistka miała w Brukseli wyłącznie męski tłum wielbicieli przez technikę nienaganną przez to że jest jeszcze panną i przez jej zgrabny kształt wiolonczeli   Chudziutki rosół   zbieżnego zeza ma Ann z Brukseli więc rosół warzy Mark przy niedzieli gdy w talerzu dwa oka to nadzieja głęboka że się szczęśliwie jej wzrok rozstrzeli
    • Milcząc rozmawiam z Tobą, milczeniem wyrażam uczucia, na pytanie odpowiadam milczeniem.   Nie wiem co powiedzieć, chociaż rozmawiamy długo, nic o sobie nie wiemy, bo Ty też milczysz.   Szumem wiatru na zewnątrz  wyciągam odczucia które nic nie mówią.   Hałaśliwym wzrokiem otaczam postacie, które z daleka patrzą dziwnym wzrokiem.   Odklejony od realiów próbuję żyć tam gdzie chciałem kiedyś.   Miałem być wielkim zostałem małym przemierzyłem  świat samotnie drogą która biegnie pod górę.    Parę słów do Ciebie kieruje  zupełnie bez znaczenia  po co więc mówić.   Przez bramę cmentarną  moje słowa biegną  do inteligentnego tłumu.   Głosy z wnętrza mówią do mnie milcząc i krzycząc do życia wzywają.   Tłum znak krzyża nożem czyni drogę wskazuje  wejdź i zdejmij buty zostaniesz tu na dłużej.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...