Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ten rok


Rekomendowane odpowiedzi

Jest zima, śnieg i mleczny księżyc

Przedwiośnie - mówią poeci w swych wierszach

Pierwsza strofa o przebiśniegu będzie

Który tworzy rdzeń tego wiersza

 

Przebiśnieg zziębnięty ogrzało słonko

Zauroczyło się światem

Wiosna przyszła, ach to Ty - zielona Pani

Jak śpiewał pieśniarz  Marek - wraz z bratem

 

Ty wiosennego słuchasz koncertu

Tutaj stokrotki, fiołki i ważki

Budzą się do słońca, a jezioro Kałębie

Stało się domem dla stęsknionej czapli

 

Lato gorące, spiekota, żar z nieba

W cieniu usiadłam, ogrzewam swe członki

Zmrużyłam oczy, o lato nieśmiałe

Lato Ty, z tym sercem gorącym

 

Jesień już maznęła pędzlem liście

One skarbem się mienią złocistym

I migocą na wietrze jesieni barwami

Zwiewnie, deszczowo, porywiście

 

I nagle wśród pokazu

Zaszumiało zawrzało tak jak w piosence

Zrobiło się jak w raju- absolutnie biało

Pan oczyścił świat i wszystkie serca

 

Biała Pani zawładnęła światem

Mróz mrozi, ścina oddech gorący

Zima maluje zachwyt białymi pastelami

Ja piszę wiersze, pieści mnie słońce

 

Obudziłam się, przyśnił mi się całoroczny sen

Ku słońcu, moje serce zawoła

Ku słońcu moja dusza westchnie głośno

One zakręcą znowu światem dookoła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ewula W koło Macieju - zazieleniło... ach wiosna,
                  słońce wzruszyło - wody polały... już lato.

                  Jesień liściasta - u jubilera... nieznośna,

                  zima jak zawsze - w mig spopielona... śnieg zakop.
 

Pozdrawiam Ewciu w mojej "wiośnie" wczorajszej także nie zabrakło przebiśniegów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Duch7millenium właściwie daleko nie odbiegłes od prawdy, czasem jest pusto w kredensie i jeszcze taka pogoda na nieszczęście. Czemu bierzesz wszystko tak dosłownie, przecież te matki to przykład prostoty uczuć zgodnych z naturą, że nie wspomniałam o ojcach? Tu sprawa nieco bardziej skomplikowana, bo faktycznie niekiedy jest tak, że rola ich sprowadza się li tylko do aktu zapłodnienia, ale to także jest zgodne z naturą, bo wielu samców w przyrodzie tak postępuje, wielu mężczyzn chciałoby tak postępować, ale normy społeczne im na to nie pozwalają. Oczywiście wielu i to zdecydowana większość, chyba, uczestniczy i chce uczestniczyć w opiece nad potomstwem. Zgoda są też wyrodne matki, ale to przecież nie o tym. Chciałam powiedzieć, że im bliżej natury jesteśmy, tym bardziej jesteśmy prości i nie zepsuci , cywilizacja nas wynaturza , stajemy się zagubieni , nie wiemy w co mamy i komu uwierzyć. Tu kłania się też religia, niektórzy w niej szukają drogi. Gdybyśmy się nie starzeli i nie umierali ta kwestia też by wyglądała inaczej. No ale jest jak jest , a biorąc jeszcze pod uwagę fakt, że Ziemia to drobinka pędząca w kosmosie i nasza niewiedzę o nim, no to bardzo wciąż aktualne, to wiem, że nic nie wiem. Ale właśnie tak musimy żyć i wierzyć w nas, bo kogo innego mamy? Kredens 
    • No i da rad: odmiana im doda rad. I on.   Jada jaja - kilo - kurze, bez rukoli Kaja jadaj.   O, nadane; Iwona, Liwa w Wilanowie nadano?   Do Kazimierza gaz/Re im, i za kod.   O, nadzorca - pac - rozdano.    
    • On i pion? Goni Lech Celino twaróg, a góra w toni. Lech, Celino gnoi pion.
    • @Stary_Kredens No teraz to skisłem. W sumie właśnie najbardziej lubię słuchać wróżenia z fusów i życzeniowego myślenia. Ale stricte w temacie - szlachetne matki same budowały domy i same się zapłodniły. Coś czuję, że ten stary kredens jest już pusty.
    • Los rozdzielił nam drogi Tobie wybrał dobrobyt jesteś teraz bogata biegniesz sprintem przez lata drogie ciuchy podróże mówisz, że się nie nudzisz tylko śpiew nocnej ciszy który czasem usłyszysz wciąż powtarza Ci to nie to   los rozdzielił nam drogi mi dał szlak dla samotnych idę wolno przed siebie może gdzieś spotkam Ciebie nie zapomnę co było co się nam wydarzyło te upojne wieczory w hotelowym pokoju pisaliśmy scenariusz że warto   ciągle żyję nadzieją że coś w końcu się zmieni ja nią żyję - a Ty tego nie wiem
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...