Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

/Z niepełnego cyklu/

 

Zbyt długo leżałem we mgle.
Zastanawiałem się jeszcze:
czy powstać ku niebiosom.

 

Gdy gwiazdy padły cieniem,
księżyc dotknął półsierpem,
ciało obmyte galaktyką w tle;
jak wilk! Wrzeszczę - pojawia 
się w oczach wolność i dzicz
do Ciebie wyje, jak na niebie;
czystej, srebrzącej się pustyni.

 

Chciałem biec - więc biegnę
do zródła.Tam ciebie wypiję.


Pozbaw mnie w końcu wód;
bym zdychającym łabędziem
stał się, u progu twoich wrót

 


 

Edytowane przez Nefretete (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Nefretete Wolność możliwa jest tylko na pustyni, na pustkowiu gdzie nic nie ogranicza, nie przeslania linii horyzontu, gdzie gwiazdy są najjaśniejsza, a ziemia najprawdziwsza, bo noga. Taka myśl mi zaświtała w pierwszym wrażeniu po przeczytaniu. I daje plusa oczywiście:) 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@huzarc „naga” huzi, naga haha ;) Twoje ulubione słowo, a napisać dobrze „ni umi”  

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

oj, chyba „noga” z kogoś

uuuuu, fiu fiu kochana hihi

@Gosława a ty widzę, też ranna ptaszyna ;)

Opublikowano

@emwoo Faktycznie ;) zrobiłem to specjalnie, aby zwrócić na siebie uwagę:) i nie ma nic bardziej uwag zwracającego niż naga noga, najlepiej czerwoną podwiązka przepasana, więc podświadomość pracuje natchniona;)))))

Opublikowano

@huzarc

Przede wszystkim, chciałbym Tobie podziękować za słowa refleksji.

Masz rację, co treści wiersza; każde pustynie są czystymi kartami.

Na nowo.

 

Pozdrowienia!

@Gosława Mgliczko! Szaleję -:))

Dziękuję! ; skoro się podoba, to mogę tylko się uśmiechąć do Ciebie.

@emwoo Jest mi bardzo miło, że treść wiersz, spodobała się.

Pozdrowienia ciepłe, zostawiam dla Ciebie!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kluczowe pytanie - co to znaczy 'lirycznieć'?  Życie staje się poezją, to oczywiście wynika samo z siebie, ale interpretacja utworu musi wyjść poza zwykłe ubarwianie, upiększanie. Wpisanie wspólnie przeżywanego czasu w wiersz zdefiniowany jako określona struktura, ma charakter o wiele bardziej brzemienny w skutki. Liryka jest przede wszystkim poszukiwaniem formy dla emocji, a jakie to ma konsekwencje dla bohaterów lirycznych? Jeśli ich doświadczenia zostaną przeniesione w rzeczywistość metafor, wówczas okaże się, że współdzielenie codzienności jest zarazem tworzeniem jej tak, jak poeta tworzy swoje dzieło - budowaniem sensu (życia) poprzez indywidualizację tego, co ogólne i nieokreślone. Np. we fragmencie ze sklepem - wszyscy tam robią zakupy, ale dla bohaterów nie jest to zwykłe wyjście do sklepu, bo liryka tak manipuluje percepcją, aby mieli poczucie, że chodzi o coś zupełnie innego. Realność staje się umowna,  jej poszczególne elementy mają być tylko nośnikami czegoś, co istnieje jedynie w świadomości i  osób mówiących w wierszu. Upraszczając - lirycznieć to budować rzeczywistość i kod, który ją na nowo zdefiniuje (niekoniecznie werbalny), zgodnie z tym, jak w niej chcą funkcjonować bohaterowie wiersza, czy jak to sobie - wspólnie - wyobrażają.
    • Zastanawiająca przypowieść, w której prosta obserwacja przechodzi w trafną ekstrapolację. Gwarowa 'śleboda' dodaje wierszowi ciekawego smaku.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Porażająco głęboka refleksja na tle nieistotnej reszty.   Ale dam lajka, bo moc tej cząstki rekompensuje wszystko inne.
    • Przypomniał mi się Ebenezer Scrooge, a raczej wizja jego przyszłości przedstawiona podczas spotkania z trzecim duchem. Z tą różnicą, że wiersz na rozdrożu patrzy raczej w tę ciemną opcję. Samobójstwo? 
    • Dużo ciekawych myśli, ale konstrukcja wiersza chaotyczna i nie sądzę, aby ta niedbałość była pozorna lub celowa.  Początek utworu sugeruje tematykę religijno-kulturową, A ponieważ później robi się dość intymnie, więc może chodzi o problem niedopasowania i braku zrozumienia oraz skutecznej komunikacji w związku z kimś o innej wierze, innej obyczajowości, co skutkuje zwątpieniem i rezygnacją.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...