Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

To bardzo ciemny wieczór. Pijmy jego zdrowie.
Niewiele jest wieczorów, gdy świat drzesz palcami.
Gdy kark łamiesz zapałkom... Szron zdrapujesz z powiek,
a szkło mielisz, mniesz w ustach - i tniesz je wargami.

Mrok smak ma gorzki, cierpki - lecz i ty go spijaj!
Z ciebie bierze początek, z twoich cyst i porów...
Z piżma, puchu, zapachu i aort wypływa,
z uśmiechów (ironicznych?) i gry. Czy pozorów?

Czego chcę? Chcę niewiele. Bądź jak ja nie umiem:
spal mnie - albo przeciwnie, bądź mi tylko chłodem.
Jak psa mnie od drzwi odgoń! Nawet pies zrozumie...
Lub kochaj mnie; lecz kurwa kochaj mnie jak człowiek!

* * *

Nie jestem sprawiedliwy. Powiadają ludzie,
że prawdy trzeba szukać w meandrach półtonów...
Ja nie wiem, co zimniejsze: czy dokoła - grudzień,
czy kroki twoje ścichłe na zaspach z betonu.

[XII 2004]

Wiersz przeniesiono do działu Poezja współczesna.

MODERATOR

Opublikowano

Cel, pal!
W dziesiątkę...

"Gdy kark łamiesz zapałkom... Szron zdrapujesz z powiek,
a szkło mielisz, mniesz w ustach - i tniesz je wargami.
(...)
Lub kochaj mnie; ale kurwa kochaj mnie jak człowiek!"

Ja tam się nie znam, ale wydaje mi się, że to powino być w dziale Z.
Pozdr.su

Opublikowano

Też się dołączam do radości z okazji zmiany lokalu :)

Cieszy mnie, że się podoba. Jak się okazuje, chwilowa depresja też się czasem opłaca : )
A ludziom czasem też trafia się ziarno. :)

Pozdrawiam i bardzo dziękuję wszystkim: komentatorkom i komentatorom.
Antek

Opublikowano

sugestywny w swym pięknie i sile przekazu

"Czego chcę? Chcę niewiele. Bądź jak ja nie umiem:
spal mnie - albo przeciwnie, bądź mi tylko chłodem.
Jak psa mnie od drzwi odgoń! Nawet pies zrozumie...
Lub kochaj mnie; ale kurwa kochaj mnie jak człowiek!"

tę część zabieram sobie na dłużej
pozdrawiam czarna

Opublikowano

No prosze Pana - jak mężczyzna pisze, od razu widać (i nie chodzi o słowo, chociaz podoba mi sie, że tak ładnie wpadło :) Zazdroszcze panu formy i sprawnego uzywania słów 9jak cholera zazdroszcze ;D

"Nie jestem sprawiedliwy. Powiadają ludzie,
że prawdy trzeba szukać w meandrach półtonów..."
- tak myśle, czy to tylko efekt chwili rozpaczy, czy prawda na zawsze?
Gratuluje i pozdrawiam.

Opublikowano

Dzięki za komentarze. Wiele czasu dziś nie mam, to odpiszę pokrótce: peel pewnie wolałby, co by to była chwilowa rozpacz - ale "meandry półtonów" mu co innego podpowiadają. To, czy ich posłucha to już jest sprawa otwarta :)

Wielka Ryba mi się nie śni. Przecież ona z lipca była. :)

Pozdrowienia serdeczne dla całej trójki komentatorów,
Antek

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Sarkastyczny uśmiech głupca, jesteś taki śmiały. Wszystko to iluzja, tarcza, co zatrzymuje strzały, by świat nie wiedział, jak naprawdę jesteś mały. Mur, który chroni to, co tak bardzo chcesz ukryć, łatwo byłoby skruszyć, gdybyś choć na chwilę opuścił wartę, przestał zgrywać bohatera i pozwolił nam zacząć od zera. Wiedziałbyś, że jesteśmy tacy sami — wzbraniamy się przed łzami, chronimy kłamstwami. Choć wiem, że to oznacza serię pocisków w dłonie tak pełne odcisków, wiedz, że jestem obok. Nie musisz być jak posąg. Pozwól mi być bohaterem, twym szczęśliwym zakończeniem
    • Nieskończoność należy pomierzyć, temu cos uszczknąć, bo się nie należy... Pzdr.
    • Umieram - przebita obłokiem Rogatki podświadomości.  Ktoś dostał awizo z moim zniknięciem Uwaga: fatamorgana!  Brak obojętności.  Budzę się we fiolecie Wielu rzeczy nie pamiętam Do kilku - nie można mnie zmusić Knebel ustom nic nie da: wolnością też można dusić Smutne to:  poddajemy się - na mapie każdego świata I nie płacimy pieniędzmi:  spłacą nas dni, miesiące i lata w połowie - zmarnowane: ''Czy znajdę w końcu szczęście?''   przez takie trywialne pytanie ... 
    • Najgorszy architekt - czas. Rzeźbi fundamenty z oszustw i spękanych głazów. Życie to bezustanne umieranie, nawet jeśli się ma własnego "koucza" czy metr kwadratowy w Château d'Armainvilliers. Nawet - jeśli urodziłeś się na przełomie dzisiaj i wczoraj. Życie to rzeka, która prędzej czy później porywa wszystkich. I nagle masz o -dziesiąt lat więcej. I już nie jesteś w "mejnstrimie." Przepiękne akwarele, pastelowe pastisze bezludnych wysp w miejskich dżunglach.  Huśtawka nastrojów - na której człowiek siedzi sam jak ten palec.  W tle - karuzela sklecona z zerwanych mostów. Zrobię im fotkę. Kwiecień przemknął niezauważony,  wiosna po raz kolejny nie złapała bukietu. Piosenki mimo to - piszą się same, piosenki - pełne puchu, piór (wiecznych) i (wiecznych) niedomówień. Balony w kształcie serca w cudzym oknie na świat. Nie wiem, czy dziejemy się naprawdę, ale od tej chwili chyba nawet w nic ...   Zacznę sobie wierzyć.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...