Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zapracowałeś


Rekomendowane odpowiedzi

Zapracowałeś

 
dom żyje
stół również
wszystko które w nim

znosi sroczka do gniazda
więc ma

dobrze jest wracać do domu
gdzie nie ma gołych ścian
wielki telewizor czeka na ciebie
pilot kanapa
i jesteś gość

aha
zapomniałem o twojej żonie
zapytałeś jej co  dzisiaj na obiad
odpowiedziała tobie
schabowy

przecież zapracowałeś
Edytowane przez Gabrys (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Podoba mi sie ten wiersz i ta delikatna ironia jego  przekazu... Uważam, że własnie przez tę delikatność  trafia głębiej i bardziej porusza. Zaproponowałabym Ci tylko drobne poprawki:

 

dom żyje
stół również
wszystko które w nim     / i wszystko, co na nim

znosi sroczka do gniazda
więc ma                              / bez tego wersu?

dobrze jest wracać do domu
gdzie nie ma gołych ścian
wielki telewizor czeka na ciebie
pilot kanapa
i jesteś gość                         /  i jesteś gościem

aha
zapomniałem jeszcze o twojej żonie    / bez "jeszcze"?
zapytałeś jej co jest dzisiaj na obiad     / bez "jest"?
odpowiedziała tobie                               / bez "tobie"?
schabowy

przecież zapracowałeś

 

 

Miłego wieczoru :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Jacek_Suchowicz Również lubiłem, wspomnianą przez rozmówców, kreskówkę, która zresztą tak naprawdę jest japońską anime.   Wiersz to dla mnie taka bardziej ballada, niż bajka, ale i tak pasuje.
    • dlaczego wiatru nie widać czemu słyszymy echo   dlaczego boimy się śmierci czemu nie widzimy Boga   dlaczego słońce nie gaśnie czemu rzeka nie płynie w tył   dlaczego wymyślono zdrady czemu służą złość i łzy   dlaczego człowiek jest mądry czemu czasem głupieje   dlaczego żółw tak długo żyje czemu nie żyjemy tyle my   dlaczego podczas śmiechu po twarzy płynną łzy   dlaczego nie wszyscy umieją rozumieć wiersze   to nie są dziecinne pytania błądzimy w nich także my  
    • Proszę czytać od tyłu - tam...   Łukasz Jasiński 
    • @Katie   Powtarzam: to nie jest wiersz, tylko: proza i do tego pełna błędów interpunkcyjnych i poligraficznych - u mnie pani znajdzie zwykłe rymowanki, poezję klasyczną, wiersze białe i prozę poetycką, nie wspominając już o opowiadaniach, nowelach, esejach, recenzjach i artystycznych fotografiach.             Dwa nastroje przenikają w sobie ból i miłość, radość i strach, braknie mi już nadziei na lepszy czas.              Ból mnie rozbiera, strach przenika, a radość ze mną tańczy. Boję się przyznać, że te nastroje są jedynie w mojej głowie - rozrzucają mnie na kawałki i nie pozwalają mi utrzymać harmonii.           Z boku na bok rzucam własne ciało, wewnątrz mam huragan, wrzeszczę - drę się wniebogłosy - myśląc czy nadszedł już ten czas? Wzrasta we mnie strach, a także: uczucie odetchnięcia, marzę, aby rozpłynąć niczym mgła - zniknąć...            Nie odejdę, wrócę w harmonii, wrócę jeszcze lepsza, silniejsza, lekka niczym ptak, wrócę piękna jak zachód słońca - niezapomniana jak wspólnie spędzony czas.            Niestety, nie ujrzysz mnie, nie dotkniesz i nie usłyszysz, możesz jedynie rozpłynąć się ze mną - zniknąć jak dziecięce szczęście i już nie będzie zagrażać nam ból i strach.              Będziemy tylko my, zachód słońca i przyjemny, chłodny - wiatr...   Tak powinno być...   Łukasz Jasiński 
    • Tematyka nietuzinkowa, dobrze napisane. Gratuluję. Pozdrawiam.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...