Ten utwór został doceniony przez użytkowników. WarszawiAnka Opublikowano 15 Grudnia 2020 Ten utwór został doceniony przez użytkowników. Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2020 (edytowane) Pomiędzy walizką i torbą podróżną mijają sekundy, minuty, godziny; czy to z mojej własnej, czy też z cudzej winy czas płynie na darmo, czas biegnie na próżno? Bo nie ma pociągu, pociągu wciąż nie ma, więc brodę podpieram rękami obiema i w dal się wpatruję, pasma myśli snuję, i tak jak potrafię nadzieję ratuję. Dokoła podróżni siadają i wstają, a ja w popłoch wpadam: czy stać mnie na bilet? Jest czas, jeszcze zdążę, gdzieś kupię za chwilę... A oni znikają, walizki turlają... Bo nie ma pociągu, pociągu wciąż nie ma, nadziei się chwytam rękami obiema i czuwam, i czekam, zwątpienie odwlekam, jeszcze nie żałuję rozlanego mleka. Ten tor skądś tu wiedzie – i dokądś prowadzi: z zamglonej przeszłości we mgłę przeznaczenia; straciłam – czy nie ma już nic do stracenia? Czy ktoś mi gdzie wsiąść i gdzie wysiąść mam zdradzi? Bo nie ma pociągu, pociągu wciąż nie ma, tęsknoty się chwytam rękami obiema i czuwam, i czekam, i rozpacz odwlekam, a życie przemija, a życie ucieka. Edytowane 15 Grudnia 2020 przez WarszawiAnka korekta (wyświetl historię edycji) 12
Marek.zak1 Opublikowano 15 Grudnia 2020 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2020 Bardzo poruszające. Tak ma wielu, czeka a szansa na pociąg coraz mniejsza. Po "Tego już nie ma" Twój najlepszy wiersz. Pozdrawiam. 1
tetu Opublikowano 15 Grudnia 2020 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2020 WarszawiAnko, powiem tak: Bardzo różnie rozłożone rymy, ale czyta się super, zwłaszcza na głos. Wtedy można wszystkie smaczki wyłapać. Powtarzalność niektórych wersów świetnie dynamizuje tekst, nie ma w nim uczucia odklepania. Naprawdę mi się podoba. Dobra robota. Pozdrawiam. 1
Gabrys Opublikowano 15 Grudnia 2020 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2020 co tu jest pokręcone nie dociera do mnie
joanna53 Opublikowano 15 Grudnia 2020 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2020 może to nie ta stacja, życzę miłego wieczoru. 1
Gość Radosław Opublikowano 15 Grudnia 2020 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2020 Bardzo namiętny wiersz, bardzo. Wyobraziłem sobie kobietę w beżowym prochowcu, czekającą na dworcu zachodnim, albo w Katowicach. Długie włosy i przebijające przez oczy uczucia. Nic tylko podejść. Pozdrawiam
WarszawiAnka Opublikowano 15 Grudnia 2020 Autor Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2020 @Marek.zak1 : Dziękuję za Twój głos. :) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Bardzo dziękuję - cieszę się, że wiersz wywołał u Ciebie taki oddźwięk. Jednocześnie jestem zaskoczona opinią, że tak wysoko go oceniasz w stosunku do innych moich wierszy... A co do czekania - długo by mówić... Pozdrawiam
Gość Franek K Opublikowano 15 Grudnia 2020 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2020 Jest klimat w Twojej opowieści, ale dwa miejsca Aniu... Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Nie lepiej "Gdzie wsiąść i gdzie wysiąść, czy ktoś mi doradzi?" A ja w popłoch wpadam, czy kupiłam (gdzie dałam swój, czy stać mnie na) bilet? Nie byłoby zgrabniej? Pozdrawiam. FK.
WarszawiAnka Opublikowano 15 Grudnia 2020 Autor Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2020 @tetu : Dziękuję za Twój głos. :) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Bardzo dziękuję za tak pozytywny odbiór. :) Ucieszyło mnie czytanie na głos - to świadczy o zaangażowaniu Czytelnika. :) Lubię powtórzenia jako środek stylistyczny - miło mi, że zauważasz ich funkcję. Pozdrawiam :)
WarszawiAnka Opublikowano 15 Grudnia 2020 Autor Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2020 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Jeśli nie dociera, to pewnie nie masz takich doświadczeń. :) Pozdrawiam
WarszawiAnka Opublikowano 15 Grudnia 2020 Autor Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2020 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Słuszna uwaga - może Peelka powinna najpierw odbyć podróż na inny dworzec? Dziękuję i pozdrawiam :)
WarszawiAnka Opublikowano 15 Grudnia 2020 Autor Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2020 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Bardzo dziękuję za refleksje. :) Ten wiersz jest pełen emocji, ale chyba sama nie odważyłabym się go nazwać namiętnym... Cieszę się, że tak go postrzegasz. Jednak oko Czytelnika patrzy z innej perspektywy... Cieszy mnie też, że wiersz wywołał taki plastyczny obraz. W beżowym płaszczu też Peelka czekała. Z długimi włosami, i ze związanymi też. Czy ten, który podchodzi wie, do którego pociągu należy wsiąść? Pozdrawiam
Gość Radosław Opublikowano 15 Grudnia 2020 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2020 @WarszawiAnka Do tego z najdłuższą trasą;)
iwonaroma Opublikowano 15 Grudnia 2020 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2020 Piękny, klimatyczny wiersz. Dodając do tego skojarzenie Radka - klimat jak w kinie Bergmana :) 1
huzarc Opublikowano 15 Grudnia 2020 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2020 Niektórzy czekają na pociąg, inni nim powożą... pozdrawiam :)
Marek.zak1 Opublikowano 15 Grudnia 2020 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2020 (edytowane) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. To sprawa indywidualna, poza tym jest bardzo prawdziwy, bo mnóstwo ludzi czeka na pociągi, waha się, wsiada do niewłaściwych, chce wysiąść, a nie może, a czas leci. i tak dalej, a tylko prawda poraża. Pozdrawiam Edytowane 15 Grudnia 2020 przez Marek.zak1 (wyświetl historię edycji) 1
WarszawiAnka Opublikowano 15 Grudnia 2020 Autor Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2020 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję, cieszę się, że doceniasz klimat. :) Co do pierwszej uwagi, zależy mi mi na pozostawieniu słowa "zdradzi", bo sugeruje to ujawnienie jakiejś tajemnicy. Co do drugiej - masz rację: "czy stać mnie na bilet" jest bardzo właściwym wyrażeniem. Zmieniam. :) Pozdrawiam
WarszawiAnka Opublikowano 15 Grudnia 2020 Autor Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2020 @Antoine W : Dziękuję za Twój głos. :)
WarszawiAnka Opublikowano 16 Grudnia 2020 Autor Zgłoś Opublikowano 16 Grudnia 2020 @Dag : Dziękuję za Twój głos. :) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję za refleksję. :) Trzeba jednak uważać, by przemyślenia nie blokowały działania... Pozdrawiam
WarszawiAnka Opublikowano 16 Grudnia 2020 Autor Zgłoś Opublikowano 16 Grudnia 2020 @dot. : Dziękuję za Twój głos. :) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję za refleksje. Szczególnie pierwsze zdanie dało mi do myślenia. To prawda, że decyzja należy do nas, a pociąg może nie zawieźć nas daleko... Czytanie jest często wstępem do pisania. :) Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się