Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dobry i mądry wiersz. Koleżanka mojego syna przechodziła egzystencjalne i depresyjne klimaty. Była na leczeniu. Po próbie samobójstwa, jest sparaliżowana od szyi w dół za wyjątkiem części jednej ręki. Teraz jest mocno zaangażowana w rehabilitację, uczestniczy wirtualnie w różnych akcjach.  Jak w Twoim wierszu, ujrzała sens istnienia. Pozdrawiam i życzę zdrowia. 

Opublikowano

ładne dwa ostatnie wersy zamieniłbym wyrazy:

 

Wniosek łatwy, więc uważaj

o co prosisz, o co pytasz,

bo odpowiedź może nie być

już tak bardzo wyśmienita.

 

 

tutaj drobna polemika

ot dopiszę drobne wersy

możesz prosić możesz pytać

Jego plan jest zawsze pierwszy

 

On prowadzi Twoją rękę

a Ty  ciągniesz w swoją stronę

uczy Cię pokory wielkiej

przy Nim nigdy nie utoniesz

 

Pozdrawiam

Opublikowano

 
Kiedy na głowie siwy włos zagości,
ciesz się, uśmiechaj od samego rana,
zamieniaj troski na małe radości,
bo starość nie jest każdemu pisana.


Beatko, pewnie siwych włosów jeszcze nie masz, ale to nie znaczy żeby nie cieszyć się każdą chwilą. Jestem w tym samym momencie, co Ty. 
I kto by pomyślał, że nas to spotka, a tu proszę: dzieję się.

Pozdrawiam serdecznie:))

Opublikowano

Dobrze, że jesteś.

Rozumiem, że tycie jest symbolem prozy życia, ale może jednak bycia byłoby lepsze?

Końcówkę też widziałbym ciut inaczej: pytania - nie do zaakceptowania (niespodziewana).

 

3maj sie cieplutko. FK.

Opublikowano (edytowane)

Chciałoby mi się powiedzieć 


czerp garściami bo ten stan 

intensywnych życia barw 
on nie będzie wiecznie trwał 

 

upij się kielichem życia 

od tej pory już na dobre 
wiedzieć bedziesz 

jak smakuje zwykły oddech 

 

tak doświadczyć może rak

oprócz grozy daje smak 

 

 

 

Edytowane przez Marcin Krzysica (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Becia nie wygłupiaj się - szybciutko odpędzamy myślami robale i piszemy kolejne wspaniałe wiersze.

 

Tymczasem wysyłam dużo ciepła i energii. 

 

Pozdrawiam ciepluteńko

Pan Ropuch

 

ps. za prywatę z góry dziękuję! :)

Opublikowano

@beta_b To o czym piszesz jest uniwersalne i raczej bez pierwiastka osobistego nie było by tak wymowne. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Super:):) serdecznosci:)
    • @iwonaroma może nie formalne ale można od czegoś zacząć
    • ~~ Nie wiem, jak to opisać - dosłownie nie mogę, więc pobujam w obłokach .. Ten, którego drogę politycznych przedsięwzięć obserwuję lat wiele, jest podłym obłudnikiem, chorobliwie wiernym własnej megalomanii .. Jego zaś wielbiciele (tu czytaj - poddani), pochłonięci nurtem lawy bzdurnych haseł; wciąż widzą w ich obrazie dobrobyt dla siebie .. To, że wprost okradali nas - mnie i ciebie jego przyboczni słudzy, z przyzwoleniem pana - nie może dotrzeć prawdą do umysłów ludu .. Wielka tutaj zasługa wysłańców szatana - hołdujących z ambony sekcie bałwochwalców. Kiedy wreszcie rodacy dostrzegą w tej sekcie jej moralną zgniliznę .. .. ocena w ich pojęciach ulegnie korekcie. ~~
    • Kurczę, wczoraj był Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego, a dziś ten wiersz przypomina o tym, żebyśmy umieli być wnikliwymi obserwatorami innych ludzi, bo nigdy nie wiadomo, do jakiej granicy doszedł ktoś, kto jest obok nas. Najtrudniej jest właśnie, gdy ktoś przykrywa uśmiechem drzemiące w nim czarne myśli, bo wtedy otoczenie jest bezradne i niewiele może pomóc, no bo jak? Powinno się zdecydowanie edukować społeczeństwo, jak dostrzegać pierwsze, najczęściej ukryte symptomy kryzysu.
    • Introwertycy tak mają. Nie każdy czuje się dobrze w krzykliwym otoczeniu, atakowany przez innych artyleryjskim ogniem bodźców. W ciszy można odzyskać znów niezbędny kontakt z samym sobą i kontrolę nad myślami. Korzenna kawa brzmi smakowicie, zwłaszcza jesienią, tylko szkoda, mimo wszystko, umierających kwiatów. Chociaż zdaję sobie sprawę, że jest to cena, którą trzeba zapłacić, jeśli chce się wybrać jesień - czas przemijania, zadumy, wyciszenia, cienia egzystencjalnego - za swoją drugą naturę. Tak sobie jeszcze pomyślałam, że wiersz może mieć jeszcze swoje drugie dno - potrzeba samotności u Twojego peela każe mu niecierpliwie czekać na koniec każdej relacji (z innymi ludźmi), którzy go drażnią i wobec których musi udawać, że do nich pasuje.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...