Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Życie pisze zaskakujące scenariusze

Czasami kobiety nie są w stanie im podołać

Marna aktorka?

 

Opublikowano (edytowane)

Grzegorz ... .. za wpis... :)

Joanna53 ... tak, marzenia zmieniły się, a teatr życia trwa, my pomiędzy.... Dziękuję.

Gosławo ... to prawda, niektóre są zaskakujące i wydaje mi się, że kobieta może

                    znieść więcej, niż jej się wydaje.

 

Dziękuję Wam za słowo pisane. Pozdrawiam.

 

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Też tak myślę

Kobieta jednak emocjonalnie jest w stanie udźwignąć więcej niz się wydaje

Gratuluję wiersza

Opublikowano

A co z chłopakami? Ja chciałem być strażakiem (ugasiłem w życiu jeden prawdziwy pożar) i muszę gasić codzienne małe pożary, które wznieca los. A jeszcze wcześniej chciałem być kominiarzem, ale z tymi kominami to bywa różnie :)

 

Pozdrawiam. FK.

Opublikowano (edytowane)

Gosławo ... chyba dobrze nam się wydaje, bywamy bardzo silne.

 

Franku K ... "a co z chłopakami.?", zadałeś jedyne pytanie, które można by odnieść do treści... 
Wyżej jest dwóch.. 'on' i.. 'ty'.. zakładając, że siebie umieścisz 'w tym' zaimku osobowym.
Ty chciałeś być strażakiem i... okazuje się, że jesteś, bo gasisz małe pożary, jak wielu z nas.

Zawód kominiarza chyba zamiera, pamiętam, jak łapałam się za guzik na ich widok...

 

Marianno ... tak, niejedną trzeba zagrać... więc grajmy swoje role, kierując się dobrem,

a czy wiersz dobry.?.. komuś tak, komuś nie...i już wiem, że gdyby nie był mój, wskazałabym autorowi błąd. Podałam... zapisane wersy, a na końcu... pisane scenariusze... tak nie może zostać. Podmienię pierwsze słowo i... nie wiem dlaczego, ale dzisiaj źle mi się czyta ostatni wers, naniosę niewielką, ale jednak, poprawkę.

 

Dziękuję Wam bardzo za pisaną obecność.

 

Iwonaroma .. Natuskaa ... Paniom również dziękuję za czytanie.
 

 

 

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

marzenia dziecka się spełnianią

a życie pisze scenariusze

role się często same grają

i wywołują wiele wzruszeń

 

nikt cię nie pyta czy pasuje

a ty się zawsze musisz zgodzić

czasem małżeństwo swe ratujesz

a czasem kradniesz tak jak złodziej

 

chociaż złodziejem Ty nie jesteś

a kradniesz coś tam mimochodem

uwodzisz pisząc ładne wiersze

i czas mi kradniesz na odpowiedź

:)

 

Pozdrawiam

Edytowane przez Jacek_Suchowicz (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Dag ... ceniłam sobie role Ingrid Bergman. Masz rację, chyba nie tylko ona, dzięki filmom, uciekała

od realiów własnego życia.  Dziękuję za.. ciekawy.

 

Andrzeju W ... fajną wrzutkę mi dajesz, gdy mam ochotę na piosenkę francuską, słucham także Edith Piaf.

Dzięki za przychylność.

 

Mario M ... Radosławie ... Opal ... dzięki za czytanie.

 

 

 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

tak właśnie działa  mimochodem
że czyjeś słowa nas zaczepią
z boku skrobiemy kilka wersów
a czas się złości w mig ucieka

... :)

Jacku ... dziękuję za wierszowany komentarz.

 

Tobie i Gościom powyżej, ślę pozdrowienie.

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Nata_Kruk Natko (mogę tak się do Ciebie zwracać? Moja córcia ma tak na imię, mam słabość do tego imienia

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

) - im dalej w wiersz, tym bardziej Misię podobał - pierwsza strofa brzmi jak strumień myśli (" może to wiersz nie wiersz  poskładane wersy" )

Za to trzy końcowe wersy - kupuję w ciemno! 

Pozdrawiam serdecznie

Opublikowano

Podoba mi się tu zestawienie czasu dzieciństwa, z teraźniejszością, oraz wpływ na to co dookoła. Różne perspektywy, a w środku Ona. 

 

Pozdrawiam.  

Opublikowano

@Nata_Kruk Najbardziej mi się podobają te dwa wersy:

 

może to wiersz nie wiersz  poskładane wersy
maleńka scena na której mogę być kimkolwiek

 

Spostrzeżenie, że życie jest jak teatr nie jest nowe. Ale spostrzeżenie, że poezja jest trochę jak teatr jest ciekawe :).

Opublikowano

Ewo W ... dziękuję za dobre słowo.  Sylwester Lasota  oraz Tomasz Kucina .. dziękuję za czytanie.

 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Czarku... nie wątpię, że i mali chłopcy marzą o byciu aktorem, co do.. skromnisi... :)... słowo - nieudolne -
odnoszę do wszystkich, dlatego wypośrodkowałam, żeby nie było zbyt ostro. 

 

 

Johny... też lubię te wersy i... możliwe, że dla wielu piszących krótka forma wiersza jest małą sceną,

na której można "zagrać" niemal każdą rolę, a przy okazji  'pleciemy' o życiu.

Spostrzeżenie.. ano nie jest, to wręcz banał i ten fragmencik, "ciążył mi" od chwili wrzucenia, podobnie

'biały koń'... no ale.. jest opcja 'edytuj'... będzie podmianka.

 

Radosław ... dokładnie to, jakby dwie perspektywy, gdzieś pomiędzy ja, ale przede wszystkim - my.

 

Waldku ... i za to Ci dziękuję.

 

Moi drodzy... bardzo dziękuję za komentarze i bardzo przepraszam za spóźniony odzew z mojej strony.
Pozdrawiam Was.

 

 

 

 

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opal ... bym pominęła Twój komentarz... oczywiście, możesz zwracać się do mnie,

Natko, ja także lubię to imię.  W treści odnalazłaś strumień myśli, fajnie i.. cząstkę, którą 'kupujesz w ciemno', cieszę się, choć taki 'zakup'  bywa ryzykowny.. ;)

 

ps. nic nie rozumiem, edytowałam poprzednie odpowiedzi, a wskoczyło, jako nowe.

Pozdrawiam Cię.

 

Bogadnie Brzózka.. dziękuję za punkcik

 

 

 

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...