Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

dezerter

Rekomendowane odpowiedzi

  Pamiętam Cię jedynie z mądrych ksiąg i pięknych wizerunków,

wiem dobrze, ludzka ręka Cię nigdy nie dosięgnie,

to byłby jej koniec.

  Wyciągam więc swoją rękę. Świadomy końca.

Wcześniej może bym zrobić nie umiał, później bym pewnie nawet nie chciał.

  Ale teraz...

Kiedy biegasz wśród zbóż,

naga i nie uchwytna,

oprze się nie mogę.

  Piekło mi za to pisane, wiem.

Co z tego? Anioła byś do piekieł zesłała, i kto wie czy z niejednym już tak nie zrobiłaś.

  Zasłonie wzrok, to może wybaczy Bóg.

Nie nie daruje, zazdrosny o twą urodę na wieczną mękę skaże.

Nikt swojego dzieła nie odda,

gdybyś tylko była moim dziełem zrobiłbym dokładnie to samo.

  Kruche życie twe, niejeden ostrzy nóż, bo wie, że jedynym wyjściem by z Tobą być,

jest porwać Cię w ostatnią podróż.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...