Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Rozśmieszyło? ;)) Nic ;) Napisałem, że jesteś naturalna w tym wierszu, innymi słowy, że podmiot liryczny wyraża całkiem naturalistyczne cechy. I takiego tekstu akurat dziś mi brakowało, moja całkiem osobista reakcja w poprzednim komentarzu. Ot, tyle ;)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziwne upodobania? ;)))))))))) hehs ;))

To przecież nie moje upodobania? Moje upodobania nie mają nic wspólnego z charakterystyką analiz wierszy, jako czytelnik mam własne perspektywy w odczycie tekstów. Otóż, twój wiersz jest w pierwszej osobie, piszesz "ja", więc naturalnie odniosłem tekst do samej autorki - czyli ciebie, wyobraziłem sobie tą straszną makiaweliczną inferalną postać i zrobiło się mocno naturalistycznie w mych zmysłach. Ten emotikon szerokiego uśmiechu cię pewnie zasugerował, potraktuj go jako uśmiech zachwytu nad naturalistyczną treścią ;)) 

 

To jeżeli ja komentuje  czasem wasze teksty to bezpośrednio utożsamiacie je z moimi upodobaniami? No dajmy sobie trochę przestrzeni, teksty to nie życie. Niedawno napisałem wiersz łatwy lekki i przyjemny, który zresztą skomentowałaś, a finał jest taki, że byłem motywowany do głoszenia ewangelii. Coś się dzieje dziwnego ostatnio w przestrzeni wirtualnej. Zaczynam mieć obawy :)) Żart oczywiście ;)

Opublikowano

@Tomasz Kucina trochę czytałam co piszecie, ja nie mam czasu na śledzenie takich wpisów, zareagowałam, bo było w pewnym momencie dość romantyczne. Dajesz się wkręcać. Czasem warto wymienić jedną myśl, cenną, zamiast całą niedzielę bić się słownie. Ja jestem skrótowcem, lubię sedno, nie bicie piany. Czasem otrwieram książkę i zamykam, bo nie iskrzy. Szkoda czasu

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

, ale Ty ten czas masz .

@Henryk_Jakowiec och Henio , ja ,,uboczna'', chcesz rozzłościć tego demona

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Masz rację - tak-  daję się wkręcać, no ale i potrafię sam to robić, i ty jesteś wkręcona, zaliż sobie po raz kolejny tu u ciebie piszemy? ;)) Nie stanowisz więc odstępstwa od reguły, i oto tworzymy finezyjny dodatek do twojego wierszyka ;))

 

Zgadza się, u mnie na początku było --> romantycznie i ciebie to urzekło, a mnie urzekł --> naturalizm - w twoim wierszu. Jak sama widzisz, świat składa się głównie --> z wymiennych ludzkich reakcji i moim zdaniem nie ma nic w tym złego ani dziwnego. Po prostu rozmowa gdy jest ciekawa i wciąga --> przedłuża się ;P, ważne że jest flow ;)

 

Świat jest alternatywny. Jedni wolą krótko inni dłużej, i już ;)) Dobra, kończę, ślę pozdrowionka ;))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ja pytałem w dobrej wierze

gdyż zostaję w niepewności

czy ten demon w ludzkiej skórze

ma diabelskie właściwości.

 

Nie zgłębiałem tej materii

zasób wiedzy mam ubogi

bowiem nie wiem diablica

ma czy tylko wali w rogi.

 

Dopytywać o szczegóły

raczej chyba nie przystoi

bo diablica mi nie powie

czy jej zwisa czy też stoi.

 

Ba, czy nawet go posiada

o ogonie była mowa

kończę, bowiem lista pytań

nie do końca jest gotowa.

 

pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ale już tą rozmową i tu ze mną się już nie nudzisz?  Bo widzisz, z tymi postulatami o rozmowach na privie to może zwróć się do @valeria, ja w sposób oczywisty odpowiadam na komentarze, to stanowi clou dobrego obyczaju. Komentarz i odpowiedź - proste zasady. A tutaj u ciebie skomentowałem raptem naturalistyczny charakter twojego utworu, zaś ty zrobiłaś mi wykład i z moich upodobań i z charakterystyki mojego komentowania i pod własnymi tekstami, komentowania które leży w mojej a nie przecież w twojej percepcji i woli? 

 

Poza tym te prywatne dyskusje powinny dotyczyć każdej sfery oraz każdego użytkownika - mam ci wskazać twoje komentarze  poza treścią twoich utworów, które powinny znaleźć się w sekcji priv? - nie będzie to trudne - zapewniam. 

 

To jest życie, i dyskusje są on line. Czasami tak po prostu się nie da, bo autor nie ma wpływu na komentarze a do każdego --> ma prawo się odnieść. Skoro te reguły dotyczące funkcji rozmów prywatnych mają według ciebie być takie klarowne, czytelne i sterylne --> to co robi to twoje zdjęcie powyżej - zamieszczone również w odpowiedzi na komentarz oznaczony moim nickiem (bo zespolone są te treści do innego użutkownika, ale to nie ma znaczenia, bo i tak każdy może to zobaczyć, przeczytać). Zwłaszcza takie sytuacje (autoprezentacyjne) powinny dotyczyć tak zwanego priv'u, bo zdjęcia internautów nie dotyczą przecież treści dowolnych utworów? 

 

Konkludując. Jak sama widzisz porządek trzeba zaprowadzać najpierw u siebie. Miałaś być "skrótowcem" a ta nasza dyskusja-->  trwa, więc potwierdzamy OBOJE, że z tym precyzyjnym opisem świata i reguł nim rządzących, nie jest aż tak różowo. A wkręcić można każdego ;)) Także ciebie.

 

Dajmy sobie wolność na portalu --> a nie atakujmy się wszyscy razem i permanetnie. Bo błędy poza regulaminowe to ja mogę wskazać za minutę u każdego użytkownika zwłaszcza w sferze komentowania. I co będziemy tu uprawiali skarżypyctwo - oj, nie ładnie ;))))). Poza tym jak masz problem z komentarzami -->  @valeria to proszę do niej. Ja ją lubię, i na każdy jej komentarz odpowiedzi będę udzielał ZAWSZE.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @lena2_ Zgadza się, lecz takiej kontrolowanej złości, gdyż nie warto burzyć swój wewnętrzny spokój.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • @viola arvensis Egzystujemy w świecie złamanych serc. Przydałby się warsztat naprawczy, gdzie plastry miodowej miłości zabliźniałyby takie rany. Viola, każdy człowiek to osobny świat i aby takie dwa światy - kobieta i mężczyzna- mogły razem funkcjonować w trwałym i długim związku, potrzeba jest nie tylko miłość, lecz obopólne zrozumienie, które powinno się razem wypracowywać.  Pozdrawiam Cie serdecznie. 
    • Kiedy miałam kilka lat, ogłoszono stan wojenny. Wysłuchaliśmy komunikatu przez radio, które zwykle było puszczane nad ranem. Choć jeszcze było ciemno, mogliśmy wykorzystać nagle dany nam czas na koziołki i inne radosne wygłupy. Cieszyłam się, że zostanę w domu, ale nagłą sielankę przerwała mama, wyjaśniając, że to znaczy, iż mogą nadjechać czołgi. Odtąd, od tego dnia i tej godziny, czołgi mogły wynurzyć się w każdej chwili, zwłaszcza że nie tak daleko od nas znajdowała się jednostka wojskowa. Mijaliśmy się czasem z nimi w drodze do lasu, gdy wyjeżdżały na poligony, zza mijanych murów, wracając z zakupów. W święta odwiedzaliśmy je, nieruchome, ustawione jeden obok drugiego, niosąc w sercach kolorowe chryzantemy. Tym razem tylko opuściły swoje pudełka i jak nakręcane zabawki wyjechały w strajkujących, przeciw bliżej nieznanemu wrogowi, który czai się tuż, tuż.    Gdy zniknęła koleżanka z klasy, uciekała przed czołgami. To właśnie one z bliżej niezrozumiałych mi powodów nakazały opuścić dom małej dziewczynce o dwóch warkoczykach zawiązanych na kokardki, zupełnie takiej samej jak ja. Dopiero co bawiłyśmy się u mnie w domu i na umówiony sygnał udawałyśmy przerażenie, zaglądając przez przedpokój w puste oczodoły straszliwej maski Króla Olch. Eksponat już rangi historycznej, zaprojektowany przez pana Zitzmana. Skądinąd ręce, które ją wykonały, były przedłużeniem nierealności wszelkich alternatywnych zakończeń, jakie niesie z sobą teatr. Na domiar złego, zamieszkałam przy drodze oznaczonej w planach jako droga ewakuacyjna dla czołgów. Przeciw możliwemu niebezpieczeństwu posadzono szpaler drzew. Okna wybudowano wyłącznie w ścianach sąsiednich od tych, których usytuowanie mogłoby zdradzić, iż ktoś chciałby usłyszeć lub potajemnie zobaczyć wyjeżdżający na misję czołg.   Schowaliśmy się tam, drzewa wybujały do góry, szansa na niezauważenie nas, wysoce wzrosła. Życie jednego człowieka, cóż znaczy w żarcie historii.      
    • Zapachniało Asnykiem... Kiedyś mi się zdarzyło takie nawiązanie do jego wiersza "Między nami nic nie było": A tu mam jeszcze "wersję dla leniwych" :)   A Twój wiers bardzo ładny. Trochę w nim Asnyka, ale bardzo dużo Violi :)   Pozdrawiam serdecznie.
    • @Berenika97 przepiękny. Rozbiłaś bank ostatnich czytań. bb
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...