Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pluszaki na półce-
Głucho...
Na ścianie kartki ze świata-
Praha, Praha, Praha.
Na parapecie w ramce
Widok na otwarte morze-
Daleko, głęboko.
Nad moją głową globus-
Dynia z krzywym uśmiechem-
Mój mały świat.
W doniczkach kaktusy-
Nie do ugłaskania.
Powietrze tu zawsze faluje-
Muzyka, krzyki, koszmary.

Za drzwiami siedzi
Matka-
Za dużo mówi,
Za mało pojmuje,
I ojciec-
Szpulka.

W kuchni naczynia-
Zawsze w sam raz
Do zmycia.
W łazience ściana,
Któa nie chce spaść.

Nasze zrozumienie
Pochłonięte pleśnią.
Na naszej miłości
Pająk zdążył utkać sieć.
Nasz gniew- bożym paliwem-
Rozgrzewa słońce nad nami.
Nasze myśli nie tu,
Ale zawsze z gotową
Pretensją do reszty świata
Słowa tak skąpe,
Że aż skisłe- jadowite
I iskry sypią się
Gdy zetrą się nasze
Chityny.

Kurz osadził się na
J- figurce.
Nawet na Wielki Piątek
Szkoda nam na nią
Ścierki.

A na drzwiach i oknach
Zrezygnowany Anioł Stróż
Już dawno napisał
Niezmywalne
Deo Optimo Maximo.

Opublikowano

Przemo, wiersz nie jest zły treściowo ale zbyt rozlazły , ciachnij tu i tam a będzie Ok.Użyłeś ciekawych porównań , określeń . Dobre zakończenie wiersza , czasem chciałoby się zmyć nasze myśli , słowa powiedziane za prędko .....ale......Pozdrawiam ;-)

Opublikowano

Dzięki za komentarze. Chciałbym wiedzieć, które konkretnie momenty zgrzytały i chętnie wtedy popracuję jeszcze nad tym tekstem. Mi samemu ciężko go obrabiać i coś wyrzucać, bo wiersz jest wyjątkowo osobisty i w zasadzie wszystko jest dla mnie w nim ważne.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
    • Bez słownika nie rozłożę

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...