Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Czas się nam ciągle wymyka.., nie możemy go dotknąć i zatrzymać, ale możemy trwać przy "kierunku", się z nim łaczyć i z nim podążać. To chyba dla mnie sposób okiełznania czasu... Ciekawe rozważania, ukladające się w piekną, cichą melodię słów :) Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Życie biologiczne jest ciągłą zmianą, setkami mniejszych i większych dynamicznych procesów. Niestety nie jest do końca prawdą, że każda zmiana ,,zmienia wszystko". Pomimo tego, że ,, teraz" jest niezwykle krótkim okresem, to następuje pomiedzy milionami tych ,,teraz" pewna ciągłość. Nie można więc w pełni zgodzić się ze stwierdzeniem, że nie należy przejmować się przyszłością, bo ona nas nie dotyczy. Oczywiście nie należy też skłaniać się do postawy odwrotnej, czyli życia przyszłością (lub przeszłością). Skłaniam się osobiście ku pierwszej postawie, pod warunkiem, że nie można się przygotować na sytuację która ma dopiero nadejść, albo jej przez działania w teraźniejszości uniknąć. Kluczem jest zawsze myślenie.

Z innej beczki- ostatnia strofa to majstersztyk :)

Pozdrawiam

 

Opublikowano

@dmnkgl Dzięki za komentarz. Szczerze powiedziawszy, nie chodziło mi tutaj o myślenie nad przyszłością - warto mieć przecież plany. Niemniej jednak nie ma - moim zdaniem - zbytnio co obarczać tę przyszłość naszym balastem emocjonalnym. Warto działać, ale i cieszyć się nadmiernie z tego, co jeszcze nam niedane, a i martwić się tym, co może się stać (a może się nie stanie?) - to dla mnie taka ludzka rzecz, ale odbierająca nam pewien spokój ducha. Przyszłość nas wszystkich dotyczy, ale jakoś - skoro tutaj możemy rozmawiać - ci "przyszli mi" daliśmy sobie jak dotąd radę :) To tylko, naturalnie, mój baaaardzo subiektywny punkt widzenia. 

Ogólnie to dzięki wszystkim za komentarze, ale nie chcę robić zbędnego spamu w Waszych powiadomieniach ;)

  • Sekret zmienił(a) tytuł na Czas

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @huzarc Dziękuję za tak ciepłe słowa. Bardzo mi miło, że dostrzegłeś w tym obrazie radość prostego szczęścia. Tak właśnie chciałam - by deszcz stał się przyjacielem i bliskością. Pozdrawiam serdecznie!   @Berenika97 Piękne skojarzenie, bardzo Ci dziękuję. Rzeczywiście, deszcz ma w sobie coś z mitu, coś uwodzącego i większego od nas. Twój komentarz sprawił, że mój wiersz zobaczyłam w nowym świetle. Dziękuję za tę interpretację! :)   @P.Mgieł Ogromnie dziękuję za tak wnikliwe odczytanie. Masz rację, że motyw deszczu i pocałunku bywa używany, ale ja chciałam, by był jak najbliższy mnie i prawdziwy, jak rozmowa z samym sobą. Bardzo doceniam, że odebrałeś go właśnie jako intymny i szczery.   Przy fontannie powietrze drży, jakby ktoś rozsypał kryształowe paciorki i każda kropla niosła ulgę.   - Oddycham  a z oddechem wchodzą do mnie szum, chłód i światło, lekkie, pełne życia, jakby niebo rozprysło się na tysiąc błękitnych westchnień.   I nagle czuję, że jestem bliżej samego źródła oddechu.   Ponadto - Jony ujemne - spadające i rozpryskujące się krople wody powodują jonizację powietrza. Te ujemne jony wiąże się z poprawą nastroju, poczuciem lekkości i świeżości. Podobne zjawisko występuje przy wodospadach, fontannach i po burzy.   @Migrena, dziękuję 
    • @Berenika97 Wygodny samochód i nie w korkach to i jedzie się wygodnie :) Wygodna muzyka to i słucha się przyjemnie. Leżaczek jak się patrzy pod drzewkiem to i odpoczywa się lepiej :) Można by mnożyć te aspekty w nieskończoność. A skoro są to postuluję wpisanie tego w konstytucję. Bo wtedy jak coś będzie absolutnie jawnie temu zaprzeczało będzie z nią niezgodne czyli eliminowane z rynku. Nawet coś w rodzaju absolutnie zaprzeczającej tym wartościom pracy, bo i w pracy komfort jest potrzebny. 
    • @Berenika97 Świat nie lubi tej koncepcji, bo co ona zakłada? Ano zakłada że choroba niekoniecznie bierze się z niezdrowego życia. Bo zakłada że przestępca jest przestępcą, bo tak wyszło, a nie z uwagi na jego myśli i czyny przestępne. Bo zakłada że święty jest nim, bo tak się ułożyło, a nie z wielkiej potrzeby czynienia dobra. Bo dobry mąż jest dobrym mężem tylko dlatego że natrafił na dobrą żonę, a nie na jakąś cholerę. Ta koncepcja odsuwa nieco sprawstwo więc nie podoba się siłą rzeczy prawnikom, lekarzom, religijnym, politycznym też i wielu innym. Wybór jak każdy wybór może być nieco bardziej świadomy i nieco mniej. Ale dużo w tym racji - na mój ogląd - że to nie do końca tak jest, bo tkwimy od dziecka, od najmniejszego w szeregu różnych okoliczności, które nas warunkują. Wzrastamy w nich, wybory nasze nie są w pełni kontrolowane. Środowisko zewnętrzne ma ogromny na nas wpływ. Predystynacja może to nie jest, ale predykcja. Determinizm może też nie, może to za dużo powiedziane, ale determinizm wyborów już jednak trochę tak. Zresztą to taki spór, bo możemy się pokłócić, wokół tego jak opisujemy świat, a nie wokół tego jaki jest, bo tego nie jesteśmy w stanie przesądzić. Nikt tutaj nie był w stanie przeprowadzić takich badań na szerszą skalę, bo to z gruntu niemożliwe. To tylko może być mniejsza lub większa dysputa o filozoficznym podłożu. Życie jak życie pisze różne scenariusze i już :)) 
    • jak słonecznik obracam twarz za słońcem i karmię się światłem serce w zenicie rzuca krótszy cień
    • Myśli przelewam  Nie na papier   A raczej ekran komputera    Bo każdy tam żyje  I nikt nie umiera    Gdzie prawda  Między oczy dociera    Jak w upalne dni    Gdy blasku słońca  Nie widać końca    Ani dnia ani nocy...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...