Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

@iwonaroma a nie lepiej duszy mojej przyjaciółki  bo wychodzi już pal licho o szyk, że to mojej jest nadrzędne do duszy

 

tam dalej też jest duch(wiem, że to nie to samo co dusza ale strzelam, że to jeden z jej synonimów i kojarzy się też podobnie) pokombinowałbym z synonimem ducha ot chociażby sacrum czy coś w ten deseń

 

Pan Ropuch

Edytowane przez Pan Ropuch (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Dzięki za wnikliwość w czytaniu i porady. To "trochę" żartobliwy wierszyk więc 'sacrum' jest za poważnie... A duch to jednak coś więcej niż dusza...

'Duszy mojej przyjaciółki' sugerowałoby, że to inna osoba, a tego bym nie chciała.  Co do szyku, fakt, trochę pokręcony, może coś jeszcze zmienię (ale nie obiecuję :))

Opublikowano

@iwonaroma wybacz Pan Ropuch nie jest orłem w wychwytywaniu znaczeń i treści ALE już zaskoczył Twoja dusza występuje tutaj jako przyjaciółka :DDD ;) ;) ;) (palm face) tak to jest jak się szybko czyta i daje się ponieść pierwszemu wrażeniu.

 

Pozdrawiam

Pan Ropuch 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Dzięki :)

 

 

 

 

Szok czasem konieczny ;)

To prawda, wolniej znaczy uważniej, spokojniej... a współczesny świat pędzi, czy trzeba czy nie trzeba ;)

Zdrówka też! 

 

 

 

 

Grzegorzu :) jak miło... z miniaturką...

Również pozdrawiam i również dobrego, pogodnego dnia

 

 

 

 

:) :D dzięki i pozdrawiam

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Wiem :)

Chociaż są tacy, którzy nie chcą budować, a jedynie rozwalać, (zwłaszcza innych ;)) ale my - budowlańcy -  się nie damy.

Pozdrawiam z budowy (albo bardziej swojsko: zdrowie na budowie! :))

Dzięki za serce  

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      W sumie tak. Z reguły nie lubię pisać "co autor chciał powiedzieć" odnośnie własnych tekstów, ponieważ każda interpretacja jest cenna i bardzo często, nawet jeśli sprzeczna z zamierzeniami, wnosi jakiś świeży, czasami zaskakujący, punkt widzenia. W powyższej interpretacji takiej sprzeczności nie ma, ponieważ jednak pokrywa się ona z tym jak odebrali wiersz poprzedni czytelnicy, którzy pozostawili tutaj komentarze, pozwolę sobie zapytać: Czy wiersz można odebrać jako opis osobowości, która przechodzi ze stanów depresyjnych do euforii, by za chwilę znów popaść w depresję? To też może być prawdziwe niebo i piekło. W takim przypadku przydałoby się pewne wyrównanie tej huśtawki, o czym nie ma w wierszu. Jest jedynie zamknięcie tych skrajności w jednym podmiocie i, może niesłuszne, spostrzeżenie, że bez nich, chociaż stanowią pewne zagrożenie, ten podmiot przestałby istnieć, nie byłby sobą. Pozostałe interpretacje są oczywiście jak najbardziej prawidłowe i zgodne z przewidywanym odbiorem, ale tak naprawdę, to co tutaj napisałem, było prawdziwym impulsem do powstania tego tekstu. Już po jego napisaniu nasunęła mi się jeszcze jedna możliwa jego interpretacja, na którą do tej pory nikt nie wpadł, ale pozwolę sobie już jej tutaj nie rozwijać.
    • @Robert Witold GorzkowskiTeraz rozumiem dlaczego takich chwil się nie zapomina, ważne są piękne krajobrazy, ale przede wszystkim piękni ludzie. Pozdrawiam:)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Z pewnego punktu widzenia to jest to samo. Chirurg używa lancetu, poeta słów. I jeden,i drugi, może wykonać precyzyjną robotę, albo nieumiejętnie pochlastać na oślep.
    • @Naram-sin I właśnie w tym się różnimy: dla Ciebie poezja to narzędzie, dla mnie -- żywy byt. Ty szukasz „skuteczności” i „logiki operacyjnej” -- ja szukam uderzenia w trzewia. Jeśli treść i emocje są dla Ciebie „drugorzędne”, to analizujesz ciało bez pulsu. Możesz rozebrać każdy wers na części pierwsze, ale jeśli nie słyszysz jego krzyku albo drżenia -- to znaczy, że rozbierasz trupa. Sztuka to nie tylko to, jak coś jest powiedziane. To przede wszystkim dlaczego. A jeśli „po co o tym pisać?”, to naprawdę – nie wiem, czy rozmawiamy o poezji, czy o procedurze chirurgicznej.   Jesteś pewno emerytowanym nauczycielem polskiego z gimnazium. Ale tutaj jest życie. Tętniące emocjami. Nie jarzysz, prawda ?  
    • Wiersz nijaki, schematyczny, będący przeglądem stereotypów, a nie opowieścią o prawdziwym uczuciu.   Ale znalazłem linijkę,

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      która jest warta wiersza. Osobnego, nowego wiersza, który rozwinie tę myśl, tylko nie w rytmie miłości i naszego istnienia, nie przez pryzmat emocji, ale wyobraźni.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...