Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Podzielili mnie na czworo
Zanalizowali we wnętrzu spektrometru
Objęli chłodną źrenicą obrazu skaningowego
Cmokali nad składem pierwiastków
Sekwencją genów
Aberracjami chromosomów

I nikt nie zauważył
Smug pocałunków
Aksamitu palców
Cienia słów

Tak wygląda
Naukowe dzielenie włosa na czworo

Opublikowano

A mi sie jakoś ten wiersz niespecjalnie spodobał. Wydaje mi się, że coś takiego już czytałem. Puenta była do przewidzenia. Ciekawa jest pierwsza część i strona techniczna bez jakiś zarzutów, ale ogólnie wiersz w zasadzie o niczym. "Głód" zdecycowanie bardziej mi się podobał... Czekam na nowe twoje wiersze. Mam nadzieję, że znajdziesz jakis lepszy temat, bo jesteś interesującą autorką. Pozdrowienia :-)

Opublikowano

Muszę zaprotestować że wiersz jest w zasadzie o niczym.Dla mnie jest zdecydowanie o czymś.Pewnie o czyms innym dla autorki o czymś innym dla mnie ale o niczym z tym się nie zgadzam.Można go interpretować na wiele różnych sposobów i pasuje świetnie do wielu sytuacji życiowych jest powiedzialabym uniwersalny.Nie napiszę czym jest dla mnie ale może być np protestem przeciwko zbyt technicznym czy naukowym patrzeniem na człowieka ale nie tylko.Przeciwko słusznej pewnie ale nie najważniejszej analizie przez co mogą umknąć sprawy ważniejsze. Pozdrawiam autorke i komentujących świetnie że można tu poczytac różne opinie :)

Opublikowano

jestem zaskoczona....bardzo zaskoczona, ten wiersz zaczął żyć własnym życiem jak powiedział jeden z moich przyjaciół. Cieszę się że wywołał tak różne emocje i jest przyczynkiem do wydawania tak różnych opinii. Może kiedyś wyjawię prawdę czemu powstał i czym dla mnie jest ale......... "jeszcze za wcześnie jeszcze nie teraz". Serdecznie dziękuję za Państwa opinie i pozdrawiam bardzo gorąco.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Ale to z dzisiaj :-)   dziś dzieci są bezustannie bombardowane treściami antyreligijnymi, to codzienność. I oby to była po prostu neutralność, nie byłoby tematu. Dlaczego można się przebrać dowolnie ale szczególnie za czarownice? Niby to śmieszne, ate tak się wydaje na początku. Pzdr.  
    • @wierszyki Nie pamiętam już tych czasów…
    • @Klaudia Gasztold To jest wiersz, który rodzi się z bezsilności i tęsknoty, to czuć od razu. Tekst przemawia z wrażliwością filozoficzną, mące sobie wyczucie metafory i intuicję. Najszlachetniejsza w nim jest uczciwa melancholia - nie nachalna, nie patetyczna, tylko cicha, pytająca.
    • Drodzy Rodzice,   "Zbliżają się Andrzejki, dlatego serdecznie zapraszamy uczniów klas I–IV na zabawę andrzejkową, która odbędzie się w naszej szkole w czwartek, 27.11.2025r.! 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      W programie przewidziane są:  zabawy taneczne na sali gimnastycznej,  pokaz mody magicznej — zachęcamy dzieci do przebrania się za czarodziejów, wróżki, czarownice i inne postacie ze świata magii,  andrzejkowe zabawy i wróżby w salach,  pudełko z wróżbą dostępne będzie na korytarzu dla wszystkich chętnych."   Z dziennika elektronicznego \     A co to jest świat magii?   Kiedyś był zwany bajką, fantazją, krotochwilą, gawędą, klechdą, sagą,   z niej morał, by zrozumieć tajniki serc i wartość:   kot w butach chwalił wierność, konszachty z diabłem — mag zaś.            
    • Mój umysł jak pole bitwy, dawno zakończonej i sromotnie przegranej - po obu stronach wyniszczonej półkuli.   Moje myśli jak kruki, krążą nad pobojowiskiem poranionej głowy, wyczekują cierpliwie i żerują na zgonie kolejnej nadziei.   Nie idzie odejść w spokoju na przeklętej ziemi W nie honorowej walce uczuć zhańbiony Wydaję tysiąc ostatnich dechów Po tysiąckroć powtarzanych w widmowym oddechu.   I nie ma odrodzenia,  toczę tę samą bitwę,  zmieniam taktykę, ustawienie wojsk - na nic Gdy rezultat już ustanowiony -te same ciosy padają, tak samo ranią i zabijają.   I tylko nie pogodzony duch Uparcie prowadzi zbroczone krwią ciało - po bezkresnym bojowisku Nad którym kruki tylko czekają.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...