jaki to banał

[beta_b]

Nic z tą miłością nie mogę zrobić.
Mieć jej, czy nie mieć? budować, tworzyć?
zbędne pytania.

Przyszła, opadła, jak mgła o świcie
i przysłoniła to stare życie
z garścią nawyków.

I się wymyka spoza kontroli
to za czym tęsknię, i to co boli,
radość co niesie.

Nie wiem co będzie, jestem bezradna,
bezbronna, słaba i nieporadna,
ale tak czuję.

Jakaś w tym prawda - że miłość zmienia,
ciągnie uwagę w stronę partnera,
zmienia horyzont.

Jaki to banał, póki nie poznasz,
że sens w niej mieszka, największa rozkosz
i niesie w górę.

 

bb

 

PS Takie banalne jest to wyznanie

tekst piszę prozą i niech zostanie,

na wieków amen. 

 

 

Edytowane 7 Lipca 2020 przez beta_b (wyświetl historię edycji)

[Pan Ropuch]

@beta_b Im bliżej banału tym bliżej szczęścia i długoterminowego powodzenia ;) Tak przynajmniej myślę - ja - Pan Ropuch :DDD

Niedzielnie pozdrawiam!

 

Pan Ropuch

 

[beta_b]

@Pan Ropuch

Jaki to banał, póki nie poznasz,

chcesz w nim zamieszkać, banalnie kąpać

i śmiać do słońca.

Taki to banał, czego i życzę. b

[Marek.zak1]

Puenta w punkt. Potwierdzam:). M

[beta_b]

@Marek.zak1 Jaki to przecudny banał, co w kąt rzuca przeoryginalności. 

Ściskam, bb

[Marek.zak1]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To obezwładniający narkotyczny stan, wymykający się spod kontroli, jak napisałaś, kiedy czas staje w miejscu a i inne prawa fizyku mogą przestać obowiązywać:). M

[Gość Franek K]

Ktoś się tu chyba zakochał. Pytanie, czy PL-ka czy autorka? A może obydwie?

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

[[email protected]]

@beta_b  Betko list napisałaś-
                   miłość nam wyznałaś,

                   każdy... to ja, się puszy,
                   a Ty ich wszystkich za uszy.
 

Pozdrawiam, uczucie jak wierz przez Boga stworzone w niedzielę.

[Gość Radosław]

@Pan Ropuch komentarz zabieram do swojej szkatułki.  

[beta_b]

@Franek K To stan kilkuletni, tępy, bez znamion zmiany. Bez efektu i przyszłości. Próby zakrycia, odcięcia, przeczekania - na nic. Przeżyć go chyba trzeba i tyle; jak odczulanie. ;) 

@[email protected] nie wiedziałam; nieco udręka, ale wzbogaca i zmusza dp rozwoju ;)

 

Edytowane 5 Lipca 2020 przez beta_b (wyświetl historię edycji)

[fregamo]

@beta_b pozdrawiam

 

[beta_b]

@fregamo właśnie jadę w pociągu na wschód  :D popozdrawiam, b

[fregamo]

@beta_b czyli wracasz

 

[Gość Franek K]

@beta_b

 

Skoro najlepszą odrutką na zatrucie alkoholem metylowym jest alkohol etylowy, to można by próbować przez analogię. Resztę musisz sama wykombinować

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

[beta_b]

@Franek K trzeba go mieć i umieć pić, póki co tylko przeżywam.  :D

[Marek.zak1]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Pracowałem w fabryce  gdzie etanol zatruwano   metanolem. To działa, ale jak metanolu jest dużo  żadna odtrutka nie pomoże bo sama jest toksyczna. 

[Gość Franek K]

@beta_b @marek.zak1 

 

Ja tam do picia nie namawiam, bardziej do szukania odtrutki na "toksyczne" (beznadziejne) uczucie

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

[beta_b]

Zrozumiałam metaforę,

słabe doświadczenie mam w miłości

i gdzie szukać owego, co pokocha a ja jego. Serce niezwyczajne. Starczy samych emocji, bo mi na zawał padnie. A chronić muszę, jak duszę.

[[email protected]]

@beta_b Betko byle nie do Rosji, szkoda byłoby Ciebie, ale szerokiej drogi.

[Wiesław J.K.]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

"...wiara, nadzieja, miłość - te trzy:
z nich zaś największa jest miłość".

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Pozdrawiam :-)))