Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Panie Kottamie:] Proszę się nie czepiać/ Technika idzie do przodu:) A jeżeli chodzi zniknięcie to pewnie chodziło o mróz ... chociaż jak dla mnie to on dopiero Szanowną Autorkę nawiedzi..
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Panie Kottamie:] Proszę się nie czepiać/ Technika idzie do przodu:) A jeżeli chodzi zniknięcie to pewnie chodziło o mróz ... chociaż jak dla mnie to on dopiero Szanowną Autorkę nawiedzi..

czepiam się i już... aż do odwołania ;))))
a poważniej: to tak w ramach drobnej pomocy dla Autorki, której wierszydeł swoją drogą dawno nie widziałem w ORGaniźmie.....

/ktotam

/ktotam
Opublikowano

A więc od początku:

"na szybach mróz
rysuje kwiaty
- dotąd jest dobrze.
a TY daleko - Ale tutaj za szybko przechodzisz do konkretów. Wg mnie lepiej jest w osobnej zwrotce kontynuować obrazek. Zaś główny wątek wiersza pozostawić na osobną zwrotkę. Tak więc tutaj to raczej niepotrzebne nikomu wtrącenie. Przypominam, że w wierszu potrzebny jest klimat/atmosfera. Buduje się ją na początku wiersza - tam (raczej) powinno być zawarte tło utworu - nie jego temat(!).

kwitną
czekają
aż przyjedziesz
" - zbyt wiele melancholii. Tak jak wspomniałem wyżej. Za szybko przechodzisz do tematu i zbyt dosłownie go rozwijasz.

"pocieszają mnie - teraz widać efekty niedopracowania początku. Nie ma klimatu, a człowiek zaczyna się głowić: "jak zimne, białe i martwe (no bo przecież to tylko "rysunek" mrozu!) kwiaty mogą pocieszać??".
wiedzą że sama
nie dam rady
- zaczynasz sypać niedomówieniami.
zamarznę" - to samo.

"kiedy
mnie odwiedzisz
znikną
bo już
będzie ciepło
" - jakie to wszystko oczywiste! Nie! nie, nie i jeszcze raz NIE! Zbyt dosłowne. Brak pointy.

Całość do gruntownego remontu. Brak rytmu, rozwinięcia i zakończenia. Formie daleko do poprawności. Nie można złapać jednolitego, lub przynajmniej wyczuć tempa.
Zbyt delikatny ten utwór.

Pozdrawiam serdecznie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @andrew  Andrzej jeszcze raz do Ciebie! Dlaczego milczysz?  Ktoś tu w każdym komentarzu obraża a Ty co? A wystarczyłby chociaż przypis z Ustawy Zasadniczej- Konstytucji Naszej. Każdy obywatel Rzeczypospolitej ma prawo do wiary- i to jest jego wolność
    • @Somalija   Dzień dobry, pani Agnieszko, przed chwilą wstałem i piję kożucha kapucyna.   Jeśli chodzi o fetysz, to: kontekst był erotyczny i to nic złego - nie jesteśmy już przecież niedoświadczoną młodzieżą, a ludźmi w średnim wieku i mamy prawo mieć różne upodobania erotyczne - pewnie pani była lekko podchmielona - wtedy ludziom języki z łatwością...   A jeśli chodzi o odnośniki, to: w komentarzu pod pani wierszem pod tytułem - "Och, Karol!"   Łukasz Jasiński 
    • Podczas okupacji niemieckiej istniały wszystkie struktury państwa polskiego. Począwszy od armii, władzy sądowniczej, a skończywszy na szkolnictwie. Byliśmy jedynym krajem, w którym produkowano broń seryjnie. Do lipca 1944 roku wykonano 600 egzemplarzy Błyskawic. Powstanie Warszawskie nie przerwało produkcji. Dzieło inżynierów- Zawrotnego i Wielaniera, było po polskim Stenie najsłynniejszą konspiracyjną konstrukcją broni tego typu w Europie. Państwo Podziemne - doskonałość, fenomen i cud.   Z czasem płyną powolne interwały. A my tak bardzo przejęci obrotem spraw, z uśmiechem uczepionym u twarzy. Sursum corda, toast za życie bez obaw. Gdzieś tam są Oni, młodzi gniewni, nieuważni na chmury, za wcześnie za późno urodzeni. Piękni Żołnierze Wyklęci. Niezłomni. Rozważam swoje możliwości. Bo mogę. Wszystkie te jak, co i dlaczego, pozbieram maleńkie chwile radości. Tęsknoty rzucę w tak słoneczne niebo.          
    • @andrew Paciorku, chyba po tym co ci zapodam przestaniesz pysznie i głośno się tu obnosić z tym zaufaniem. A wystarczyłoby poczytać ewangelistów by nie sprzedawać się dostojnym tęgościom za ich bełkotliwe wygłupy o niebiesiech.   Niestety (dla ciebie i podobnie narcyzowatych) ono nie jest miejscem do którego się wchodzi. To jest czlowieczy stan miary bycia z Chrystusem. Niebo to zjednoczenie z nim oznaczające uwielbienie boga, nie jakiejś laski, jałowe zresztą gdyż ty w tym stanie wielbienia będziesz bez jaj i kutasika, a ona bez waginy. Oboje "jako aniołowie" będzieta.   "Ewangelia według św. Mateusza 22:29-33 BW1975 "A Jezus odpowiadając, rzekł im: Błądzicie, nie znając Pism ani mocy Bożej. Albowiem przy zmartwychwstaniu ani się żenić nie będą, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie w niebie. " Czytać, czytać, żeby gdy ziemskość minienie nie zmartwychwstać z ręką w nocniku zamiast w waginie     Chyba że zaPISzesz się do Allaha. Nie, nie, żadnych hurys i rozpusty a to:   "2.25. Głoście dobrą nowinę tym, którzy wierzą i czynią dobro [5], albowiem dla nich są Rajskie Ogrody, pod którymi płyną strumienie. Gdy spożywać będą owoce z Ogrodów, wspomną „To jest to, co już kiedyś spożywaliśmy”. Otrzymają bowiem dary podobne do tego, co już mieli wcześniej. I w tych Ogrodach mieć będą"nieskazitelne małżonki i będą tam żyć wiecznie."   (za KORANEM, a nie urojeniami).
    • @Relsom  co też można zrobić- i któraż samotność gorsza( lepsza) niż ta samotność, czy samotność we dwoje
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...