Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Źrebięce lata


Rekomendowane odpowiedzi

Mówi źrebak do kobyły:
– Kiedyś takie czasy były,
że do pracy się chodziło.
Babciu, czy to dawno było?

Rozmarzyła się klacz siwa,
grzywka jej na oczy spływa.
– Tak, każdemu pracę dali.
Zachęcali, przymuszali…

Fakt, płacili marne grosze,
w przeliczeniu na dolary.
A dolary – nie dasz wiary –
zarabiało się za morzem.

Za nie żytnią, kawę ekstra,
kupowało się w pewexach.
Wódka czysta i kaszanka
były w sklepie u Kochanka.

Mogłeś wczasy fundnąć żonie,
dzieci posłać na kolonię,
co sześć lat jechać nad morze.
Mogłeś zostać Dziadkiem Mrozem!

– Niech się babcia sobą zajmie.
Może mnie pan radca najmie,
choć w tygodniu po godzinie?
Jam przy babci. Babcia - przy mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...