Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Piękne są polskie żonkile. Te pierwsze najżółciejsze,
w wiosny promienie ubrane, ja je zapiszę wierszem.
Na grządkach i rabatach poukładane wzory,
bahama yellow złocisty, a z brzegu kanarkowy.

 

Z rodziny amarylkowatych od francuskiego słowa,
jonquille- żółty narcyz w okwiatach i ozdobach.
Na zieloniutkim pędzie zakwita kilka kwiatów,
koronką wydzierganych poukładanych płatków.

 

Bursztynu bałtyckiego z zielenią Veronese’a,
figlarne baletnice, patrzę, aż dech zapiera,
przecieram ręką oczy, nie mogę się nadziwić,
jak każdy przykoronek napręża swoją kibić.

 

I wiosennego czaru song bananowy płynie,
umówmy się na spacer do parku, gdzie żonkile
wędrują kolorami, słońce je ciepłem złoci,
w zapachy czas ubrany smakujmy, bo nie wróci

MG 
 

Edytowane przez Maria_M (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Czuć wiosenną nutę ;-)

Pogodny wiersz.

Bardzo pozytywny i potrzebny.

Ładnie napisany.

Widać dbałość o formę i treść.

Pozdrawiam.

Opublikowano

@Maria_M nie lubię koloru żółtego, nie stosuję w swoich projektach. Tymczasem.... tutaj wszystkie jego odcienie, bardzo pozytywnie na mnie wpłynęły. Piękne metafory. Gratulacje

Opublikowano

Witaj - ja bardzo lubię  kwiaty a zwłaszcza łąkowe.

Kwiaty mają to coś  -  co człowieka podnosi na duchu.

Ślicznie dziś u ciebie.

                                                                                                      

                                                                                               Kwiecistych momentów życzę.

Opublikowano

@Morf Dzień dobry. 
Dziękuję za pozytywny komentarz:)))

Pozdrawiam

@Jacek_K  Mamy wiosnę, kwitną nie tylko żonkile, a nadzieja dla każdego może być inna, chcę powiedzieć, że nadzieja to sprawa bardzo indywidualna, niechaj każdy swoją tworzy z nadzieją spełnienia :))

Pozdrawiam i dziękuję za uwagę.

@Pan Ropuch Piękna piosenka:)

Podoba mi się Twoje skojarzenie:)

@Dag Lubię kolor żółty, tylko musi mieć odpowiedni słoneczny odcień. 
Dla takich komentarzy warto pisać:)

@CafeLatte Bardzo dziękuję. Miłego:))

@Waldemar_Talar_Talar Witaj Waldemarze. Miło Cię tu znowu spotkać.

Pozdrawiam serdecznie:)

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Stuknęliśmy się dzisiaj z przyjacielem ośmioma zero procent. Uczyniliśmy tak z toastem na zdrowie. A potem zaczęliśmy nieco rozrabiać. Gdyby napitek nie był zero procent, a dużo mocniejszy, to może by nas nieco zmogło, a zatem nie powstałby ten swego rodzaju bałagan, również, a może przede wszystkim, intelektualny. Taka to teoria na poczekaniu. Teoria dobra – jak każda inna – w świecie, który już na wszystko ma teorię, na niejedno po kilka ich nawet, jedna mądrzejsza od drugiej, druga głupsza od drugiej, aż kłócą się ze sobą i wzajemnie wykluczają. A co z praktyką? Cóż, praktyka zwyczajowo nieco niedomaga, no ale w końcu jest przecież tylko nieco niedocenianą lub ciut przecenianą praktyką.   Pod Olsztynem, 24.07.2025r.
    • @Waldemar_Talar_Talar mam nadzieję, Waldemar, że tak to brzmi.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziękuję i pozdrawiam.
    • @Roma Podpowiem Ci:   Konduktorze łaskawy Byle mnie do Warszawy.
    • lekko jak piórko na wietrze  spotkać szczęście można  w przypadku w kobiecie  budować szklane domy  z betonu pewności szkicować  ferii  barw życie pozoru  a gdy po latach  grunt stracony  pieniądze uczucie dewaluują  a w Twoim spojrzeniu pustka  politowanie  zimne dłonie od deszczu pożądania  na kanapie noc zasypia za dnia nawet kot umarł  beznamiętnie w tym domu  fasada jest  za nią zimna Ty
    • @Roma ostatni wers jest celowo antypoetycki i  świadomie rezygnujesz z puenty jako formy  katharsis. Mnie to bardzo odpowiada. Widzę w tym głęboki sens. Ja bym nic już nie zmieniał. Ale nęci mnie taka myśl : dlaczego konkretnie tak byś chciała zmienić ? A tak w ogóle to takie poprawianie wiersza zawsze jest dla mnie trudne. Bo zmienić jeden wers to przydałoby się jeszcze coś poprawić. A jak to jeszcze coś, to tutaj dalej warto dodać kontrapunkt. I tak się zapętlam, że czasem wszystko kasuję. Roma. Dla mnie to fantastyczny wiersz. Taki jaki jest !
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...