Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Internecie nasz
który jesteś z nami
łącz się imię twoje
nie zrywaj sieci swojej
bądź wola nasza jako na ziemi tak i pod nią
http naszego powszedniego
daj nam dzisiaj
i odpuść nam nasze hejty
jako i my podpuszczamy
naszych fallowersów
i wódź nas na interfejsy
i zabawiaj do ostatniego serwera


 

 

Enter 
 
 
 
Edytowane przez AOU (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

obrazoburczy to na pewno ale wczoraj wpadła mi właśnie taka myśl

że internet i Boga stworzono dla socjopatów żeby mieli komu się wyżalić

niemniej jestem póki co agnostykiem poszukującym głębszego sensu

pozdrawiam

Opublikowano (edytowane)

Ciekawy dobór słów w miejsce tych znanych.

Sporo tu literackich elementów.

Od innowacyjności po licentia poetica...

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Fajny pomysł. Najbardziej wybrzmiewa mi http. I pomysł z wybaczaniem za hejty i odpuszczaniem/podpuszczaniem. Aczkolwiek gdyby hejterzy mieli na tyle sumienia, żeby mieć po jego wyrzuty, to może i mieliby refleksję chwilę przed, a to już mniej prawdopodobne 'nabożne życzenia'.

Pozdrawiam

Opublikowano

@Moondog91  Są ludzie, którzy nie używają internetu. Tak są. Średnia ich wieku, to 75 lat.

Jednak współczesny człowiek bez internetu, jest niczym ateista bez swojego boga.

Dziękuję i pozdrawiam.

 

@Morf Ludzie przerabiają wszystko, co się da na swoją modłę. Dziękuję bardzo i pozdrawiam!

 

@fregamo Najwyżej spalą mnie na stosie. Dziękuję i pozdrawiam!

 

@Luule Hejterzy byli zawsze, ale mieli ograniczone środki wypowiedzi. Jednak teraz mogą gamę możliwości.

Najbardziej niebezpieczna grupa społeczna działająca w piekle internetu, to hejter-haker. Nigdy nie wiadomo na czyim celowniku dzisiaj jesteśmy...

Dziękuję i pozdrawiam.

 

@Frohnixe @Natuskaa

Bardzo Wam dziękuję. Pozdrawiam!

 

 

  • 5 tygodni później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witaj - cieszy mnie że poruszył - czyli zdał egzamin - dziękuje -                                                                                                               Pzdr.   Witaj - fajnie że ładnie - dziękuje -                                                                 Pzdr.                                                                  Witam - miło mi że obraz czytelny i emocjonalny - dziękuje  -                                                                                                          Pzdr.  Witaj - tak wyszło - a z tym blaskiem może masz racje - dzięki że czytasz -                                                                                                       Pzdr.                                           
    • Ale możesz poruszyć emocjonalnie czytającego:). Pozdrowienia
    • Kończy się jesień, przychodzi zima, Brunatne liście pod dębem gniją, Smutny patrzę mokrymi oczyma – Jakiego wyroku i winą czyją?   Żegnam dzień szary, a jutro: Zimne powietrze, deszczowo, Znów dzień szary, i smutno – Choćby jedno pocieszyło słowo.   Kończy się jesień, przychodzi zima, Asfalt od deszczu odbija światło, Łez nieba więcej wytrzyma – Mnie nie przychodzi to łatwo.   Z spuszczoną głową przez ulicę, Powłócząc ciężkimi nogami, Betonu krążki i kroki liczę – Sam ze sobą, godzinami.   Kończy się jesień, przychodzi zima, Mokre powietrze przenika do głębi, Smutek serce gorące zatrzyma – Nie słychać gruchotu gołębi.   Dzień szary, smutek i nędza, Na strunie duszy rozpacz zagrała, W melancholii świat zapędza – Nadzieja nie przetrwała.   Kończy się jesień, przychodzi zima, Nie policzę, ile złego przybyło, Dobro już się mnie nie ima – Serce smutne z bólu zawyło.   Zgubiona nadzieja, szklane oczy, Dni krótkie, noce nieprzespane, Życie jak kamień się toczy – Myśli szarością posypane.
    • Krzyk Długi, głuchy krzyk Rozrywa mi płuca Zgniata mi serce Wyżera od środka martwy już mózg Ale na zewnątrz nie słychać nic Duszę się swoją niemocą Duszę się bólem Na gardle czuję podeszwę istnienia Które coraz głębiej wbija swoje kolce w moją krtań Nie umiem wstać Nie umiem podać ręki słońcu Parzy mnie współczucie A poczucie winy wypala znamię na mej duszy Zapadam się I czuję jedyne kojące ciepło Dziewiątego kręgu piekła Gdzie witają mnie zdrajcy godności I na tronie zakładają mi koronę cierniową.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...