Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Troszkę mało odczucia, że ta chwila jest ulotna wg mnie.
Droga mogła przeciąć tropy już wiele dni temu.

Poza tym, podoba mi się. Ma w sobie coś ciekawego.
Spojrzenie z perspektywy zwierzyny lub łowczego, a nie podróżującego drogą.

Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Troszkę mało odczucia, że ta chwila jest ulotna wg mnie.
Droga mogła przeciąć tropy już wiele dni temu.

Poza tym, podoba mi się. Ma w sobie coś ciekawego.
Spojrzenie z perspektywy zwierzyny lub łowczego, a nie podróżującego drogą.

Pozdrawiam

Droga mogła przeciąć tropy wcześniej ale liczy się również spostrzeżenie, chwila w której widzimy pewien element obrazu bądź cały obraz.

pozdrawiam
Piotr
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Troszkę mało odczucia, że ta chwila jest ulotna wg mnie.
Droga mogła przeciąć tropy już wiele dni temu.


Droga mogła przeciąć tropy wcześniej ale liczy się również spostrzeżenie, chwila w której widzimy pewien element obrazu bądź cały obraz.

Piotr

A gdyby tak "przecięła" zmienić na "przecina"?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Czas teraźniejszy sugerowałby "akt przecinania tropów" - czyli pokrótce - jadę drogą, która nie była dawno uczęszczana i własnonożnie, czy też z pomocą pojazdu przecinam tropy.
A ja szedłem z tropami. :)

pozdrawiam
Piotr
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



W moim spostrzeżeniu droga przecięła tropy :) - przecina w stosunku do drogi sugerowałoby moją obecność na tej drodze (idę albo jadę a tu nagle z jednej i drugiej strony drogi tropy na śniegu) - to nie byłoby zgodne z obrazem jaki widziałem. Poza tym nie było mnie na drodze... :) Szedłem z tropami.

pozdrawiam
Piotr

Super Panie Piotrze. Nie chcę sie teraz chwalić, ale "widzałam" Pana haiku, "Pańskimi oczami".
Czasem, problem "tkwi" w czytelniku i głupio się przyznać !
pozdr. aneta
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



W moim spostrzeżeniu droga przecięła tropy :) - przecina w stosunku do drogi sugerowałoby moją obecność na tej drodze (idę albo jadę a tu nagle z jednej i drugiej strony drogi tropy na śniegu) - to nie byłoby zgodne z obrazem jaki widziałem. Poza tym nie było mnie na drodze... :) Szedłem z tropami.

pozdrawiam
Piotr

Super Panie Piotrze. Nie chcę sie teraz chwalić, ale "widzałam" Pana haiku, "Pańskimi oczami".
Czasem, problem "tkwi" w czytelniku i głupio się przyznać !
pozdr. aneta

To miłe :)
Tylko tego Panowania za wiele. Po prostu Piotr.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @violetta, @Natuskaa dziękuję Wam
    • @Alicja_Wysocka Niezmiernie mi miło:))
    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...