Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

 

 

życie i smierć są w mocy języka - księga przysłów 

 

plotka zabija tego, który wypowiada plotkę, tego, który jej słucha i tego, o którym się w tej plotce mówi

 

ekscytacja kto z kim 

i dlaczego nie ze mną 

wątłe poszlaki na horyzoncie 

zdarzeń społecznych w uniesieniu

nadziewam na rożen niech się stanie 

dokładam do pieca żarliwie grilluje 

co się może stać? ktoś się popłacze?

ktoś zaśmieje? ktoś straci prace?

ktoś rozwiedzie? ktoś powiesi?

niech tam — co mnie to?

mam przecież prawo 

sam je sobie przyznałem

ukaranie przez oplotkowanie 

musi dotykać i dotyka 

a dotyka — też mnie — to dziwne 

 

liczba Dunbara 

interpersonalne kontakty budowane 

przy pomocy obmowy to mocny

społeczny klej plotkowaniu 

poświęcamy 70 procent rozmów 

utrwalamy tym samym 

normy obowiązujące 

w danej grupie społecznej 

 

byłem wolny do czasu 

trafiłem między wrony 

wypiłem całą gorycz 

wciąż wierny sobie 

stałem się stepowym 

wilkiem patrzą na mnie 

kiwają palcami wytykają 

tropią polują szczują

moimi braćmi psami 

wystawiam kły warczę

nie mam dokąd uciec 

 

Rechilut 

igraszki zwykłe flirt preludium

niby nic a już coś zmienia 

wrota uchylone

 

Laszon Ha-ra 

instynktowna potrzeba obmawiania

rozpowiadania negatywnych ale

prawdziwych informacji o bliźnich

wrota otwarte 

 

Moci szem-ra

piekło na ziemi
słowem niszczy wszystko

czego dotknie wypala 

bezradnym pustosłowiem zalepia

klękasz i łykasz powietrze 

jesteś w środku 

wrota się zatrzasnęły 

Edytowane przez Lahaj (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@fregamo ja bym poszedł dalej ... plotkowanie nas konstytuuje. Nie bylibyśmy tym kim jesteśmy gdybyśmy sobie nie poplotkowali. Potężna jest społeczna rola plotki. To jest po prostu  coś mega. I wcale nie słabnie w dobie mediów społecznościowych.

Opublikowano (edytowane)

@Lahaj Słabnie?! Dzięki mediom, głównie internetowi, a w tym memom, filmikach na jutubie plotka jest  w stanie stać się wiralem i obiec cały świat dookoła w dwie doby maks. Patrz zdjęcie Rusin z Adele :DDD. O tym, że jakaś piosenkareczka czy Karadishanka nie włożyła majtek bądź tył naprzód nawet nie wspomnę. 

Zaprawdę powiadam wam plotka nidgy nie miała się tak dobrze jak teraz.

 

pzdr 

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@rumcajsowanie zgadzam się są jednak ludzie którzy potrafią ujarzmiać plotki a przynajmniej wykorzystywać je dla swoich celów i nie chodzi mi tu o ustawki celebrytów na sesje z paparazzi. Dużo dużo bardziej misternie można to robić:-) nawet w zaciszu domowym;-)

Opublikowano

Warczysz? Ja postanowiłam milczeć, ale to też nie jest dobra taktyka.

Co do plotki bym jeszcze dodała, że plotka szybko się porusza, w zależności od zagęszczenia ludzkiego. U mnie w pracy na mocno zagęszczonym terenie, czasami przejdę dziesięć metrów i słyszę te same słowa co przed ich przejściem, trzy razy przekręcone. I ktoś mi sugeruje zmianę spojrzenia, jakbym w inny wymiar weszła. Milczę i tylko się uśmiecham.

 

Pozdrawiam :)

Opublikowano (edytowane)

@AGFK moim zdaniem nie ma się czym przejmować jeśli nie czerpiemy jakiejś niezdrowej radochy z plotkowania które ma na celu zdyskredytowanie osób trzecich. Najważniejsze żeby swoim gadulstwem nie krzywdzić innych. Ja to raczej w ogóle jestem małomówny wiec z tym nie mam problemu. Socjalizowanie się za to bywa dla mnie wyzwaniem. A plotkowanie jest doskonałym pomostem.

dzięki ze byłaś. Pozdro

@Natuskaa raz warczę raz skamlę ;-)

to jest jak wirus który żyje w głowach i w słowach i w myśli kształtach. Pozdro

Edytowane przez Lahaj (wyświetl historię edycji)
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Nie wszystko o czym rozmawiamy jest plotką. Przecież plotka to powtarzanie niesprawdzonych lub kłamliwych informacji. Dlatego ja jeżeli słyszę, że ktoś o mnie coś mam to w głębokim poważaniu. Na zdrowie. Wolę myśleć o innych rzeczach, a jest przecież o czym. No, chyba że ktoś jest dotknięty chroniczną bezmyślnością. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Ciekawe, co - szanowny mój Czytelniku - pomyślałeś w pierwszej chwili po przeczytaniu znajdującego się powyżej tytułu. Może odebrałeś stanowiące go słowa poważnie i zacząłeś dobierać umysłem kolejne doń wyrazy? A może przyjąłeś je lekko i postanowiłeś żartobliwie spytać, kim jest ów "powinn"? Kto zacz, cóż za osobnik kryje się za określeniem, użytym - zdawać mogłoby się - w dopełniaczu liczby pojedynczej? Tak czy inaczej - pozwól mi kontynuować. I przyjąć postawę pierwszą z wymienionych.    Kultura powinna przede wszystkim być. Istnieć. I jako będąca czy też istniejąca być rozpowszechniana. Zresztą: czy można - da się w ogóle rozpowszechniać coś, czego nie ma? Innymi słowy: rozkrzewiać brak czegoś konkretnego? Kończąc ten wątek stwierdzę, że można szerzyć brak jako taki - przykładowo, wycinając drzewa w lesie. Który to brak, powodowany wycinką, stanowi, spojrzawszy z drugiej strony, wkraczanie w podrzewną sferę przestrzeni. Wracam do kultury.     Mamy ją. Jest. Istnieje. Co dalej?     Poziomy - kultura niższa i kultura wyższa. Podział stworzony - a jakże! - przez reprezentantów tej drugiej. Z, nie tylko teoretycznym, założeniem pewnego szacunku; żywionego i okazywanego przynajmniej do momentu, gdy jest go za co żywić i okazywać reprezentantom tej pierwszej. Dlaczego wymieniłem je w takiej kolejności? Bo czyżby nie jest tak, że kultura wyższa wyrasta z niższej? Ot, gdzieś - w odległej mniej albo bardziej przestrzeni od tu i kiedyś - w odległym mniej albo bardziej od teraz - egzystujący przedstawiciel tejże pomyślał i uznał: Czas na zmianę postawy. Na zaprzestanie pewnych zachowań. Od teraz to a to będę - będziemy - robić inaczej. Lepiej, czyli bardziej kulturalnie. Poczynając od staranności w mowie. I w piśmie, jeżeli wspomniany właśnie przedstawiciel kultury niższej piśmiennym był. Czy jednak fakt ten czyni kulturę niższą ważniejszą od wyższej? Bynajmniej.     Dzieje się także wpływ kultury wyższej na niższą, a dokładniej przedstawicieli - tu odwróciłem uprzednią kolejność - pierwszej na przedstawicieli drugiej. Wpływ rozwijający. Tym samym swoista ważniejszość  apostrzeżenie przenosi się do sfery osób wyższego poziomu. Przy okazji "słowne", dosłownie i nie - zwrócenie uwagi na fakt nieistnienia w polszczyźnie wysokokulturowego odpowiednika słowa "prostak".  Z wyrazem "cham" sytuacja jest przeciwstawna: tu na przysłowiową drugą szalę język polski położył swoim użytkownikom "pana". Który to wyraz oczywiście istotowo związany jest także ze majątkowym statusem obu przed chwilą przeciwstawionych.    Co jeszcze kultura powinna? Łączyć, co czyni tak zwany "międzykulturowy dialog" wskazanym, ba! pożądanym - z poziomu wzajemnych zrozumienia i szacunku, a przynajmniej z poziomu tolerancji, chociaż akceptacja byłaby jeszcze milej widzianą. Pytanie o rzeczywistą możliwość tegoż jest pytaniem o poziom - niższy bądź wyższy - osób do owego dialogu stających lub też osób ów dialog podejmujących. Pominę tu oczywistość konieczności reprezentowania wyższego przez obie te osoby.    A skoro podjąłem już temat stawianych - ogólnie pojętej kulturze - wymagań,  zaznaczę, że połączenia materialnych przejawów kultur konkretnych narodów mogą znajdować uznanie. A może nawet sprawiać interesujące wrażenie...       Kartuzy, 17. Listopada 2025

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Witaj - w domu w którym mieszkam jest strych gdzie żona zimową porą wiesza pościel - twój wiersz to prawda oczywista o tym miejscu -                                                                                       Pzdr. serdecznie.
    • Ile pan, Iga, wie, że i wagina Peli? Atoli pan, Iga, wie, że i ...
    • @Rafael Marius Przypuszczam, że Młodzi za bardzo chcą być fajni i jacyś, a to nie po drodze z carpe diem i afirmacją.
    • Witaj - słodko dziś u ciebie - lubię ciasta -                                                                            Pzdr.słodko.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...