Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Karina Westfall

Jak więc widać i o śmierci

można pisać na wesoło

gdybym pisał na poważnie

pot by zrosił moje czoło

 

żyłbym w stresie i bojaźni

w strachu, z duszą na ramieniu

nie wychodziłbym na słońce

a ukrywał w mrocznym cieniu

 

a tu proszę tryska humor

moja śmierć upokorzona

tylko patrzeć jak ze wstydu

padnie a następnie skona.

Opublikowano

@Nelson

Niech przychodzi, lecz nie po mnie

ja swój żywot wiodę skromnie

więc się u mnie nie wzbogaci

bo ja oprócz pary gaci

 

koszuliny, co na grzbiecie

nie mam nic, mnie bieda gniecie

bieda gniecie, żona zdradza

oszczędności łupie władza.

 

Przyjdzie, wskażę jej sąsiada

niechaj sobie z nim pogada

on tygrysem negocjacji

niech, więc sobie przy kolacji

 

negocjują, co i po co

przez dzień cały oraz nocą

ja uciekam na zaplecze

i niech za mną się nie wlecze.

 

Opublikowano

no to śmierć się dowiedziała
że ktoś zagiął nań parola*
i w odwecie tak przez ramię
teraz se pożyjesz sto lat :)

 

Podoba się, bo humor i dystans to podstawa. Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...