Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Pojawił się zachód słońca
Nad jasnymi sklepieniami
Kołyszemy się w kolorach
Szeleści śnieg pod butami

 

Rzuciłaś lekko na ziemię
Nasz wspólny puchowy ciężar
Stopniał pod nami cały śnieg
Tak zadziałał miłosny żar

 

Czuję tylko Twoje usta
Zapomnieliśmy o świecie
Okryłaś mnie ciepłem dechu
Zrodzonym w sercowym lecie

 

Powietrze mogło poczekać
Natura stawia do pionu
Oddychają za nas tlenem
Białe lasy Oregonu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...